Strona 1 z 2
Centralny zamek
: sob gru 01, 2007 11:06
autor: Jarek88
Domyślam się że ten temat już był ale nie mogę go znaleźć.Mam taki probem ze jak otwieram drzwi od strony kierowcy to tylko one się otwierają:( Ale jak już otwieram od strony pasażera to otwierają się wszystkie.... przy tym nie pali się ta kontrolka przy drzwiach kierowcy:( Co się mogło stać? czy założenie alarmu w aso rozwiażę problem?i jeszcze nie swieci mi się lampka w drzwiach kierowcy.proszę o pomoc...
: sob gru 01, 2007 11:54
autor: misiek
Jarek88 pisze:pali się ta kontrolka przy drzwiach kierowcy
zrób próbę - zamkni auto zamkiem na klapie i zobacz czy zacznie migać kontrolka na drzwiach
Jarek88 pisze:jak otwieram drzwi od strony kierowcy to tylko one się otwierają:
podobnie zrób jak pisałem wyzej - zobacz czy otw. zamkiem na klapie bagażnika otw. sie wszystkie dzrzwi
: sob gru 01, 2007 12:43
autor: Jarek88
Próbowałem ale w ogóle zamek w klapie nie dziala:(
: sob gru 01, 2007 12:57
autor: misiek
Jarek88 pisze:Próbowałem ale w ogóle zamek w klapie nie dziala:(
posprawdzaj w takim razie przewody które idą do zamka w klapie
: sob gru 01, 2007 14:05
autor: tomekkosz
misiek10111 pisze:Jarek88 pisze:Próbowałem ale w ogóle zamek w klapie nie dziala:(
czesc sprawdz przewody we wszystkich drzwiach i klapie bagaznika. Jak otwozysz drzwi i sa osloniete guma umnie bylo cos podobnego a przy okazji zobacz przewody powietrza ktore sa do centralnego
: sob gru 01, 2007 17:18
autor: Krzycho78
tomekkosz, w mk4 centralny zamek nie jest sterowany podcisnieniowo tylko elektrycznie
Jarek88, zalozenie alarmu rozwiaze Ci tylko sprawe centralnego jeśli zapala sie kontrolka przy drzwiach po zamknieci auta przez zamek bagaznika lub pasazera.
co do lampki to najprawdopodobniej jest to mikrostyk w zamku albo dioda...
przydatny link:
link1
Re: Centralny zamek
: sob gru 01, 2007 19:05
autor: mojama
Jarek88 pisze:Domyślam się że ten temat już był
Masz zimne luty w elektronice zamku. Musisz je przelutować lub wymienić zamek na nowy. Dopóki nie dojdziesz do porządku ze wszystkimi zamkami montaż alarmu nie ma sensu moim zdaniem ponieważ z taką usterką auto nie wie kiedy drzwi są otwierane (myśli że są cały czas zamknięte).
: sob gru 01, 2007 19:47
autor: Jarek88
no ale jak mi założa alarm w ASO to chyba naprawią wszystko aby wszystko działało jak należy....
: sob gru 01, 2007 19:53
autor: mojama
Z pewnością nie za darmo. Oni w lutowanie starego zamka bawić się raczej nie będą, a nowy u nich kosztuje 500-600zł + robocizna... lepiej uzgodnij wszystko zanim oddasz auto żebyś potem szoku nie doznał na widok faktury.
P.S. Montaż alarmu w ASO to poważny błąd.
: sob gru 01, 2007 20:07
autor: Jarek88
pytałe się mówił facet że wszystko będzie kosztować 650 zl. a dlaczego mówisz że to bład???
: sob gru 01, 2007 20:23
autor: misiek
mojama pisze:P.S. Montaż alarmu w ASO to poważny błąd.
a to dlaczego?
ja mam montowany w ASO
: sob gru 01, 2007 22:02
autor: mojama
Jarek88 pisze:a dlaczego mówisz że to bład???
Mi zawsze powtarzają, że większe znaczenie ma dobre założenie alarmu niż sam alarm. Był już tu wątek w którym chłopaki naśmiewali się z roboty wykonanej przez ASO, poszukaj.
Uważam, że tą robotę najlepiej jest zlecić osobie/firmie znanej z tego, że robi to po prostu dobrze.
: sob gru 01, 2007 22:23
autor: misiek
mojama nie przekonałeś mnie tym co piszesz, a skąd masz gwarancję i pewność że ta firma/osoba znana jest z tego że dobrze robi
ja zakładałem w ASO a to dlatego że robią solidnie i nie odwalają fuchy, poza tym wiedzą dokładnie gdzie się wpiąć w instalację itp. a przede wszystkim jak rozebrać auto w środku (nie uczą sie łamiąc zaczepi itd.) dodam jeszcze że ta firma która mi zakładała alarm to jest firma córka ASO i działa na jej terenie i z wzajemną pomocą ASO
: sob gru 01, 2007 23:37
autor: mojama
misiek10111 pisze:mojama nie przekonałeś mnie tym co piszesz
Spoko, przedstawiam tylko swoje zdanie.
Myślę, że nie ma sensu przepychać się argumentami ponieważ prędzej czy później skończy się to pyskówką
Nasze racje moglibyśmy udowodnić jedynie stawiając autka przed dobrym złodziejem licząc mu czas potrzebny na rozbrojenie alarmu