JAKI TO LAKIER???
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
JAKI TO LAKIER???
ma moze ktos jakies wiadomosci na temat kolorow lakierow?? znaczy sie wiem jaki ma kod a nie wiem jak wyglada, bede malowal autko a wlaciwie poprawial niktore elementy i w ksiazkach jest kod lakieru : VW A5U tylko nie wiem czy to jest koor oryginalny czy juz po malowaniu przez poprzedniego wlasciciela.Podalbym lakiernikowi kod zeby juz nie kombinowal z dobieraniem.dzieki za pomoc.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!


A ja napisze tak. Pod wpływem lat i słońca lakiery zmieniają odcień i intensywność barwy. Po to są mieszalnie lakieru żeby uniknąć różnic w odcieniu. Ja bym dał jakiś polakierowany element do dorobienia lakieru. Wtedy jest większa pewność, że nie będzie różnic. Nie raz spotkałem się z takimi przypadkami dorabiania z numeru. Cuda wychosdzą i są pretensje do tego co dorabiał.
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
auto moje nie bylo dawno temu malowane(1,5 roku), tylko ostatnia zima i pewne zdarzenia na drodze troche uszkodzily lakier nie mowiac o progach, do malowania : przedni zderzak po spawaniu,belka pod lampa z tylu( wbila sie w nia klamra od pasa transportowego jak wyciagalem goscia z rowu zima
), tylne drzwi ( bo sie komus pod blokiem nie spodobal kolor mojego autka, maska sam rant z przodu, progi zdarte juz z koserwacji (zima) i ogolnie gdzieniegdzie odpryski, mam ciemy lakier wiec widac jak cholera.Nie orientuje sie ktos ile mozna dac za taka prace??? Fachman powiedzial mi 600 zl z jego materialem, jaks sie dowaidywalem to mniej wiecej 2,5 litra tego lakieru + wszystkiem tam utwardzacze i tego typu sprawy tak na gotowo do malowania kosztowalo cos kolo450 zl a ja potrzebuje powole tego wiec 200-300 zl i wychodzi 300-400 za robote, tylko nie chce sam kupowac lakieru bo pozniej jak nie daj Boze cos nie wyjdzie to bedzie mi mowil ze to moja wina bo ja taki lakier kupilem, a tak jak on spartoli to bedzie robil charytatywnie.Koles jest dobry wedlug mnie i znajomych, ma dopiero 19 lat ale lakierowaniem sie zajmuje od 13 roku z ojcem.Kase trzepie niesamowita i trzeba do niego w kolejce stac.Efekty posatram sie pokazac na zdjeciach.

Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości