yO!
Moze malo technicznie to opisze ale nie wiem jak inaczej.
Peklo mi ta "glowka" co trzyma bagnet olejowy.Mam na mysli ze jak bagnet wchodzi w taka pochwe - wiecie o co mi chodzi?- to tam jest taka glowka,no i jakis pseudo mechanik (bo auto bylo u lakiernika,ale nie wazne) musial ciagnac na sile i peklo. Juz to raz widzialem w jakims mk2, wiec sobie pomyslalem no to teraz i mnie trafilo.
No i pytanko: czy moge wyminic tylko ta glowke plastikowa czy mam kupowac cala "pochwe" ktora idzie az do bloku?
Gdzie taka *#cenzura#* moge kupic (sklepy motoryzacyjne czy serwis VW)?
Duzo to roboty przy wymiance?
pozdrf
[mk2] Bagnet oleju...pekniecie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 222 gości