Forum.VWGolf.pl

Cześć,

Od wczoraj mam naspujący problem ze swoim VW: nie chce mi zapalić na benzynie. Mam również instalację LPG i na szczęście mam opcję odpalania na gazie. Na gazie działa bez zarzutu. Pojechałem zatankować benzynę, myśląc że może to pomoże. Niestaty jest bez zmian. Silnik kręci, ale wygląda tak jakby benzyna nie dochodziła tam gdzie trzeba. Rozłączyłem nawet akumulator na kilka godzin - kiedyś mi to pomogło jak komputer złapał jakieś błędy i silnik chodził bardzo nierównomiernie na benzynie. Tym razem nie pomogło. Co może być przyczyną? Od czego zacząć poszukiwania usterki?

Pozdrawiam

ile miałeś benzyny przed zatankowaniem?

Po przekręceniu stacyjki słychać bzzzz lub buuu - to pompka.Jeżeli nie słychać to zonk ! do wymiany.MOżesz jeszcze ściągnąć przewód podający paliwo i sprawdzić czy dochodzi.

Niewiele. Może 2-3 litry. Dodam tylko że bardzo często tak mam.

miszel78 pisze:Niewiele. Może 2-3 litry. Dodam tylko że bardzo często tak mam.

przez takie ilości pompa długo nie wytrzymuje

OK spróbuje posłuchać czy jest bzzzz lub buuuu

[ Dodano: Pią Sty 18, 2008 11:02 ]
A jeśli to pompa, to wystarczy że kupię coś takiego:

http://www.allegro.pl/item297433435_pom ... _gwar.html

Czy muszę kupić coś takiego:

http://www.allegro.pl/item298082300_pom ... vento.html

miszel78 pisze:OK spróbuje posłuchać czy jest bzzzz lub buuuu

[ Dodano: Pią Sty 18, 2008 11:02 ]
A jeśli to pompa, to wystarczy że kupię coś takiego:

http://www.allegro.pl/item297433435_pom ... _gwar.html

Czy muszę kupić coś takiego:

http://www.allegro.pl/item298082300_pom ... vento.html

ja bym wyjął starą i wziął z niej numer i dopiero szukał pompy
albo sprawdził w etce jaka idzie

Te aukcje co podałem to wydaje mi się że pokazują ten sam model tej pompy, tylko że druga jest "kompletna" a na pierwszej jest jakby część tego. Dlatego się zastanawiam, czy w razie czego musze kupić to "kompletne" za 200 czy starczy to za niecałe 70.

Wystarczy jak kupisz sama pompę, bez czujnika poziomu paliwa i pokrywki zbiornika, czyli coś takiego jak w aukcji pod pierwszym adresem. Taka pompka za 70 zł za długo nie pochodzi (często podają gwarancję na 25 tys. km). Taka lepsza markowa kosztuje dużo więcej, wybierzesz jak wolisz. A przy okazji jak tak lubisz oszczędzać benzynę, że jeździsz na 3 litrach to sam widzisz ile tracisz na wymianie pompy, pomyśl o zmontowaniu wyłącznika pompy paliwa. Było o tym sporo na forum, to jest naprawdę dobry patent.

Tak na prawdę to nie oszczędność, tylko niewiedza.... Nie wiedziałem, że jeżdżąc z takim poziomem paliwa coś może się zepsuć. Dzięki za radę. Poszukam jakiejś lepszej pompy.

[ Dodano: Nie Sty 20, 2008 01:48 ]
Poczytałem trochę i znalazłem tą całą pompę. Odkręciłem na razie tylko tą metalową pokrywkę i popatrzyłem jak tam wszystko wygląda. Na razie się za to nie zabieram, bo tak na prawdę nie wiem czy to to :/ Ale jak podłączyłem kostkę i przekręciłem kluczyk to nic a nic nie słyszałem żeby tam coś zabrzęczało czy zabuczało. A powinno, tak?

