Migające oświetlenie wnętrza - o co chodzi?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Jaceklo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: pt mar 02, 2007 22:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Migające oświetlenie wnętrza - o co chodzi?

Post autor: Jaceklo » ndz gru 02, 2007 11:25

Szukałem czegoś w archiwum, ale nic nie znlazałem...

Wczoraj jak wsiadłem do samochodu światełko w podsufitce, we wnętzru zapaliło się jak zwykle i zgasło po paru sekundach (tak mam ustawione).
Jednak po ok. 2-3 sekundach zapaliło się na chwilę i znów zgasło. I tak w kółko. Generalnie nie mam pomysłu co to może być!!!
Gdzie szukać przyczyny? W tej chwili mam wyłączone oświetlenie i jest (chyba) cały czas zgaszone


A może samochód w ten sposób cos sygnalizuje?

Jeśli jakiś czujnik w drzwiach się zwarł, to chyba by się nie zapalało po ich otwarciu?
Dodam, ze ostatnio nic nie grzebałem w samochodzie, jednak na dworze było deszczowo



Awatar użytkownika
SToRM
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 1770
Rejestracja: czw paź 07, 2004 21:13
Lokalizacja: GOP

Post autor: SToRM » ndz gru 02, 2007 11:48

Zwiera gdzie do masy - albo w samym czujniku, albo gdzies po drodze w kablu :)



Awatar użytkownika
Jaceklo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: pt mar 02, 2007 22:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jaceklo » ndz gru 02, 2007 12:05

SToRM pisze:Zwiera gdzie do masy - albo w samym czujniku, albo gdzies po drodze w kablu :)
hmmmmm.....
Tylko skąd ta regularność?
Jak na mój gust, to jakby gdzies zwierało, to długośc zapeleń sie i odstęp między nimi byłby losowy, ew. podczas jakiegoś poruszenia samochodem.

Jednak jak zamknałem samochod i odszedłem od niego na pare metrów, to lampka dalej zapalała się regularnie....



Awatar użytkownika
Bednarus
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 854
Rejestracja: pn maja 23, 2005 17:33
Lokalizacja: PZL
Kontakt:

Post autor: Bednarus » ndz gru 02, 2007 12:31

Jeżeli, by gdzieś zwierało do masy (albo któryś włącznik, albo przewód) to lampka by się zapalała, ale gasła z opóźnieniem (przy wyłączonym zapłonie), czyli normalnie jak to jest przy otwieraniu drzwi. Jak to jest u Ciebie? Zapala się i od razu gaśnie?



Awatar użytkownika
Jaceklo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: pt mar 02, 2007 22:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jaceklo » ndz gru 02, 2007 12:40

Bednarus pisze:Jeżeli, by gdzieś zwierało do masy (albo któryś włącznik, albo przewód) to lampka by się zapalała, ale gasła z opóźnieniem (przy wyłączonym zapłonie), czyli normalnie jak to jest przy otwieraniu drzwi. Jak to jest u Ciebie? Zapala się i od razu gaśnie?
Jak zapala się "sama z siebie", to zapala się na mniej niż sekundę, przerwa około 2-3 sekund i znowu zapala się na mniej niż sekundę (w kazdym razie duuuuużo krócej niż po zamknieciu drzwi).


I jeszcze jedno, myśle, ze istotne:
W czasie jazdy lampka się nie zapala
Natomiast jak otworzę drzwi przy załączonym zapłonie, to lampka się zapala i gaśnie od razu po zamknięciu drzwi (zawsze tak było)
Ostatnio zmieniony ndz gru 02, 2007 12:41 przez Jaceklo, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Bednarus
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 854
Rejestracja: pn maja 23, 2005 17:33
Lokalizacja: PZL
Kontakt:

Post autor: Bednarus » ndz gru 02, 2007 12:51

Stawiam na to ustrojstwo co odpowiada za to, że lampka się jeszcze przez chwilę pali po zamknięciu drzwi. Podczas jazdy to się nie dzieje, bo w momencie, gdy włączysz zapłon to lampka od razu gaśnie, bo to ustrojstwo opóźniające się wyłącza.



Awatar użytkownika
Jaceklo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: pt mar 02, 2007 22:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jaceklo » ndz gru 02, 2007 14:27

Bednarus pisze:Stawiam na to ustrojstwo co odpowiada za to, że lampka się jeszcze przez chwilę pali po zamknięciu drzwi. Podczas jazdy to się nie dzieje, bo w momencie, gdy włączysz zapłon to lampka od razu gaśnie, bo to ustrojstwo opóźniające się wyłącza.
Brzmi całkiem sensownie :).
A gdzie szukać tego "ustrojstwa", pod jaką nazwą?
Czy ten magiczny "magik" siedzi w lampce (jak rozbiorę lampkę to go znajdę)?

