Strona 1 z 1

dziwne stukanie po wymianie sprezyn

: czw sty 17, 2008 12:19
autor: czarek_2
witam tydzien temu zmienilem sprezyny z seryjnych na obnizajace 50/50 przez pierwsze 4 dni bylo wszystko ok a teraz przy ruszaniu lub cofaniu jest dziwne stukniecie pojedyncze jakby w podwoziu czy ktos jest w stanie mi powiedziec co sie dzieje :( ???

: pt sty 18, 2008 02:26
autor: grandi
Coś jest chyba luzne spręzyna morze sie obracac i tak strzelac

: ndz sty 11, 2009 03:47
autor: skoniek
grandilodz pisze:Coś jest chyba luzne spręzyna morze sie obracac i tak strzelac
No wlasnie. A czy jest na to rada. Gdyz ja wymienilem u siebie przy bilsteinach b4 sprezyny -40 H&R i przeskakuja mi. Zaznacze , ze przed zmiana sprezyn z seryjnych tez skakaly.

: pn sty 12, 2009 01:53
autor: grandi
skoniek pisze:No wlasnie. A czy jest na to rada. Gdyz ja wymienilem u siebie przy bilsteinach b4 sprezyny -40 H&R i przeskakuja mi. Zaznacze , ze przed zmiana sprezyn z seryjnych tez skakaly.
Przednie czy tylne , wsadziłeś końcówki sprężyn w rowek

: pn sty 12, 2009 04:00
autor: skoniek
Sprezyny przeskakuja przednie. I tylko w momencie mocnego skretu np. przy ruszaniu i skreconej kierownicy prawie na max skacza jak glupie! Bardzo mnie to irytuje. Przy zmianie nie wymienilem lozyska gornego amora, czy to moze przez to? A wymiana zajal sie mechanik..

: pn sty 12, 2009 08:24
autor: doggie
skoniek pisze:Sprezyny przeskakuja przednie. I tylko w momencie mocnego skretu np. przy ruszaniu i skreconej kierownicy prawie na max skacza jak glupie! Bardzo mnie to irytuje. Przy zmianie nie wymienilem lozyska gornego amora, czy to moze przez to? A wymiana zajal sie mechanik..
Ja stawiam na łożysko, niedawno kumpel wymieniał sprężynę w Mk5, bo była pęknięta i po wymianie też zaczęło stukać, niestety musiał jeszcze raz wyjąć McPhersona i wymienić łożysko - poskutkowało (a mówiłem mu żeby za jedną robotą wymienić łożysko, tym bardziej że to koszt 40-50 zł)

: wt maja 04, 2010 23:52
autor: pawelekk24
a ja mam pytanie czy sprzezyny obnizajace sa luzne ,bo seryjne sciagalem sciagaczami a obnizajace normalnie zalozylem bez sciagaczy i skrecilem i jak podniose auto to moge sobie krecic sprezynami jak chcem tak ma byc? a jak wymienilem dzisaj koncowki sfoznie i laczniki to prawie ze lezy na kolach gleba zrobila sie max niewiem czy da rady jezdzic