Problem z obrotami
: wt gru 25, 2007 13:02
Witam.
Mam MK III 1.6 rok 1996, silnik AEE.
Swego czasu wyczyściłem sobie przepustnicę bo wg mnie miałem za niskie obroty. Wszystko było w porządku. Obroty się podniosły, wahały się w granicach 800-900, dzień później już 650-700 tyle ile chciałem.
Po 2 dniach jak wracałem z pracy to zauważyłem wyciek płynu z układu chłodzącego. Okazało się że "poszedł" kruciec ogrzewania. kupiłem na szrocie taki sam, przełożyłem z mechanikiem czujnik temperatury z tego który miałem, termostat (dodam że był nowy, miałem go tydzień czasu), przy okazji wymieniłem bendiks w rozruszniku bo już był fatalny, auto nie chciało odpalić. No i po tych wszystkich robotach auto ześwirowało. Jak go zapalam obroty na zimnym silniku utrzymują się w granicach 1400-1500, Podczas jazdy na biegu jałowym obroty utrzymuję aię na poziomie 1200, jak stanę opadają do 1000, zdarza się że zawieszają się na granicy 2000, wtedy muszę lekko przegazować żeby do 1000 opadły. Na domiar złego gdy silnik jest rozgrzany na obrotach minimalnych zapala mi sie kontrolka oleju. Po nowym roku jestem umówiony u mechanika na VAG.
Co do tego oleju to podejrzewam albo głowicę albo pompa oleju nie wydala.
Ale co z tymi obrotami to nie mam pojęcia.
Za pomoc dzięki wielkie.
Mam MK III 1.6 rok 1996, silnik AEE.
Swego czasu wyczyściłem sobie przepustnicę bo wg mnie miałem za niskie obroty. Wszystko było w porządku. Obroty się podniosły, wahały się w granicach 800-900, dzień później już 650-700 tyle ile chciałem.
Po 2 dniach jak wracałem z pracy to zauważyłem wyciek płynu z układu chłodzącego. Okazało się że "poszedł" kruciec ogrzewania. kupiłem na szrocie taki sam, przełożyłem z mechanikiem czujnik temperatury z tego który miałem, termostat (dodam że był nowy, miałem go tydzień czasu), przy okazji wymieniłem bendiks w rozruszniku bo już był fatalny, auto nie chciało odpalić. No i po tych wszystkich robotach auto ześwirowało. Jak go zapalam obroty na zimnym silniku utrzymują się w granicach 1400-1500, Podczas jazdy na biegu jałowym obroty utrzymuję aię na poziomie 1200, jak stanę opadają do 1000, zdarza się że zawieszają się na granicy 2000, wtedy muszę lekko przegazować żeby do 1000 opadły. Na domiar złego gdy silnik jest rozgrzany na obrotach minimalnych zapala mi sie kontrolka oleju. Po nowym roku jestem umówiony u mechanika na VAG.
Co do tego oleju to podejrzewam albo głowicę albo pompa oleju nie wydala.
Ale co z tymi obrotami to nie mam pojęcia.
Za pomoc dzięki wielkie.