Strona 1 z 2

Odsiarczenie akumulatora

: czw sty 03, 2008 20:01
autor: jawel
No i rano nie odpalił! Jako że akumulator dawał już oznaki padania wcześniej zdziwiony nie byłem. Pasowało by mi wstrzymać się jeszcze ze trzy miesiące z kupnem nowego. Słyszałem kiedyś o takim myku z odsiarczaniem akumularora, rzekomo przedłuża to życie aku. Dobrze jakby ten zabiek przedłurzył jego życie choć 2-3 miechy. Co wy na to? Warko się bawić czy płakać i płacić za nowy.

: czw sty 03, 2008 20:23
autor: Lewik
z tym odsiarczaniem to wiecej zabawy niz tego dobrego Jezeli masz pogiete płyty ołowiane w akumulatorze np. na skutek jazdy przy małej ilosci wody w akum to gra nie jest warta swieczki bo wygiete płyty robia zwarcie i akum bedzie sie sam z biegiem czasu rozlodowywał .Musisz odzałowac te ok 200 zzzł i kupic najlepiej nowy aku

: czw sty 03, 2008 21:46
autor: zodiak
Raczej na niewiele się to zda ale jak chcesz próbować to podłącz do akumulatora żarówkę ok. 10Watów i podłącz akumulator do prostownika. Ale musi to być koniecznie najprostszy prostownik (trafo i dioda).

: czw sty 03, 2008 21:51
autor: Duber
Lewik pisze: ok 200
dodaj troszke :grin: zodiak, jak ty chcesz odsiarczac?ja odsiarczalem tak:ladujesz aku do pelnego naladowania potem wylewasz elektrolit.wlewasz wode destylowana i znow ladujesz.robisz tak 2-3 razy za kazdym razem ladujac go na wodzie.potem zalewasz nowy elektrolit i ladujesz.i powinno byc ok.sa prostowniki co maja funkcje ladowania odsiarczajacego ale to juz inna bajka

: czw sty 03, 2008 22:05
autor: zodiak
Tak piszesz można odsiarczaniać akumulator w dobrym stanie ale wyładowany i pozostawiony na dłużej. W przypadku starego akumulatora nie polecam odwracania ( w celu wylania wody) bo może go to zabić. Opisany przeze mnie sposób pozwala usunąć nalot z płyt starych akumulatorów. Skuteczność metody jest niższa ale nie zabije starego akumulatora.

: czw sty 03, 2008 22:06
autor: jawel
piotr2, dokładnie o takim sposobie słyszałem i taki chciałem zastosować. Powiedz mi tylko czy taki zabieg przynosi jakiś widoczny efekt.

[ Dodano: 03 Sty 2008 21:09 ]
zodiak, opisz dokładniej tą metodę bo o takim sposobie nie słyszałem

: czw sty 03, 2008 22:09
autor: Duber
jawel, w zalerznosci od dowalenia aku.mysle ze masz 30-40% szans.kiedys rok na akumulatorowni robilem.na 10 aku wlasnie 3-4 udalo sie na jakis czas uratowac.mozesz najwyrzej jeszcze kilka razy woda destylowana wyplukac go aby syf wylecial i nierobil zwarcia na dole plytek.

: czw sty 03, 2008 22:15
autor: szatanek
Zodiak a powiedz na czym ma polegac to odsiarczanie podane przez Ciebie? Chodzi o ładowanie aku. który jest podłączony z odbiornikiem prądu ( żarówka 10W)? Co to daje?
Piotr2 w metodzie o której piszes ostatni raz zalewa sie aku. elektrolitem, gdzie dostac taki elektrolit? Chodzi o rozcieńczony kwas siarkowy?

: czw sty 03, 2008 22:17
autor: zodiak
W tej metodzie akumulator w połowie cyklu jest ładowany prostownikiem (jedna połówka sinusoidy) w drugiej połowie cyklu rozładowywany (przez żarówkę) prądem o wartości ok 1/10 prądu ładowania (nie jest to wartość krytyczna). można rozładować akumulator i powtarzać takie ładowanie. Metoda o małej skuteczności ale całkowicie bezpieczna (nawet dla starych szrotów).

Metoda z wodą destylowaną, skuteczniejsza ale ryzykowna (dla starych akku), ale albo się (coś) uda ale akku padnie całkowicie.

: czw sty 03, 2008 22:21
autor: Duber
szatanek pisze:gdzie dostac taki elektrolit
napewno w polmozbycie.ale mozesz popytac na wiekszych CPN.tak o kwas chodzi na koncu.aha najlepiej jak ladujesz minimalnym prodem np.aku 60ah pradem 3 ampery.czyli jedna dwudziesta jego pojemnosci.dopuszcza sie jedna dziesiata szybciej ale gorzej.

: czw sty 03, 2008 22:21
autor: zodiak
szatanek pisze: gdzie dostac taki elektrolit? Chodzi o rozcieńczony kwas siarkowy?
Tak, wlewasz kwas do wody i mierzysz gęstość (po ostygnięciu), potem dolewasz kwasu lub wody w celu osiągnięcia odpiwiedniej gęstości.

: czw sty 03, 2008 22:30
autor: Duber
jesli niebedzie w sprzedazy w polmozbycie popros elektryka na bok i pogadaj napewno zalatwi. :grin:

: czw sty 03, 2008 22:37
autor: jawel
zodiak, niestety mój prostownik ma mostek Greza (chyba tak się pisze)a to dyskwalifikuje go do zastosowania w twojej metodzie (prąd stały)
Pozostaje sposób z wodą i chyba zaryzykuje trudno i tak padaka i tak najwyżej przyśpieszę kupienie nowego aku. Panowie dzięki za odpowiedzi i rady.
pozdrawiam

: czw sty 03, 2008 22:44
autor: szatanek
Elektrolit prawidłowo naładowanego aku. powinien miec gęstośc 1,28 g/cm3, więc przed wlaniem elektrolit powinien miec taką gęstość czy mniejszą i dopiero po naładowaniu sie ona zwiększy ?