Strona 1 z 1

dziwnie chodzi

: śr sty 02, 2008 11:04
autor: wladek78
siema czy ktoś moze mi powiedzieć czy u niego w golfie 1.4 16v tez silnik gło,śno chodzi
mechanik mowi ze za głośno i ma mało mocy(niby).
szczególnie jak zimny to słychać silnik jakby był wysokoprężny.

: śr sty 02, 2008 11:41
autor: kiss
Taki urok tych silników. Nie masz się czym przejmować. Wielu użytkowników tych silniczków zaobserwowało to u siebie.

: śr sty 02, 2008 11:48
autor: wladek78
tez tak słyszałem

mechanik powiedziałze jak pod gorke moim jechał to jakby cylinder nie pracvował, ale z tego co wiem to silniki 1.4 nie maja duzej mocy a poza tym golf 4 jest ciezki

: śr sty 02, 2008 11:52
autor: kiss
wladek78 pisze:mechanik powiedziałze jak pod gorke moim jechał to jakby cylinder nie pracvował
to niech nie wróży tylko pod kompa podepnie

: śr sty 02, 2008 12:24
autor: wladek78
komp zadnych błedow nie pokazuje
tak własnie sam sobie wrozy i powiedział za ma to zwiazek z tymi dzwiekami
poza tym u mechanika znalazłem sie bo mi obroty faluja po czyszczeniu przepustnicy. przepustnica została tez zaadoptowana na nowo
koles sam nie wie co jest grane
od czego moga falować te obroty, masz to tez u siebie?

Re: dziwnie chodzi

: śr sty 02, 2008 17:42
autor: J-aMk
wladek78 pisze:siema czy ktoś moze mi powiedzieć czy u niego w golfie 1.4 16v tez silnik gło,śno chodzi
mechanik mowi ze za głośno i ma mało mocy(niby).
szczególnie jak zimny to słychać silnik jakby był wysokoprężny.

:bigok: szklaneczki tak grają , taki objaw że chodzi jak diesel (klekot jakiś taki) a ogólnie wszystko ok, ale jak juz za głośno będzie chodzic to od razu na warsztat bo jak pierdyknie to lipers czytaj :ass: mokra będzie...
...koszt 2 do 3 koła niestety, lipny ten mechanik jak skumać nie może od czego to, radze zmiane fachowca... :rotfl:
...normalnie 1.4 to cichutko pracują...

Re: dziwnie chodzi

: czw sty 03, 2008 20:29
autor: MarcOrs
J-aMk pisze:
wladek78 pisze:siema czy ktoś moze mi powiedzieć czy u niego w golfie 1.4 16v tez silnik gło,śno chodzi
mechanik mowi ze za głośno i ma mało mocy(niby).
szczególnie jak zimny to słychać silnik jakby był wysokoprężny.

:bigok: szklaneczki tak grają , taki objaw że chodzi jak diesel (klekot jakiś taki) a ogólnie wszystko ok, ale jak juz za głośno będzie chodzic to od razu na warsztat bo jak pierdyknie to lipers czytaj :ass: mokra będzie...
...koszt 2 do 3 koła niestety, lipny ten mechanik jak skumać nie może od czego to, radze zmiane fachowca... :rotfl:
...normalnie 1.4 to cichutko pracują...
A ile wymiana takich szklaneczek kosztowała by w AEE bo u mnie to juz sie robi przerazajace ?

: czw sty 03, 2008 20:40
autor: Lewik
witam dolacze sie do tematu.jeszcze przed wymiana szklanek wymien sobie olej silnikowy na jakis dobry najlepiej zalecany przez VW .Przed wymiana oleju kup sobie Srodek do płukania silnika z firmy ORGANIKA tylko jakis dobry dolej to do silnika do starego oleju i pojezdzij z tym okolo 15-20 minut. potem wylej stary olej zalej swiezym nowy filterek oleju i powinno klekotanie ustapic.

