Ciężko wchodzące biegi. Co robić ?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

mnemonic

Ciężko wchodzące biegi. Co robić ?

Post autor: mnemonic » sob maja 14, 2005 17:36

Po uruchomieniu auta wszystkie biegi wchodzą dobrze, ale jak pojeżdżę trochę silnik się nagrzeje to coraz gorzej biegi wchodzą ciężko wrzucić 1,2,3 obojętnie w jakiej kolejności. A przy wrzuceniu wstecznego słychać straszny zgrzyt tak jakby sprzęgło nie było do końca wciśnięte.

Wymieniłem już linkę ale dalej to samo, na zimnym chodzi dobrze a gdy złapie temperaturę to ten problem się pojawia. Co to może być ?



Awatar użytkownika
arkop
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: wt sie 31, 2004 15:40
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Post autor: arkop » pn maja 16, 2005 11:10

dam ci rade bo sam kiedyś to przechodziłem..... :grin:
Sprubuj zalac olej + jakis zmiekszacz (mala buteleczka ok 70 zł) jak to nie pomoże.
I tak poszukaj sobie na wszelki wypadek jakies innej skrzyni.
I zawies auto do mechanika sprawdz lozysko dociskowe.. i tarcze sprzęgła jesli to nie pomoze to wymiana skrzyni tylko obijaw troche dziwny..
bo jelsi by tylko wsteczny nie wchodzil to na 100% skrzynia a tu jeszcze inne biegi nie wchodza



sylvii

Post autor: sylvii » pn maja 16, 2005 16:59

ja miałam taki kłopot bardzo niedawno, biegi wchodziły niemal na siłę, a im bardziej silnik się rozgrzeje, tym gorzej. i już zaczęłam rozglądać się za nową skrzynią, ale okazało się, że wystarczyło wymienić, lub dolać olej do skrzyni biegów, mój magik-mechanik to uczynił, ale różnica jest przeogromna, a biegi wchodzą rewelacyjnie.
polecam, powinno pomóc. koszt ogólny to około 150 zł.



Awatar użytkownika
Unicron
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: wt gru 21, 2004 02:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Unicron » pn maja 16, 2005 21:36

sylvii pisze:ja miałam taki kłopot bardzo niedawno, biegi wchodziły niemal na siłę, a im bardziej silnik się rozgrzeje, tym gorzej. i już zaczęłam rozglądać się za nową skrzynią, ale okazało się, że wystarczyło wymienić, lub dolać olej do skrzyni biegów, mój magik-mechanik to uczynił, ale różnica jest przeogromna, a biegi wchodzą rewelacyjnie.
polecam, powinno pomóc. koszt ogólny to około 150 zł.
Sylvii, powiedz mi, jak mogę sprawdzić czy to za mały stan oleju w sktzynii?? Bo u mnie najgorzej wchodzi 1(czasem trzeba sie siłować), a wsteczny to jak go wrzucam to słyszę czasem zgrzyt tak jak bym nie wysprzęglił. Czy to moze być właśnie olej??


Pozdrawiam
Unicron

GG: 51 39 714
Unicron@go2.pl

fincz

skrzynia

Post autor: fincz » wt maja 17, 2005 00:33

samemu oleju sie nie sprawdzi, chyba ze ma sie dobry warsztat i chce sie grzebac, bo nie ma zadnej kontrolki. co do zlego wchodzenia biegow to jeszcze moga byc problemy z obciazeniami na cieglach, ktore ida od lewarka do skrzyni. wiem ze skrzynie mozna tez podratowac wlewajac do niej olej wymieszany z odrobina tawotu (taki zarabiscie gesty smar) na goraco. to sie przydaje szczegolnie jak chce sie sprzedac auto z trafiona skrzynia. teoretycznie wg ksiazki volkswagena skrzynia biegow w MK3 jest bezobslugowa. poza tym skrzynia to maly pikus, golfy potrafia robic lepsze numery.



fincz

-

Post autor: fincz » wt maja 17, 2005 00:35

tzn bezobslugowa w sensie wymiany oleju. a kontrolka to mi chodzilo o cos w rodzaju bagnetu albo jakiejs sruby. olej trzeba po prostu spuscic.



