Strona 1 z 1

Po podłączeniu odkurzacza pod zapalniczkę - dym ze stacyjki

: wt sty 08, 2008 21:50
autor: prezesik25
Mam pytanko:

Pod co podłączone jest gniazdo zapalniczki w MK3?

Pytam dlatego, iż po podłączeniu odkurzacza samochodowego pod zapalniczkę po pewnym czasie zadymiło się ze stacyjki, później już nic nie podłączałem.

Po tym "dymku" podczas przekręcania stacyjki pojawia się przerwa w dostawie prądu - jest tak:
1. przekręcam stacyjkę - kontrolni się zapalają
2. przekręcam dalej - kontrolki gasną
3. przekręcam dalej - zaczyna załączać się rozrusznik, ale nie zapala, bo nie świecą kontrolki (brak zapłonu)
4. przekręcam dalej (już pod sam koniec ruchu stacyjki) - zapalają się kontrolki (jest zapłon), wtedy autko zapala i jest GIT.

Po podłączeniu zmieniłem źródło zasilania zapalniczki (uciąłem kabel +) i pociągłem zasilanie z akumulatora, poprzednie zasilanie działało tylko przy włączonym zapłonie.

Czy zasilanie zapalniczki miałem źle podłączone? - bynajmniej nie widziałem żadnych przeróbek.
Czy tak jest w każdym MK3??

: wt sty 08, 2008 21:57
autor: Paweł Marek
prezesso pisze:poprzednie zasilanie działało tylko przy włączonym zapłonie.
ktoś ci pogrzebał w instalce i podłączył zaplniczkę pod stacyjkę, teraz pewnie masz upalone w niej styki, niezła hostoria. Ale miałem taki sam myk zrobiony w sterej jetce przez poprzedniego właściciela, nie mam pojęcia po co. Widać ktoś chcial żeby jakieś urzadzenie podpiete do zapalniczki włączało się z zapłonem, może CB

[ Dodano: Wto Sty 08, 2008 8:59 pm ]
normalnie zapalniczka jest podłączona bezpośrednio do aku poprzez bezpiecznik 21

: wt sty 08, 2008 22:01
autor: lukjar7
typowa sprawa dla szpecy podłaczających cb radio pod gniazdo zapalniczki

: wt sty 08, 2008 22:05
autor: ralfi33
kolega przejarałes wkładkę stacyjki ja zrobiłem kiedyś podobnie podlączając jakiś chiński badziew ,mój wóz odpalał ale podczas jazdy szarpało go bo była wypalona właśnie ta wkładka , na pocieszenie powiem że to małe koszty przy samodzielnym montaży no i naturalnie zakaz instalowania do gniazga zapalniczki jakiegoś badziewia widocznie bezpiecznik wytrzymał a nie styki pozdro

: wt sty 08, 2008 22:09
autor: prezesik25
ralfi33 pisze:na pocieszenie powiem że to małe koszty przy samodzielnym montaży
wiesz, narazie odpala bez problemu, a jak najdzie mnie jakaś wena to wymienię.

dzięki pozdr

: wt sty 08, 2008 22:09
autor: Paweł Marek
ralfi33 pisze:widocznie bezpiecznik wytrzyma
jak było pod stacyjkę i nie założono dodatkowego bezpiecznika to go po prostu nie było. Partactwo i tyle