: czw sty 03, 2008 20:43
autor: MarcOrs
Szkoda ze wczesniej nie wiedziałem bo miesiac temu zmieniłem olej :/

: sob sty 05, 2008 15:49
autor: J-aMk
Lewik pisze:witam dolacze sie do tematu.jeszcze przed wymiana szklanek wymien sobie olej silnikowy na jakis dobry najlepiej zalecany przez VW .Przed wymiana oleju kup sobie Srodek do płukania silnika z firmy ORGANIKA tylko jakis dobry dolej to do silnika do starego oleju i pojezdzij z tym okolo 15-20 minut. potem wylej stary olej zalej swiezym nowy filterek oleju i powinno klekotanie ustapic.
:panna:
... napisze tak, bez urazy ale naprawiać silnik wlewając jakieś bzdety do silnika to wiesz... takie rzeczy to tylko w erze... tyle na temat wydumanych napraw przy pomocy 1000 środków o :ass: potłuc dostępnych na naszym rynku supermarketów i stacji benzynowych...

.. jeśli twój silnik pracuje naprawde jak diesel, tzn. tak klekocze i wyraźnie acz bezprzesady to słychać, nic takimi bzdetami nie poradzisz, dalej czytaj to co napisałem w poście wyżej...

PS
jeśli chodzi o olej to pewnie każy jeździ na zalecanym przez VW, no chyba że chce mieć przygody np w tym silniku wlej full syntetyk to zobaczysz jak ci przepłucze i co się wtedy stanie??!!?? :hmm: ja tego nie sprawdzałem :bajer: ale znam takich, przypadki amatorów mechaników specjalistów...

.... koszt przedsięwzięcia to jak pisałem od 2 do 3 koła zależy gdzie i jak ;)
trzeba pojeżdzić i popytać... bo to różnie bywa...

: sob sty 05, 2008 16:17
autor: MarcOrs
J-aMk pisze:
Lewik pisze:witam dolacze sie do tematu.jeszcze przed wymiana szklanek wymien sobie olej silnikowy na jakis dobry najlepiej zalecany przez VW .Przed wymiana oleju kup sobie Srodek do płukania silnika z firmy ORGANIKA tylko jakis dobry dolej to do silnika do starego oleju i pojezdzij z tym okolo 15-20 minut. potem wylej stary olej zalej swiezym nowy filterek oleju i powinno klekotanie ustapic.
:panna:
... napisze tak, bez urazy ale naprawiać silnik wlewając jakieś bzdety do silnika to wiesz... takie rzeczy to tylko w erze... tyle na temat wydumanych napraw przy pomocy 1000 środków o :ass: potłuc dostępnych na naszym rynku supermarketów i stacji benzynowych...

.. jeśli twój silnik pracuje naprawde jak diesel, tzn. tak klekocze i wyraźnie acz bezprzesady to słychać, nic takimi bzdetami nie poradzisz, dalej czytaj to co napisałem w poście wyżej...

PS
jeśli chodzi o olej to pewnie każy jeździ na zalecanym przez VW, no chyba że chce mieć przygody np w tym silniku wlej full syntetyk to zobaczysz jak ci przepłucze i co się wtedy stanie??!!?? :hmm: ja tego nie sprawdzałem :bajer: ale znam takich, przypadki amatorów mechaników specjalistów...

.... koszt przedsięwzięcia to jak pisałem od 2 do 3 koła zależy gdzie i jak ;)
trzeba pojeżdzić i popytać... bo to różnie bywa...
2 do 3 koła phi to wole wychaczyc z jakiegos rozbitka silnik w dobrej formie i zamontowac całosc na nowo .

: ndz sty 06, 2008 10:28
autor: J-aMk
[/quote]2 do 3 koła phi to wole wychaczyc z jakiegos rozbitka silnik w dobrej formie i zamontowac całosc na nowo .[/quote]

...hmmm... nie wiem jak w twoich okolicach ale u mnie za np. 500 PLN'ów silnika używanego nie dostaniesz... po za tym jaką i kto da ci gwarancje, że ten silnik będzie ok, sprawny itd. ?? ... poza tym nie wiem czy sam sobie to zrobisz - jeśli potrafisz to zaoszczędzisz jak nie to też koszty... chyba że masz ten silnik już tak zajechany i mase km nakręconych, to można ewentualnie rozpatrywać taką opcje... jeśli nie -- to chyba bez sensu...
... a wszyscy co na allegro czy w ogłoszeniach srzedają silniki to niby skąd -- widomo że po rozbitkach, za "pół darmo" nikt ci nie da wyjąć silnika z rozbitego na szrocie -- zresztą już dawno silnika w takim nie będzie...