Jak się wyjmuję tę lampkę z podsufitki?
Ostatnio zmieniony ndz gru 02, 2007 14:31 przez Jaceklo, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Bednarus
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 854
Rejestracja: pn maja 23, 2005 17:33
Lokalizacja: PZL
Kontakt:

Post autor: Bednarus » ndz gru 02, 2007 19:52

Jaceklo pisze:Jak się wyjmuję tę lampkę z podsufitki?
Lampka się trzyma na wciskach. Demontaż trzeba zaczynać z boku od strony pasażera. Nie wiem czy to opóźniające ustrojstwo jest w lampce, ale jak się przyglądałem jej to zauważyłem, że siedzą tam dwa kondensatory, kupa oporników i jakieś krzemowy scalak. Rodzi więc się pytanie. Po co elektronika w tak prostym elemencie jak lampka?? Podejrzewam, że ta elektronika odpowiada właśnie za opóźnione gaśnięcie lampki.
Ostatnio zmieniony ndz gru 02, 2007 20:03 przez Bednarus, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
mivhal_f
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 398
Rejestracja: pn lip 30, 2007 20:36
Lokalizacja: Łęczna
Kontakt:

Post autor: mivhal_f » ndz gru 02, 2007 21:31

a jak właczyc to by oswietlenie właczalo sie przy otwartych drzwiach...mam tam 3kable czarny niebieski i czerwony(chyba)...raz polaczylem 2 i dzialalo potem podlaczylem 3(niepotrzebnie) i poszedl dymek i od tamtej pory nie dziala...jak to naprawic??jesli ktos wie



Awatar użytkownika
Bednarus
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 854
Rejestracja: pn maja 23, 2005 17:33
Lokalizacja: PZL
Kontakt:

Post autor: Bednarus » pn gru 03, 2007 14:45

mivhal_f pisze:a jak właczyc to by oswietlenie właczalo sie przy otwartych drzwiach...mam tam 3kable czarny niebieski i czerwony(chyba)...raz polaczylem 2 i dzialalo potem podlaczylem 3(niepotrzebnie) i poszedl dymek i od tamtej pory nie dziala...jak to naprawic??jesli ktos wie
Ja przy swojej lampce mam 4 przewody: brązowy- masa, czerwony (chyba z czarnym paskiem) - +12V, brązowo-biały(albo brązowo-czarny)- zwiera do masy gdy otwarte są drzwi, czarno-biały (nie jestem pewien)- prawdopodobnie pojawia się na nim sygnał po włączeniu zapłonu.



Awatar użytkownika
Jaceklo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: pt mar 02, 2007 22:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jaceklo » pn gru 03, 2007 15:24

mivhal_f pisze:a jak właczyc to by oswietlenie właczalo sie przy otwartych drzwiach...mam tam 3kable czarny niebieski i czerwony(chyba)...raz polaczylem 2 i dzialalo potem podlaczylem 3(niepotrzebnie) i poszedl dymek i od tamtej pory nie dziala...jak to naprawic??jesli ktos wie
Jak rozbiorę lampkę, to sprawdze jak jest u mnie....
Bednarus pisze: Lampka się trzyma na wciskach. Demontaż trzeba zaczynać z boku od strony pasażera.
Dzięki (punkcik dodany :) ), rozbiorę lampkę i spróbuję naprawić ten wyłacznik....



Awatar użytkownika
achamerski
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: czw paź 21, 2004 15:40
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: achamerski » pn gru 03, 2007 20:58

Może przyda się jeszcze kilka fotek, które zrobiłem podczas eksperymentów z moją lampką:
http://www.ace.vot.pl/index.php?option= ... &Itemid=33
Ostatnio zmieniony śr sty 09, 2008 16:50 przez achamerski, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Jaceklo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: pt mar 02, 2007 22:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jaceklo » ndz gru 09, 2007 22:39

achamerski pisze:Może przyda się jeszcze kilka fotek, które zrobiłem podczas eksperymentów z moją lampką:
http://www.ace.lua.pl/index.php?option= ... &Itemid=33
Dzięki :)

A co się dzieje z moją lampką nie mam pojęcia. Wczoraj włączyłem ją z porwotem na tryb świecenia się podczas otwierania drzwi i działa poprawnie. Nie mam pojęcia co jej dolega(ło). Tak czy siak dla bezpieczeństwa jest wyłączona...

Jełśi chodzi o demontaż lampki oświetlenia wnętrza, to rzeczywiście ładnie wychodzi, wystaczy opuszkami palców pociągnać za jej prawą krawędź.


Aktualnie: Golf IV Variant 1,9TDI Pacific (ASZ)
Jeszcze jest: Golf III 1,8 GL (AAM)

Awatar użytkownika
Jotka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 41
Rejestracja: sob lis 24, 2007 13:53
Lokalizacja: Pomorskie
Auto: Golf 4 Variant

Post autor: Jotka » sob sty 26, 2008 21:07

Podepnę się pod temat, bo jest podobny. Mianowicie, u mnie z kolei przestał działać wyłącznik światła. Po otwarciu drzwi zapaliło się i już nie zgasło. Pali się tak, jakbym włączył na stałe. Poprzednio po pewnym czasie gasło, a teraz nie. Jest to duża niedogodność, szczególnie teraz, gdy wieczory są takie długie.
Gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam


Samochód jest dla mnie, a nie ja dla samochodu.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 566 gości