sylvii

Post autor: sylvii » wt maja 17, 2005 11:41

Sylvii, powiedz mi, jak mogę sprawdzić czy to za mały stan oleju w sktzynii?? Bo u mnie najgorzej wchodzi 1(czasem trzeba sie siłować), a wsteczny to jak go wrzucam to słyszę czasem zgrzyt tak jak bym nie wysprzęglił. Czy to moze być właśnie olej??[/quote]

było to tak: mój mechanik spuścił olej ze skrzyni, ale to musi być taki magik, który wie, jak się to czyni, on zrobił to bez wyciągania skrzyni chyba, w skrzyni był hipol i właśnie dzięki niemu tak źle wchodziły biegi, najgorzej było z trójką, a piątki, to jakby nie było wcale. nabył drogą kupna olej do skrzyń i wlał nowy (nie pytaj, jak się nazywa, ale ponoć wystarczy przy zakupie powiedzieć, do jakiej skrzyni - litr 60 zł), zmieściło się półtora litra i dzięki temu zabiegowi nic nie zgrzyta, niczego nie robię na siłę i biegi wchodzą idealnie, jak na ten wiek samochodu.
a nie wiem, czy ten rozgrzany towot, to taki rewelacyjny pomysł, nie sądzę...



Awatar użytkownika
turbina
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: pt kwie 15, 2005 14:11
Lokalizacja: lca
Kontakt:

Post autor: turbina » wt maja 17, 2005 12:17

popieram olej powinien cos zmienic poprostu na poczatku jest zimny a potem sie rozgrzewa i jest zadszy i czesci o siebie bardziej tra - ale to tylko moja opinia. pozdrawiam



fincz

-

Post autor: fincz » wt maja 17, 2005 17:45

jak wiadomo zaden smar nie jest tak gesty jak tawot i to bardzo duuuzo zmienia. prosta fizyka.



red1,4

Post autor: red1,4 » wt maja 17, 2005 23:33

Im bardziej gesty olej tym gorzej wchodza biegi . Olej powinien być taki jak przewiduje producent. Według mnie winę ponosi sprzęgło.



fincz

-

Post autor: fincz » śr maja 18, 2005 01:23

ja tam bym polemizowal :P



sylvii

Post autor: sylvii » śr maja 18, 2005 10:50

nie zgadzam się z redem, z autopsji wiem, jak to było i ze skrzynią zmiany biegów i ze sprzęgłem, bo wymianę spalonego również przerabiałam. jedno z drugim nie miało nic wspólnego, źle wchodzące biegi to wina oleju, który należy po prostu wymienić i najlepiej na taki, jak przewiduje producent samochodu, a nie walić towot, czy hipol, jak ktoś uczynił przede mną w moim samochodzie.
:grin:
spalone sprzęgło, to już inny wątek...



Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » śr maja 18, 2005 10:59

Jesli chodzi o smar, to trzeba wlac specjalny smar przekladniowy. Nie mieszac go z niczym. Jak cos mi sie przypomina, to wchodzi go jakos 1.1 litra. Sa tak sprzedawane w takich butelkach(kiedys trzeba bylo kupic 2x1litr).
Spuscic smar to nie problem.
Gorzej go tam z powrotem wlac.
Sa do tego takie specjalne "Strzykawki" metalowe, z zawinieta "igla". Nabierasz oleju i wstrzykujesz go. I tak bawisz sie az go wlejesz.

Fakt faktem, ze w mk3 skrzynie sa bezobslugowe, ale moglo sie zdarzyc ze jakos oleju ubylo, albo cos innego sie stalo.

Skrzynia moze sie nagrzewac i przy braku oleju ciezko wchodza ci biegi. Tez jestem tego samego zdania.


Pozdrawiam,
Piotrek

red1,4

Post autor: red1,4 » śr maja 18, 2005 12:24

Zakładałem, że olej jest ok. Chodziło mi oto żeby nie dodawać żadnych smarów czy "tawotów" wymień olej wówczas będziesz miał jedną ewentualność z głowy.
Podejrzewam, że masz taką skrzynię 085 .Wchodzi tam 3,1 litra oleju przekładniowego SAE 80 lub SAE 75W/90 wg. API GL4. Żaden smar. Korek wlewu powinien być ponad lewą półosia (dosyć spory na klucz imbusowy) olej mozna równiez wlać od góry za pomocą lejka z wężykiem. Powodzenia.
Ostatnio zmieniony czw maja 19, 2005 12:02 przez red1,4, łącznie zmieniany 1 raz.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 456 gości