Forum.VWGolf.pl

Po przekręceniu kluczyka cisza (lampki się zapalają) - rozrusznik nie kręci.
Jaka może być tego przyczyna? Co ciekawe raz na jakiś czas zapala poprawnie. Co powinienem sprawdzić?
Z góry dziękuję za pomoc

wymienic szczotki bo sie wieszaja....

to skomplikowana operacja?
Same części to chyba nie są zbyt drogie?

jeszcze moze byc stacyjka.

Faktycznie tak jak melon pisze, pewnie czas zajrzeć do środka.
Koszt szczotek ok 10-15 zł.

Najbardziej skomplikowana operacja to .... wyjęcie rozrusznika, bo w 1.3 jest pod kolektorem W 1.8 wyciągasz w 10 min
Możesz mieć jeszcze problem z przelutowaniem szczotek. Szczotki są zgrzane do szczotkotrzymacza, natomias jeśli będziesz lutował kiepską lutownicą i nie masz wprawy to linka szczotki wchłonie cynę i szczotka może mieć mały zakres ruchu. I tu problem może rozwiązać zakup szczotkotrzymacza ze szczotkami.
Sama wymiana szczotek to za mało, musisz jeszcze wyrównać powierzchnię komutatora, bo na pewno pojawiły się rowy po szczotkach.
No i jeszcze porządnie go wyczyścić, bo zapylony pewnie jest straaaaasznie.
Pozdrawiam

Mialem przyjemnosc wyciagac rozrusznik-od cholery roboty.
Sprawdz szczotki a czy stacyjka to musisz kogos poprosic o pomoc.
Sam przekrecasz stacyjka na rozruch a na kabelku elektromagnesu musi sie pojawic napiecie za stacyjki.

Wiesz zacznij od sprawdzenia przewodu wysokiego napięcia ten co dochodzi do rozrusznika czy się nie poluzował albo błota nie dostał i tego małego obok od stacyjki. potem możesz pobawić sie stacyjka na koniec szczoteczki