Strona 1 z 2

alternator valeo

: sob gru 15, 2007 15:17
autor: bvw08
Mam problem w mk2 z altrenatorem valeo i ostatnio zaczeła mi się świecic kontrolka ładowania sprawdzałem miernikiem i raz ładuje a raz nie zależy od kaprysu. Jak nie ładuje to muszę zwiększyć obroty do ok 4000 to zaczyna. Chwilę potrzymać go na takich obrotach to później ładuje na wolnych poczym jak dostranie kaprysu to znowu przestanie co jest winne???? Dodam że jak ściągnę pasek to wyczuwam luzy na wałku a wogóle bardzo głośno chodzi prawie jakbym miał g60 :grin: Czy winne są łożyska????

: sob gru 15, 2007 19:54
autor: jawel
bvw08 pisze:wyczuwam luzy na wałku
bvw08 pisze:Czy winne są łożyska????
pewnie tak
bvw08 pisze:raz ładuje a raz nie
w jakim stanie masz szczotki

: sob gru 15, 2007 20:02
autor: norek111
moze sprawdz regulator napiecia ten luz to napewno nie to

: sob gru 15, 2007 20:09
autor: Duber
luz jest od lozysk.z praktyki napisze ze mozna miec wywalone lozyska na maksa a ladowanie bedzie ok.winne sa szczotki ktore moga sie zawieszac(zadkosc)lub masz powalone diody,jak sprawdzasz czy laduje?miernikiem czy zapala ci sie kontrolka?

: sob gru 15, 2007 20:56
autor: Jozef
Przyczyna może być prozaiczna - obluzowała się śruba do której podłącza się główny kabel prądowy. Sytuacja taka ma miejsce często w alternatorach po znacznym przebiegu. Śruba ta (najczęściej M6) jest wkręcona w aluminiową płytkę alternatora, a aluminium ma to do siebie, że z czasem się utlenia i styk staje się słabszy. Zwiększenie obrotów silnika powoduje zwiększenie drgań i styk momentami będzie poprawny, później znów nie będzie właściwy. Ale to można stwierdzić po dokładnym obejrzeniu elementów rozebranego alternatora. Luz na łożyskach może zakłócić pracę alternatora gdy będzie tak duży, że wirnik będzie ocierał o stojan.

: sob gru 15, 2007 21:59
autor: Duber
Jozef pisze:Luz na łożyskach może zakłócić pracę alternatora gdy będzie tak duży
takie lozysko niemialo by chyba prawa sie jeszcze krecic.

: sob gru 15, 2007 23:02
autor: Jozef
piotr2 pisze:
Jozef pisze:Luz na łożyskach może zakłócić pracę alternatora gdy będzie tak duży
takie lozysko niemialo by chyba prawa sie jeszcze krecic.
Nie wiem jak dużo rozebranych alternatorów oglądałeś, ale chyba niewiele lub wcale. Swoje spostrzeżenia opieram na własnym (sporym) doświadczeniu i nie wypisuję tekstów dla zaśmiecania forum.

: sob gru 15, 2007 23:18
autor: bvw08
a więc wróciłem z oględzin połączenia ok szczotki też jednak okazało się że jeden z pierścieni ślizgowych szczotek jest prawie do połowy wytarty do tego stopnia że widać plastik. Winą za to były napewno te zurzyte łożyska, wałek miał luzy i szczotki przez to były pod złym kątem blokowały się i wytarły tą powierzchnię. Wie ktoś czy można te pierscienie ślizgowe dostać?????

: ndz gru 16, 2007 13:27
autor: jawel
Ktoś kiedyś na forum pisał, że można te pierścienie wymieniać ale o ile dobrze pamiętam mowa była o altku BOSCHA jak jest z VALEO nie wiem. Policz czy opłaca się go remontować. Wymiana łożysk+wymiana pierścienia (a może całego wirnika)+ wymiana szczotek a za jakieś 100-150 zeta wyrwiesz ze szrotu całkiem przyzwoity alternator.
zobacz to

: ndz gru 16, 2007 13:37
autor: Jaco85
bvw08, miałem to samo w swoim MK2... wymiana regulatora napiecia i szczotek w altku i po problemie... :bigok:

: ndz gru 16, 2007 21:56
autor: golfik88
a gdzie sie znajduje w tym alternatorze ten regulator napiecia ??

: ndz gru 16, 2007 22:02
autor: Duber
bvw08 pisze: Wie ktoś czy można te pierscienie ślizgowe dostać?????
tak,100 razy juz je wymienialem.(oczywiscie nie w swoim alternatorze)

: pn gru 17, 2007 16:49
autor: maciek.wroc
miałem ten alternator tej firmy i miałem do wymiany regulator napięcia, i jak się dowiedziałem ile kosztuje to zakupiłem sobie alternator Bosch. Powiem tak nie opłaca się go remontować bo to jest alternator francuski i regulator kosztuje coś ok 240 zł w hurtowni

: pn gru 17, 2007 17:49
autor: miś fazi
jawel pisze:Ktoś kiedyś na forum pisał, że można te pierścienie wymieniać ale o ile dobrze pamiętam mowa była o altku BOSCHA jak jest z VALEO nie wiem. Policz czy opłaca się go remontować. Wymiana łożysk+wymiana pierścienia (a może całego wirnika)+ wymiana szczotek a za jakieś 100-150 zeta wyrwiesz ze szrotu całkiem przyzwoity alternator.
zobacz to
wymienia sie , u mnie pierścienie do valleo kosztują 14 zł , tylko musisz mieć swoje do porównania ,bo jest kilka rodzai , do valleo nie da sie toczyć , są za cienkie , do bosha da sie , pierścienie najlepiej jest zdjąć ściągaczem , są oddzielnie , najpierw wyskrob tą mase co pokryte są kable w miejscu lutowania , potem odlutuj i zdejmij pojedynczo

[ Dodano: 17 Gru 2007 17:00 ]
kolega wyżej że nie opłaca sie robić altka valleo , i ma racje to jest żabojadzki wynalazek i trudny do roboty zwłaszcza jak ktoś go jeszcze nie robił , wyobraz sobie , żeby wymienić tylne łożysko to trzeba zdejmować pierścienie ślizgowe , tak więc jak go robisz to rób wszystko , jak walnie regler , to da sie rozwalić stary i podłączyć regler na kablach od np.malucha ale dla estety może być nie do zaakceptowania , ale działać będzie