Strona 1 z 1

[mk2] problem - gaśnie

: wt maja 10, 2005 12:50
autor: noxious
Witam
To mój pierwszy post na tym forum - więc najpierw pozdrowienia dla wszystkich.
Pacjent to Golf 1.3, rocznik '87 , gaźnik, gaz (założony trzy miesiące temu, przejechane ok. 3 tys).
Problem wyglada następująco: dwa razy (jak dotąd) w czasie jazdy zdarzyło sie, że silnik zgasł (chwilę po tym słychać zamykający się zawór gazu przy butli), przełączenie na benzynę nie pomogło, po czym (po dosłownie kilku sekundach, zanim samochód zdążył się zatrzymać) odpalił. Oczywiście przedtem otworzył się zawór gazu. Trzecim razem zgasł już "na poważnie" - to znaczy nie chciał odpalić. Dopiero po odstaniu kilku minut odpalił bez problemu i do tej pory (kilka dni) jeździ bez niespodzianek.
We wszystkich przypadkach prąd był - tzn. świeciły się kontrolki, grało radio, rozrusznik kręcił - tyle że silnik nawet nie "załapywał".
Za pierwszym razem - przed uruchomieniem silnika wyłączyłem zapłon (przekręciłem kluczyk)
Za drugim razem - odpalił "na pych", tzn. zanim zdążyłem wyłączyć zapłon, silnik znowu zaczął pracować - był na biegu, samochód jeszcze się toczył (oczywiście zadziałał zawór gazu)
Trzeci raz - opisany wyżej.
W każdym z przypadków jazda na gazie, przełączanie na benzynę nie pomagało - żadnej różnicy.
Pomoc do diagnozy:
1. wszystko to działo się w tym samym dniu/dzień po tym jak zamontowałem nowe (nowe w tym samochodzie, ale tak naprawdę używane) radio. Czy one może być przyczyną takiego zachowania samochodu? Nie wydaje mi się, ale.... Aha, za trzecim razem odłaczyłem radio - nic to nie pomogło, dalej nie chciał zapalić
2. wszystkie przypadki zdarzyło sie w deszczowy, wilgotny dzień - to bardziej wydaje mi sie przyczyną. Wcześniej nie jeździłem w taką pogodę (mam ten samochód od niedawna, nie było okazji ;) )
3. w każdym z przypadków nie było żadnego szarpania, nierównej pracy silnika itp - po prostu gasł i tyle.
Dodam jeszcze, że od tamtej pory jeździłem i w deszcz i z radiem - nic takiego się nie działo, ale to niekoniecznie musi coś znaczyć....
Czy ktoś z Was wie co może byc przyczyna takiego zachowania? Sam nie będę naprawiał, nie znam się na tym - ale chciałbym wiedzieć co może być przyczyną, czego się spodziewać.
Druga sprawa - czy ktoś może polecić dobry warsztat w Wawie, w którym będę mógł to naprawić?
Dzięki, pozdrawiam

: wt maja 10, 2005 16:04
autor: mar_tec
Jak na moj rozum, skoro slyszysz zamykajacy sie zawór gazu i potem zgaśniecie golfika to przyczyną jest tylko i wyłącznie dopływ prądu. Może gdzieś jakiś kabelek robi jakies zwarcie, stykając się z masą i dopuki nie włączy się zawór, który jest na węzykach benzyny nici z odpalenia, bo nie dochodzi benzyna do gaznika.
Myśle żebyś poszukał luźnych kabelków, które prawdopodobnie sa przyczyną takiego zachowania się golfika.

: wt maja 10, 2005 21:13
autor: noxious
No właśnie jest tak, że zawór wyłącza się dopiero po zgaśnieciu samochodu - tak jakbym po prostu wyłączył zapłon (bo pewnie zapłon się właśnie wyłącza -tylko dlaczego?). A potem, po przekręceniu kluczyka zawór się otwiera ale samochód nie zapala.

: czw maja 12, 2005 14:29
autor: misztal
Ja mialem identyczny problem, golfik tez zagazowany, 1,3 tyle ze rocznik 88 - nie wiem czy to ten sam silnik. W kazdym razie mechanik wymienil kopułke + palec i płytke Halla. Kosztowalo duzo, ale teraz smaochod jezdzi bezproblemowo. Sprawdz, moze u Ciebie jest to samo.

Re: [mk2] problem - gaśnie

: czw maja 12, 2005 19:42
autor: paulox
noxious pisze:Witam
Za drugim razem - odpalił "na pych", tzn. zanim zdążyłem wyłączyć zapłon, silnik znowu zaczął pracować - był na biegu, samochód jeszcze się toczył (oczywiście zadziałał zawór gazu)
Podobno na pych nie można uruchamiać samochodów wyposażonych w paski rozrządu. Prawda to????
Chociaż ja tak raz odpalałem bo akumulator mi zdechł i nic sie raczej nie stało.

: czw maja 12, 2005 20:02
autor: bartuch
:otepienie: pierwsze słysze,że z paskiem auta sie nie pcha... Z tego co wiem, to nie zapycha sie aut z katalizatorem

: czw maja 12, 2005 20:09
autor: paulox
bartuch pisze::otepienie: pierwsze słysze,że z paskiem auta sie nie pcha... Z tego co wiem, to nie zapycha sie aut z katalizatorem
no moze chodzilo o katalizator nie pamietam :crazy:

: czw maja 12, 2005 20:48
autor: mr_simon
A ja słyszałem, że nie odpala się na pych samochodów z łańcuszkiem rozrządu.

: czw maja 12, 2005 20:55
autor: paulox
mr_simon pisze:A ja słyszałem, że nie odpala się na pych samochodów z łańcuszkiem rozrządu.
Eeeetam malucha sie odpala a on ma łańcuszek :grin: i nic sie nie dzieje.