Strona 1 z 1

Gorne mocowanie od McPersona do wymiany?

: wt lis 27, 2007 20:05
autor: Roggi
Silnik 1z.
Otoz dzis chcialem sprawdzic stan klockow hamulcowych.Wzialem wiec lewarek w dlon i zaczynam dymac :grin: .Ku mojemu ogolnemu zaskoczeniu podnioslem jedynie krype,natomiast kolo zostalo niemal na samej glebie.Zwisalo to jak cyce u.....
W kazdym badz razie domyslam sie,ze uszkodzone mam te poduszki nad amorkami.Czy obok "estetycznych" efektow niepozadancyh (jak bicie na dziurach) ma to rowniez jakis niekorzystny wplyw na wlasciwosci jezdne (gorszy docisk kol do jezdni,a co za tym idzie slabsze przyspieszenie,gorszy skret?).
Moge z tym jeszcze pojezdzic czy lepiej zajac sie tym od razu.Prosze o rady drodzy forumowicze :food:

: wt lis 27, 2007 20:09
autor: Mis
Roggi pisze:(gorszy docisk kol do jezdni,a co za tym idzie slabsze przyspieszenie,gorszy skret?).

tam jest tylko lozysko, ktore sie obraca przy skrecie kierownica. Jezeli sie rozsypie to bedzie stawialo opor przy skrecie, bedzie stukac i pukac, jak zepsute lozysko :chytry: Wydaje mi sie ze to nie jego wina, chociaz nie zabardzo zrozumialem co sie dzieje z tym kolem :blush:

: wt lis 27, 2007 21:06
autor: Wober
no tak ale nie słyszałeś wcześniej stuków w przednim zawieszeniu??
i faktycznie u góry jest pojedyńcze łożysko z poduszką gumową i jeżeli to się rozleciało - na podniesionym kole można to zdiagnozować to konieczna jest wymiana (szybka). Chociaż Twój opis jest trochę mało jednoznaczny. Napisz czy to koło podczas podnoszenia na lawerku oderało się od podłoża czy zostało??

: wt lis 27, 2007 21:19
autor: paffa
Kolumna jest tylko wciśnięta i jeśli nie ma na górze talerzyka, to może wypaść z kielicha podczas podnoszenia auta!

: wt lis 27, 2007 21:26
autor: grandi
pewnie łożysko koszt 30 zl

: śr lis 28, 2007 04:07
autor: Roggi
Gdy podnosze lewarkiem na maxymalna dostepna wysokosc to przednie kola odrywaja sie od podloza na kilka milimetrow.Dla porownania z tylnymi i nie ma tego problemu i spokojnie unosza sie na kilka/kilkanascie cm nad ziemie.Jeszcze w maju gdy usuwalem na podnosniku hydraulicznym katalizator wszystkie kola byly na jednym poziomie.
Talerzyki sa na swoim miejscu.
Od pewnego czasu skret kierownica byl jakby latwiejszy i mniej pewny niz wczesniej,ale zwalalem to na poczatki zimy i sliska jezdnie.Dzis jak w koncu postanowilem wylaczyc muze i wsluchac sie w zawieszenie to faktycznie jakies bicie z przodu na dziurach slychac.Przegapilem sprawe :blush: ,oby nie bylo za pozno i nie poszlo w wieksze koszta.

: śr lis 28, 2007 09:51
autor: Mis
wyjecie amora przedniego jest proste, odkrecasz srubki na gorze i dwie od zrwotnicy i wyjmujesz go na stol. Na dole sa dwie sruby 18. Po wyjeciu mcphersona na gorze przymocowane jest lozysko, zalene w duzej gumie. Obejrzyj je, pokrec nim. Koszt nowego jest niewielki, i roboty rowniez nie jest duzo. Przed odkreceniem srub od zwrotnicy zaznacz sobie rysikiem polozenie nakretek i śrub aby nie pomieszac geometrii.

: czw lis 29, 2007 10:00
autor: paffa
Żadne zaznaczanie położenia kolumny nic nie da, niestety jak odłączysz kolumnę od zwrotnicy to geometrię musisz robić. Pochylenia może się nie przestawią, ale zbierzność napewno!