Forum.VWGolf.pl

Witam,

Pytanie jak w temacie. Mam przejechane 163 tysiace i sprzeglo jeszcze nie bylo wymieniane. Fakt, wysoko bierze, ale z tego co zauwazylem to dwojki tak maja. W wakacje planuje dluzsza trase i nie wiem, czy sprzeglo mi sie nie zacznie slizgac albo czy sie po prostu nie rozsypie.
Czy ktos wie, ile mozna przejechac na orginalnym sprzegle?
A jesli bede musial wymienic, to na jakie [jakiej firmy]?


Pozdrawiam
Dziadoo

Zrób tak: przywiąż fure do jakiegoś słupa, napnij line, gaz do oporu i puść sprzęgło. Jeżeli od razu po puszczeniu koła zaczną jęczeć to nic nie wymieniaj, a jeżeli najpierw zacznie się ślizgać, a dopiero po chwili koła zaczną jęczeć to niedłudo sprzęgło do wymiany.

Ja polecam troche mniej drastyczna opcje : zaciagnij hamulec

Wrzuc 3, gaz i pusc sprzeglo. Jak auto zgasnie to jest ok.

Można i tak.

Ja taki teścik (nie ten z drzewem) całkiem niedawno zrobiłem i wygląda na to że spokojnie mogę jeździć.
Natomiast rodzi sie pytanie co ile robić taki teścil??

cudowne metody macie!!!!!!!!
U mnie chyba 181 tyś na 1 sptrzęgle [przez 15 lat...aby tak dalej...
całuski dla mojego golfika

W moim niedawno stuknęło 190tyś i dalej śmiga na oryginalnym sprzęgle.
Oby tak dalej.

golf 2 rok 1985 oryginalne sprzeglo i nie ma problemow )

1,8RP 90 rok 224 tys i oryginalne jeszcze, ale juz do wymiany. Wszystkie drzewa wyrwane i slupy pokrzywione, asfalt zerwany i gumy palone.

to zależy dużo od stylu jazdy.ja mam 165 tyś km. na jednej tarczy i wszystko ok.Kiedyś mi coś żempoliło w sprzęgle(pewnie łożysko oporowe) ale jakoś sie uspokoiło....

to zależy dużo od stylu jazdy.ja mam 165 tyś km. na jednej tarczy i wszystko ok.Kiedyś mi coś żempoliło w sprzęgle(pewnie łożysko oporowe) ale jakoś sie uspokoiło....

Glof 2 1.8 benz CL 260tyś i oryginalne sprzęgło :d