Strona 1 z 1

pytanie w sprawie wymiany szczotek alternatora

: sob sty 05, 2008 21:03
autor: yolmen
witam , wlasnie wyjolem alternator i ten szczotkotrzymacz czy jak to sie nazywa i teraz pytanie bo kupilem same szczotki. Jak wyjac stare wziasc lutownice i jakos odlutowac, czy musze kupic caly ten mechanizm z plastikiem ? Prosze o szybka odpowiedz, dzieki :) :pub:

: sob sty 05, 2008 21:08
autor: bettek
yolmen pisze:caly ten mechanizm z plastikiem
, nazywa sie regulatorem napięcia :bigok:

: sob sty 05, 2008 21:11
autor: patryk2340
hmmm, kupując same szczotki zapewniłeś sobie trochę zabawy..... szczotki razem z regulatorem napięcia kosztują 20 -30zł. a tak trzeba stare wylutować, a nowe przylutować... niestety jak to zrobić to już nie wiem. ja też wczoraj się bawiłem tymi rzeczami i wymieniałem cały regulator

: sob sty 05, 2008 21:11
autor: yolmen
no ok , a jak je wyjac ? wystarczy przylozyc lutownice do tego przewodziku , rozkruszyc kombinerkami stare do konca czy jak , czy moze wymienic z calym regulatorem ?

: sob sty 05, 2008 21:17
autor: miś fazi
nic nie rozkruszaj tylko nagarzej końce drutów , same wyskoczą bo tam są sprężynki

: sob sty 05, 2008 22:19
autor: yolmen
te druty wystajace od dolu bo mecze je lutownica i nic nawet roztopic sie nie chce , ba cale element jest goracy ale szczotka nie puszcza

: ndz sty 06, 2008 00:07
autor: miś fazi
widocznie masz zgrzewane a nie lutowane , spiłuj , potem wyciąg szczotke , nawierć wiertłem 1-1,5 otworek tam gdzie był drut od szczotki a potem normalnie wlutuj w te otworki nowe kabelki szczotki

cdn...

: ndz sty 06, 2008 00:09
autor: czarna małpa
Zrób tak jak opisał to kolega wyżej.Ja tez męczyłem sie z lutownicą,ale nieszło.

: ndz sty 06, 2008 15:18
autor: rafalczarny
Witam ! bawiłem sie z tym juz w kilku autach także w moim mk3. faktycznie szczotki sa zgrzane do regulatora trzeba je odciąść w tych miejscach zgrzania. O ile dobrze pamietam to pod lutem są otworki wystarczy wytopić cyne,jesli nie to małym wiertełkiem samemu zrobic , potem mocno skrecić końcówki tych miedzianych przewodów szczotek włozyc w otwór i zalutować od góry. Uwazaj zeby ci za dużo cyny sie nie wtopiło sie w ten miedziany przewód bo bedzie problem długościa wystawania i przyleganiem szczotek do slizgaczy na wirniku. Ten zregenerowany szczotko-trzymacz mam w zapasie bo wtedy na szybkiego załozyłem jakas podróbke. znajomy ze sklepu mi powiedział że za cenę 30zl to niema co wymagać dlatego go trzymam bo ma orgialny regulator i nie miałem z nim problemów.

: ndz sty 06, 2008 17:39
autor: yolmen
hehe no dzieki za odpowiedzi , ale zanim przeczytalem to co napisaliscie to wziolem szlifierke katowa do reki i pojechalem dziada, pozniej otworek blachowkretem i dalo rade. tylko kurde podczas wkladania spowrotem do alternatora ulamalem w polowie jedna ze szczotek :grrr: przez 10km palila sie dioda ladowania i przestala (chyba sie szczotki dotarly ?) ...

: ndz sty 13, 2008 01:11
autor: patryk2340
Odkopuję temat, bo mam jeszcze jedno pytanko a nie chce zakładać nowego tematu. Mianowicie chodzi o to, że po wymianie szczotek w alternatorze po odpaleniu silnika pali się kontrolka ładowania (gdy silnik chodzi na wolnych obrotach). Wystarczy przegazować tak do ok.2500 obr/ min i lampka gaśnie. Wtedy już nawet gdy silnik zejdzie na wolne obroty jest ok. Na początku myślałem że to po prostu szczotki muszą się dotrzeć czy coś... ale po kilkuset km jest tak samo. Nie jest to jakieś szczególnie uciążliwe, no ale myślę że nie powinno tak być. Co o tym sądzicie?

cdn...

: ndz sty 13, 2008 01:12
autor: czarna małpa
Na wolnych obrotach powinna gasnąć.

: pt sty 18, 2008 19:47
autor: patryk2340
ok, ale co może być powodem tego, że nie gaśnie?