mkII NZ nie chce mi jeździć ;-( niestety długie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Orzeł
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 73
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 21:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

mkII NZ nie chce mi jeździć ;-( niestety długie

Post autor: Orzeł » czw maja 05, 2005 00:14

Witam wszystkich!
Strasznie przekłamuje mi wskaźnik paliwa. Dziś rano wskazówka była wyżej niż czerwone pole ale jednak po 400 metrach auto mi zdechło. Szwagier zaciągnął mnie na stację. Zatankowałem i autko odpaliło. Motor na wolnych pracował ok. Jechał ale wyżej czasem mulił. Od zatankowania zrobiłem jakieś 30 km. Stałem w korku, temperatura weszła na 3/4 i autko zgasło. Przejechałem potem ze 2 km i stanąłem na dobre...
Cztery dni temu miałem podobną akcję. Auto mi zdechło i spędziłem cały dzień w warsztatach( gdy golf się zagrzał zdychał): Chcieli wymienić mi pompę paliwa ale stwierdzono że jest ok( dawała ciśnienie + wymieniłem filtr paliwa), przewody paliwowe drożne, wymieniłem świece-stare miały rdzawy kolor, iskra była, wszystkie wtryski-działały, przepływomierz działał, wszystkie wężyki od podciśnienia na miejscu. Kazali wymienić palec w aparacie zapłonowym bo jakaś blaszka jest luźna i nie siedzi sztywno. Okazało się wreszcie że jest przerdzewiały kabelek od (niebieskiego) czujnika temp. Uszyli to jakoś i auto zaczęło jeździć. Przejechałem do dziś jakieś 450 km i znów jakby to samo;-(
Wcześniej diagnoza była taka że silnik się zalewał bo komp nie dostawał info o temperaturze i nie regulował mieszanki. Dziś objawy bardzo podobne.
Zwracam się do Was z prośbą o podpowiedź co mam sprawdzić: Na pewno postaram się gruntownie przejrzeć wszystkie kabelki i wtyczki od czujników i jak będzie trzeba zrobić nowe styki. Wszelkie porady mile widziane;-) Auto bardzo mi potrzebne i szybko muszę zlokalizować tą usterkę...


Pozdrawiam - Orzeł

MaLiBU
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 549
Rejestracja: czw gru 16, 2004 22:56
Lokalizacja: W-wa/Radom
Kontakt:

Post autor: MaLiBU » czw maja 05, 2005 09:13

nie dojechales wczoraj?

qna moze ten czujnik jednak cos nie teges, niebieski...
jak bedzie sie mulil na rozgrzanym sprobuj go odlaczyc i zobacz co wtedy.
Tak jak mowilem wszystko mozna odpinac oprocz przeplywki i samochod w trybie awaryjnym powinien chodzic bez problemy... Jakby co mam dobrego elektryka w wawie, nie powinien zedrzec, wystarczy ze powiesz ze jestes od Michala ze srebrnegol mk2 GTI, jakby co moge namiary na prva przeslac....


[b][color=blue]Volkswagen Klub Polska #107[/color][/b][b] | Frakcja Member | VW Silesia Club[/b]
[b][color=czerwony][url]http://www.majoVWka.pl/[/url][/color][/b]
[img]http://malibu.vwgolf.pl/malibu4.jpg[/img]

Awatar użytkownika
Orzeł
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 73
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 21:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Orzeł » czw maja 05, 2005 09:51

Nie dojechałem;-(
Jak zjechałeś z mostu w prawo to ja przejechałem jeszcze z kilometr i tyle....;-) Strasznie kapryśne to moje auto. A i pogoda dziś nie na domowe naprawy... Bardzo bym prosił o namiary na tego elektryka na priv. Chyba będę zmuszony zostawić gdzieś parę złotych. Jak na razie do auta zero zaufania a muszę w tym miesiącu zrobić ok 4 tyś. Km i wizja przymusowych postojów gdzieś w lesie przyprawia mnie o dreszcze...


Pozdrawiam - Orzeł

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości