Strona 1 z 1

1,8i RP huczy, wyje, chyba skrzynia biegów

: sob sty 05, 2008 16:26
autor: Monsteer
witam
Mam ostatnio problem z moim rumakiem :( . Zaczęło się od "wycia" słyszalnego z prawej strony z przodu oczywiście. Jak nic łożysko w kole do wymiany, pomyślałem pobiegłem do sklepu i kupiłem skf`a za 87 zeta. Wymieniłem a tu żadnej poprawy. No to sobie myślę przegub może... kupiłem nowy SFEC z allegro ok 60zeta i po wymianie dalej wyje! Cóż innego pozostaje... jakieś łożyska w skrzyni chyba? Dodam jeszcze, że jak jadę dajmy na to po łuku w prawo to wycie znacznie cichnie. Przy jeździe po łuku w lewo znacznie przybiera na intensywności, nawet wyczuwalne drgania. Spotkaliście się z takimi objawami? czy to przypadkiem będą łożyska w różnicówce?

Dodam jeszcze, że zaczęło mi się to pierdzielic niedługo po wymianie amorków a nie ustawiałem kątów i zbieżności u mechanika tylko sam na łatę i poziomicę. Po prostu chciałem jeszcze wymienić gałkę a jej nie miałem i dopiero jechać na zbieżność. Czy brak geometrii mógł się przyczynić do usterki czy to tylko przypadek?

: sob sty 05, 2008 16:41
autor: bettek
A moze masz mało leju w skrzyni? :bigok:

: sob sty 05, 2008 17:04
autor: Monsteer
nie, nie, olej jest, nawet jakieś 3 mieś. temu uzupełniałem stan przez dziurkę do linki prędkościomierza, chyba,że do mechanizmu różnicowego jest inny wlew?

: ndz sty 06, 2008 20:57
autor: bettek
Z tego co wiem, to tylko jeden jest wlew - przez otwór linki prędkosciomierza...

A ile Ci tego oleju weszło? :bajer:

: ndz sty 06, 2008 21:06
autor: eidos
wlew jest jeden ale zobaczysz go z boku skrzyni. Jednoczesnie to taka miarka poziomu, leje sie az zacznie z niego wyciekac.

: pn sty 07, 2008 21:57
autor: Monsteer
Z tym wlewem to wiem, że jest jeden, to było raczej pytanie retoryczne. W sumie zdziwiłbym się gdyby był jeszcze jeden wlew, patrząc na budowę skrzyni zupełnie bez sensu chyba, że potrzeba by zastosować dwóch różnych rodzajów oleii.
Dolałem jakieś 0.4l i uprzedzę kolejne pytanie.... wlałem przez dziurkę od linki podczas gdy stan na korku z boku już był. Tak,że Panowie to na pewno nie brak oleju.

Zastanawia mnie dlaczego bardziej wyje skręcając w lewo a uspokaja się przy skręcie w prawo. Może to jest związane z prędkością obrotową półosi w tym momencie...? i w efekcie dociążenia lub odciążenia któregoś z łożysk w różnicówce? Albo ze zużyciem satelit? Niech ktoś się wypowie czy myślę w "dobrą stronę"

: ndz lut 17, 2008 16:25
autor: grymaszek
Mam to samo,wymieniłem łożyska, 4 przeguby(zew.i wew.),skrzynie też wymieniłem bez zman dalej wyje .Wymienie jeszcze poduszke silnika tą koło wydechu jak nie pomoże to będe jeżdził aż się coś rozsypie a jeżdże tak już rok od drgań to mi się już klamki od szyb odkręcają.

: ndz lut 17, 2008 17:19
autor: grandi
Jeżeli luz jest podczas wchodzenia w zakręty po łuku i wtedy słychać bardziej to najprawdopodobniej jest luz na głównej zębatce

: ndz lut 17, 2008 17:37
autor: grymaszek
a można to jakoś sprawdzić na wyjętej skrzyni bez jej rozbie rania?

: ndz lut 17, 2008 23:37
autor: Monsteer
No to ja już mam po sprawie. :okej: Nie do wiary ale to było łożysko w lewym kole. Po wymianie cisza i spokój a już prawie wyciągnąłem skrzynie. chociaż skrzynię też troszkę słychać ale bardziej takie... gwizdanie