Forum.VWGolf.pl

Otóż problem jest następujący: gdy skręcam koła na postoju to obroty silnika nie zmieniają się, ale gdy dokręcę na maksa to zaczynają spadać(dzieje się tak zarówno w prawo, jak i w lewo), na postoju w sumie mały problem, ale gorzej jest w trakcie jazdy, tzn. gdy dojeżdżam do krzyżówki wciskam sprzęgło i kręcę kierownicą to auto potrafi zgasnąć
Zajrzałem do zbiorniczka z płynem i okazało się, że jest poniżej minimum(płyn czerwony), kupiłem dziś więc czerwony i zalałem do stanu, ale gdy wracałem do domu problem nie ustał.Sam już nie wiem, czy pompa od wspomagania się *******(ale wtedy chyba wogóle kiera nie chciała by chodzić a ona tylko na maksymalnym skręcie obciąża silnik).Co z tym zrobić ?

Pozdrawiam.

[ Dodano: 13 Sty 2008 22:04 ]
To jak wiecie w czym problem ?

Proponowal bym zmienić płyn na zielony koledzy pisali w postach że to może być jego wina ziel ma inne parametry jest lepszy

Ale najpierw odpowietrz uklad. Tzn przy zgaszonym silniku przy odkreconym zbiorniczku pokrec troche kier w lewo i prawo kila razy.... u mnie pomoglo.

rakczek pisze:Ale najpierw odpowietrz uklad. Tzn przy zgaszonym silniku przy odkreconym zbiorniczku pokrec troche kier w lewo i prawo kila razy.... u mnie pomoglo.

Spróbuję

wojtinho10, to nic z tych rzeczy, coś jest nie tak z podtrzymywaniem obrotów przez silnik w chwili kiedy pompa wspomy stawia mu opór, a musi stawiać jak kręcisz kołami. Więc radze zostaw wspomę w spokoju, zajmij się diagnostyką silnika.
Ponadto nie odpowietrza się wspomy kręcąc kiera na postoju. robi się to tylko jak opróżniłeś układ z płynu a ty go jeszcze masz.
Gdybyś zalewał na nowo: zapal na króciótko silnik i wyłącz. Następnie dolej dozbiorniczka płunu jeśli potrzeba. Następnie zapal ponownie i wykonaj po jednym pewłnym skręcie kierą w obie strony. Jeszcze raz dolej płunu jak miarka wskazuje. Pojeździj trochę, sprawdź ostatni raz poziom płynu i tyle.

mam podobnie co kolega ale obroty ledwo drgną przy kręceniu - czy martwić się czy posprawdzać płyny tego ustrojstwa ?

rakczek pisze:Ale najpierw odpowietrz uklad. Tzn przy zgaszonym silniku przy odkreconym zbiorniczku pokrec troche kier w lewo i prawo kila razy.... u mnie pomoglo.

Podziałało kiera chodzi o wiele lżej, aż się zdziwiłem obroty jeszcze delikatnie spadają ale nie ma już porównania z tym co działo się wcześniej, być może że jeszcze się do końca nie odpowietrzył.
Myślę, że te problemy ze wspomaganiem to nie tyle wina płynu, co zapowietrzonego układu.

Pozdrawiam.