Forum.VWGolf.pl

Mam jedno pytanie. Autko(MK1) pali na gazie na styk, dziś pojechałem zatankowac gazu(około 15 litrów-nie do pełna) i po tankowaniu jak chciałem odpalic auto to zapalał na gazie i od razu gasnął. Na benzynie palił OK! Po około 2 godz i jeździe na benzynie coś mu się przestawiło i jest OK. Znowu pali na gazie a chciałbym zaznaczyć że już nie raz tak było najczęściej po tankowaniu ale nia zawsze od razu to się dzieje. Ps.miałem kiedyś problem z butlą bo jak zatankowałem do pełna to wskazówka poadła na zero, a zanim wyjeździłem gaz żeby jechac do serwisu to wszystko się naprawiło. Czekam na porady i z góry dziekuję!

tez mam tak czesto sczegolnie jak do pustej butli naleje gazu (przyjezdzam na benzynie) i nie zawsze chce palic na gazie po przelaczeniu z benzyny ale zawsze mu to mija po krotkiej chwili, nie wiem czym to jest spowodowane, moze gaz jeszcze nie doszedl do reduktora i chwile trzeba poczekac.

Ja tak miałem w seicento, jak się okazało jakis zawór był popsuty, po wymianie było wszystko ok.

Wszystko zależy jak zmieniacie z benzyny na gaz. Gdy jest pusty bak gazu i tankując go to najpierw jedziemy na bezynie i w czasie jazdy przełącza się na gaz, wtedy troszę poszarpie (ale nie zgaśnie) i jedzie dalej. Ja tak robię i jest OK.