też mam gazik ale charakterystyczne bzzzz zawsze jest po przekręceniu kluczyka>może włąśnie dlatego nie słyszysz że nie działa .Sprawdz może najpierw zdejmując przewód paliwowy czy będzie pompować.Wymienisz a sie okaże coś innego

jeżeli pompa działa to nie da się jej nie usłyszeć po przekręceniu kluczyka no chyba że coś nie tak ze słuchem

Wymiane pompy zrobiłem samemu gdyż chciałem zaoszczędzić troche grosza i Tobie polecam dokładnie to samo. W zasadzie nie potrzeba ani garażu ani jakiś specjalnych narzędzi - wystarczy że będziesz miał trochę suchej pogody i spokojnie to zrobisz na parkingu pod blokiem czy u jakiegoś znajomego na działce. Po pierwsze to nie jest takie trudne więc nie ma co sie przejmować. Najpierw wypadało by zakupić odpowiednią pompę. Z tego co widzę masz taki sam silnik jak jak więc pompa powinna być taka sama czyli (oki tak jak obiecałem po zamotowaniu pompy
oryginał miał oznaczenie :1H0 906 091 a potem taki nr (może seria nie wiem) 0031212911137 Wmontowałem zamiennik Hans Pries (opakowanie Topran) 107554756 - dodam że pompa odrazu jest wmontowana w kosz tylko trzeba przełożyć pływak ) - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=133794
Teraz sprawa wygląda następująco:
1. Odłączasz zupełnie akumulator
2. wyciągasz wszystko z bagażnika
3. po prawej stronie masz dekielek który trzba odkręcić (3 śrubki) - ukazuje Ci się duża plastikowa nakrętka z 2 przewodami paliwowymi
4. Odpinasz kostkę z kabelkami
5. Odpinasz 2 przewody paliwowe - są na cybantach (śrubokręt + kombinerki) - zaznacz przewody który jest do silnika a który powrót żeby podpiąć tak samo - zatkaj czymś przewody żeby paliwo nie ciekło (czysta śrubka + izolacja
6. Teraz musisz odkręcić tą dużą nakrętkę (ja niestety śrubokręt + młotek bo była tak zaciśnięta że nie mogłem ruszyć potem idzie łatwo. Przed tym odkręcaniem oczyść sobie miejsce obok tej nakrętki żeby jakiś syf do baku Ci nie wpadł
7. Po zdjęciu nakrętki czas na wyjęcie zespołu pompy paliwowej - tak więc powoli wyciągasz przewody do góry (razem z takim plastikiem z pod dekla) potek chwytasz pompę mocno dociskasz do dołu i przekręcasz ją w lewą stronę o jakieś 45 stopni żeby zeszła z pierścienia mocującego - wyciągasz pompę z baku odrazu mówię żebyś robił to na spokojnie i powoli żeby nie uszkodzić pływaka - taki drut po prawej stronie pompy z kawałkiem tj plastiku na końcu. Pompa podczas wyciągania troche trzeszczy ale się nie przejmuj to normalne, Naszykuj sobie coś na pompę bo jak ją wyjmujesz w pionie to spoko -gorzej jak ją położysz to waha leje się z niej jak z cebra.
8. Odpinasz od starej pompy przewody wpinasz tak samo do nowej i po sprawie

Montaż w odwrotnej kolejności - ja musiałem tylko w swojej przełożyć pływak ale zobaczysz nie ma z tym problemu.

Żeby odpowietrzyć pompę to powinno się pare razy przekręcić kluczyk tak żeby zaszumiała - inni mówią że lepiej podpiąć wężyk pod pompę i zassać troche wahy żeby się cała zalała.

Pozdrawiam

karol27 pisze:.Sprawdz może najpierw zdejmując przewód paliwowy czy będzie pompować.

Sorki za takie może głupie pytanie, ale który to przewód paliwowy ?
Ale mysle ze to pompa bo nic nie slyszalem a sluch mam dobry. Posadzilem nawet dziewczyne za kierownica i kazalem przekrecac kluczyk, a sam prawie wsadzilem glowe do tego otwory z pompą i nic ... cisza jak makiem zasiał. Przyznaje się ze permanentnie jezdzilem na rezerwie - co bardziej utwierdza mnie w przekonaniu ze to pompa padla.