Forum.VWGolf.pl

Mam problem z ściąganiem na strone (prawą) po wymieniae pawego łożyska, myslałem że przestawiłem zbieżność ale bylem na geometrii kół i wszystkie parametry idealne, w granicach błędu poprawili nieznaczni ale nic to nie dało, jak bylo tak jest, łożysko było wciskane na prasie przez fachowców więc nie ma mowy o wypadnięciu bieżni, klocki o tarcze nie trą bo obserwuje tarcze i kolo sie wcale nie przegrzewa, zamienilem opony przednie z tylnymi i dalej jest to samo, (chyba że tylne mam tez walnięte) ale to bylby prawie niemożlwy zbieg okolocznośći, luzów na gałkach nie mam bo byłem na stacji diagnostyczne i na szarpakach wyszlo ze wszyskie gumy na wahaczach tez sa w dobrym stanie, Wydaje mi sie że przy wyzszych predkościach nieco pływa kierownica (przy 130 km/h), auto sciąge na biegu, jak spuszcze na luz jest tak samo. Na dodatek mam wrażenie, że usterka postepuje bo sciaga coraz bardziej, na autostradzie musze trzymac kierownice na oporze w lewo okolo 2 cm od polożenia na wprost a jak puszcze na 200 metrach zjechalbym calkowicie z drogi. NIECH KTOS MI POMOZE bo juz nie mam sil z tym walczyc, Ma ktos jaki pomysl co to może jeszcze byc, może juz ktos taki problem przerabiał MK3 VARIANT TDI

z tego co piszesz to pewnie coś z łożyskiem, a jak stan łożyska po lewej stronie może coś tam jest neteges i auto tak się zachowuje

Ściąga na prawą strone wiec, co by miało z tym wspólnego łozysko ze strony lewej ???

barton23 pisze:zamienilem opony przednie z tylnymi i dalej jest to samo, (chyba że tylne mam tez walnięte

może tak być że tylne też walnięte. Poponuję zamień na próbę prawe z lewymi, nawet jak masz kierunkowy bieżnik nna chwilę nic się nie stanie. Wtedy się dowiesz czy opony czy coś z geometrią.

Z tyłu mam świeżo wymienione łożyska i wyregulowane idealnie, Geometria jest na bank dobra sprawdzana w profesjonalnym warsztacie, lekko poprawiona a po wymiania wlaściwie sie nie zmienila bo mam wydruk przed i po ustawianiu, przed bylo wszystko w granicach normy, a opony zmienialem z tylu do przodu ale sprobuje jeszcze prawa lewa

Nie chcę krakać, tylko mam pewne doświadczenia w tej kwestii, własne i niestety złe. Ustawiają mierzą przednie kółko mierząc jez tylnym, twierdzą że jest dobrze, a auto może być 4-śladowe bo dostało w bok kiedyś tam i ma płytę podłogową skrzywioną. Zależy kto to robił, wydruk to wydruk, kawał papieru nic więcej

Auto walnięte nie było, wcześniej nic nie ściagało i jezdziło calkiem dobrze, nawet na tych zimówkach które mu wrzuciłem, byłem w dobry warsztacie + elektroniczne sprawdzenie na stacji diagnostycznej(sprawdzaja prawe wedlug lewego, nie wedlug tylu) i tam bylo że idealnie. Właśnie wróciłem z trasy i co moge jeszcze dodac to to że bardziej ściąga przy wiekszym obciążeniu. Zapytalem sie o to na CB jeden koles twierdzil że za mocno dokręcilem srube z ośki, w co za bardzo mi sie wierzyc nie chce bo przecież one jest nieregulowane, spróbuje jutro popuscic troche śrube i zobacze co sie bedzie działo

Zadam banalne pytanie - sprawdzałeś ciśnienie w oponach?

chce bo przecież one jest nieregulowane, spróbuje jutro popuscic troche śrube i zobacze co sie bedzie działo

absolutnie tego nie rób, łożysko dokręca sie z odpowiednią siłą (110 Nm) i jest nie regulowane
moze być tak że za mocno je skręcili ale wtedy powinno by wyć, podnieś prawą stronę i zobacz czy koło względnie łatwo daje sie obracać

cisnienie sprawdzone wielokrotnie na atestowanych ciśnieniomerzach, kolo obraca sie łatwo po podniesieniu

Witam ! podłącze sie pod temacik bo tez tak mam podobnie jak barton23. tylko ze mojego sciąga w lewo, tak było na letnich i teraz na zimówkach. Zbierznosc ustawiana była 2 razy, pierwszy raz po założeniu nowych letnich opon ustawiona była idealnie mimo to auto lekko sciągało. specjalnie mi to nie przeszkadzało, opon nie darło auto prowadziło sie dobrze. Wkurzyło to mnie bardziej jak załozyłem zimówki wtedy bardziej sciągało pojechałem ponownie sprawdzic geometrie i co mam ustawioną idealnie a auto dalej sciaga. luzów nie ma ,cisnienie w kołach pilnuje, bite auto nie było,łożysk nie wymieniałem,opory toczenia sa prawie identyczne. Słyszałem juz kilka teori od mechaników również takie jak piszecie i jest tu wiele mozliwości. Słyszałem nawet taką od goscia z ASO że to może byc wina opon ,inna mieszanka gumy , rożne daty produkcji rożne zakłady produkcyjne. już mam powoli dość sprawdzania tego , jeżdze tak jak jest. Pozdrawiam!

Pytanie do Rafalczarny a jak sprawdziles opory toczenia, na stacji Diagnostycznej ?? czy na hamownie specjalnie jechałeś ?? Mnie to bardzo wkurza i musze to zrobic bo mnie to do szalu doprowadza

Dwie sprawy.Pierwsza to kolega pisze o ustawieniu zbieżności ,nie wspominając o korekcie pochylenia zwrotnicy(to także należy sprawdzić, a przy wyjęciu łożyska obowiązkowo)chyba ,że kolega pisząc o ustawieniu kół zastosował skrót myślowy i dokonał pełnej regulacji.Druga rzecz ,to samo ustawianie zbieżności.Często nie wiem dla czego panowie mechanicy ustawiają koła na obydwu drążkach, ignorując fakt, że producent nakazuje regulację tylko jednym z nich.Drugi ma mieć długość określoną zgodnie z instrukcją i ma być punktem odniesienia dla prawidłowego ustawienia kół. Zawsze też próbują przekonywać , że powyższe fakty są bez znaczenia dla prawidłowej regulacji.Taka moja sugestia.

Drążki sie są lużne a kąty miałeś ustawiane?