Strona 1 z 1

Dmuchawa - problem po wyłączeniu

: śr gru 12, 2007 02:34
autor: ziel
Mam problem z dmuchawą. Jeżeli mam zawsze ustawioną moc dmuchania na 1 lub więcej to jest wszystko OK, ale jak przekręcę do 0, to później jak chcę z powrotem odkręcić na dowolny poziom, to się tak jakby zatyka (mimo, że wiatrak się kręci) i na 4 ledwo czuć przy kratkach nawiewu że coś leci, słychać tylko jakieś świszczenie powietrza gdzieś tam za schowkiem, tam gdzie znajduje sie silnik dmuchawy, wyciągałem go ale nie zauważyłem problemów. Po paru dniach samo sie naprawia i znowu wieje jak powinno. Po prostu zawsze muszę zostawiać co najmniej na poziomie 1, żeby działała. W czym tkwi problem? Wina jakichś linek, przełączników, blaszki, rurek, silnika?
Z góry dziękuję za pomoc. Może ktoś miał podobny problem?

: śr gru 12, 2007 12:47
autor: lukaszmik
ziel pisze:Mam problem z dmuchawą. Jeżeli mam zawsze ustawioną moc dmuchania na 1 lub więcej to jest wszystko OK, ale jak przekręcę do 0, to później jak chcę z powrotem odkręcić na dowolny poziom, to się tak jakby zatyka (mimo, że wiatrak się kręci) i na 4 ledwo czuć przy kratkach nawiewu że coś leci, słychać tylko jakieś świszczenie powietrza gdzieś tam za schowkiem, tam gdzie znajduje sie silnik dmuchawy, wyciągałem go ale nie zauważyłem problemów. Po paru dniach samo sie naprawia i znowu wieje jak powinno. Po prostu zawsze muszę zostawiać co najmniej na poziomie 1, żeby działała. W czym tkwi problem? Wina jakichś linek, przełączników, blaszki, rurek, silnika?
Z góry dziękuję za pomoc. Może ktoś miał podobny problem?
Sprawdź sam włącznik od dmuchawy, są tam takie blaszki, które się stykają po przełączeniu na konkretny bieg. U mnie sytauacja była podobna. Włączaj każdy z biegów i spróbuj dociskać całe pokrętło, jeżeli dmuchawa będzię się załączać, to trzeba zdjąć plastik z pokrętła i podoginać blaszki w stykach.

: śr gru 12, 2007 14:47
autor: leoncio
kirdy wylanczasz do oporu zamyka sie calkowicie obieg powietrza i prawdopodobnie bedziesz mial cos z linka albo samym zamknieciem posprawdzaj sobie ten sterownik powietrza kolo silnika z nawiewu

: śr gru 12, 2007 14:51
autor: woytooo
leoncio pisze:kirdy wylanczasz do oporu zamyka sie calkowicie obieg powietrza i prawdopodobnie bedziesz mial cos z linka albo samym zamknieciem posprawdzaj sobie ten sterownik powietrza kolo silnika z nawiewu
dokładnie jak piszesz, u mnie jest to samo, jak zamkne całkowicie doplyw powietrza to prawie przestaje dmuchac - powód? urwane mocowanie kołnierza linki przy sterowniku,nie zamykam calkowicie obiegu powietrza

: śr gru 12, 2007 15:47
autor: ziel
woytooo pisze:urwane mocowanie kołnierza linki przy sterowniku
da się to jakoś samemu naprawić, czy trzeba coś kupić i wymienić? przy sterowniku, czyli przy pokrętle regulacji?
lepiej próbować naprawiać czy zostawić tak jak jest, bo jak się zacznie kombinować to będzie jeszcze gorzej?

: śr gru 12, 2007 18:58
autor: woytooo
myślę że dało by się to naprawić ale trzeba wymontować cały panel sterujący zakładając że masz urwane to samo co ja. jak zdemontujesz schowek po stronie pasażera to po lewej stronie od silnika dmuchawy jest klapka którą otwierasz lub zamykasz na panelu, u mnie jest to zasłonięte taką matą,jak włączysz nadmuch na 4 bieg to spróbuj poruszać tą klapką i zobaczysz czy dmucha mocniej,jak tak to na pewno urwane mocowanie.
U mnie nie skręcam na 0 i jest ok,ale na wiosnę mam zamiar to ruszyć. :bigok: pzdr

: śr gru 12, 2007 19:05
autor: jaszczur
woytooo, poradzi sobie bez demontazu schowka,wystarczy ściagnac ta pólke pod niem,przykręcona jest na 5 wkretów(3 u góry i 2 po bokach) bedzie miał to jak na patelni,przed chwila to odkrecałem :bajer:

: śr gru 12, 2007 19:06
autor: ziel
no to myślę, że szkoda zachodu, na razie zostawię tak jak jest, może na wiosnę się pobawię, bo teraz bez nawiewu ciężko jechać jak szyby parują itp.
najgorzej jak zostawię auto w warsztacie i jakiś troskliwy mechanik mi przekręci na 0 :grin:

: śr gru 12, 2007 19:08
autor: jaszczur
ziel, daj spokój roboty na max godz,z przerwą na faję :bajer:

: śr gru 12, 2007 21:00
autor: woytooo
masz racje jaszczur,wystarczy odkręcić półkę pod schowkiem :bigok: