Błagam o wszelką pomoc, poradę przy gaźniku!!!
: ndz maja 08, 2005 14:15
Kochani! Wczoraj wymieniłem uszczelkę pod głowicą.
Po tej wymianie zaczęly się cyrki z ssaniem. Wcześniej było wszystko w porządku. Rano jak byl zimny po odpaleniu trzymał 3-5 sek i wracał do normalnych obrotów. Teraz trzyma ssanie tak długo jak tylko to mozliwe i na najwyższych obrotach. Czasami trwa to nawet 5 minut. Mam wrazenie ze silnik chce wyskoczyc. Co mam robić? Przy gaźniku nie było nic ruszane. Proszę pomóżcie.
Zauwazyłem ze ssanie wyłącza się jak juz temperatura jest na wysoka jak wskażnik jest na połowie. Wszystkie węzyki podciśnieniowe są podłączone.
Proszę jeszcze raz o wszelkie uwagi, pomoc!!! Z góry dziękuję.
Po tej wymianie zaczęly się cyrki z ssaniem. Wcześniej było wszystko w porządku. Rano jak byl zimny po odpaleniu trzymał 3-5 sek i wracał do normalnych obrotów. Teraz trzyma ssanie tak długo jak tylko to mozliwe i na najwyższych obrotach. Czasami trwa to nawet 5 minut. Mam wrazenie ze silnik chce wyskoczyc. Co mam robić? Przy gaźniku nie było nic ruszane. Proszę pomóżcie.
Zauwazyłem ze ssanie wyłącza się jak juz temperatura jest na wysoka jak wskażnik jest na połowie. Wszystkie węzyki podciśnieniowe są podłączone.
Proszę jeszcze raz o wszelkie uwagi, pomoc!!! Z góry dziękuję.