Mk2-Zaprawki na lakierze....

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Mk2-Zaprawki na lakierze....

Post autor: ck » śr maja 04, 2005 23:50

Po zimie wyskoczyło mi parę bombli na drzwiach od kierowcy więc zabrałem się za zabezpieczanie co by dalej nie rdzewiało.Ładnie wyczyściłem miejsca z rdzy papierem ściernym i zabezpieczyłem specyfikiem na rdzę(CORTANIN F)według zamieszczonej instrukcji.Po nałożeniu paru warstw i wyschnięciu, nałożyłem fabę.Nawet nie wyglądało tak źle,na pierwszy rzut oka nic nie było widać.Jednak dzisiaj jak deszcz padał przez cały dzień farba zeszła i została goła blacha.Powiedzcie co zrobiłem źle,że tak mi to wyszło.Doradźcie jak to mam zrobić,żeby było OK.Może dlatego,że należało przed pomalowaniem jeszcze przeczyścić blachę,albo nałożyć na ten odrdzewiacz jeszcze podkład w postaci minji(sory za blędy,bo nie wiem jak się to pisze) i dopiero na to farbę.Z góry dzięki za pomoc



Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » czw maja 05, 2005 00:44

A jaki masz sposob malowania auta??
Pedzelkiem czy zaopatrzyles sie w spraya??


Pozdrawiam,
Piotrek

Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » czw maja 05, 2005 00:53

Pędzelek,tnę koszty ;)



Awatar użytkownika
Baltazar
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 227
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 09:23
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: Baltazar » czw maja 05, 2005 08:11

jeśli można się wtrącić - może znacie przy okazji jakiś dobry środek na usuwanie drobnych rys na lakierze..? przytarłem delikatnie swoim błotnikiem inną furę - po umyciu resztek plastiku z tego drugiego samochodu zostało parę płytkich rysek...

w sklepach jest masa róznych "cudownych" past, tylko która najlepsza..?
poza tym nigdzie nie mogłem dobrać żadnej z nich - mam kolor "śliwkowy" swojego golfika...


Pozdrawiam,
Baltazar

Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » czw maja 05, 2005 09:07

Wiesz, ja mam tez lekko przytarty bok jakimis galeziami. Tak, ze zdarty jest bezbarwny i troche barwnego lakieru. Nie idzie zas gleboko. Jak sie umyje woda to nawet nie widac, az wyschnie.

Ktos kiedys doradzal srodki rozpuszczajace lakier. Polega to na tym ze lakierek sie troche rozpusci i uzupelni braki.
Poszukaj na forum. Przerabiane w ub. miesiacu.


Pozdrawiam,
Piotrek

Awatar użytkownika
camelmk
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 90
Rejestracja: wt gru 07, 2004 21:37
Lokalizacja: Kraków

Post autor: camelmk » czw maja 05, 2005 10:14

cortanin jest preparatem agresywnym, zzera utlenione zelazo - czyli rdze, pozostawia warstwe ktora reaguje nawet do 2 tygodni, malowanie po nim farba przed uplywem kilku dni mija sie z celem. Moja rada jest taka - wez teraz wyszysc to wszystko szczoteczka, odtlusc benzyna ekstrakcyjna - pomaluj jakas minia, moze byc unikor, daj temu ze dwa dni, zeby dobrze doschlo, przeczysc papierkiem drobnym, zeby wyrównac, odtlusc ponownie benzynka, i walnij lakier na to - jak masz sprey to nawet ze 4-5 warstw pozwalajac im przeschnac miedzy malowaniami.
Po takiej operacji nie ma prawa splynac.
W zwiazku z tym, ze to drzwi pamietaj ze najwazniejsze jest to, zeby zrobic to samo od srodka - czyli sciagasz tapicere czyscisz, zamalowujesz podkladem i najlepiej walnac na to lakier i dopiero na koncu pociagnac to wszystko jakims autosmarem albo bitexem. Jak zrobisz to tylko od zewnatrz rdza momentalnie pojawi sie znowu.
Tu akurat jestem wtajemniczony - mialem forda a tam jak wiadomo blachy leca dosyc intensywnie

A co do rysek - polecam na drobne pasta Tempo - slowacka czy czeska, czysci drobne rysy idealnie, a na grubsze to najpierw pasta polska - auto-max, i pózniej tempo - obie sa pastami lekko sciernymi przy czym auto-max sciera bardziej. Na takie rysy wystarczy. Na glebsze mozna próbowac zapuscic zaprawke i pózniej spolerowac wodnym papierkiem - ale to juz jest dluzsza dlubanina.


w sumie 200 KM

Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » czw maja 05, 2005 11:09

Dodać jeszcze należy, że cortanin przed zamalowaniem należy zetrzeć papierem ściernym.



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » pt maja 06, 2005 00:51

camelmk pisze:cortanin jest preparatem agresywnym, zzera utlenione zelazo - czyli rdze, pozostawia warstwe ktora reaguje nawet do 2 tygodni, malowanie po nim farba przed uplywem kilku dni mija sie z celem. Moja rada jest taka - wez teraz wyszysc to wszystko szczoteczka, odtlusc benzyna ekstrakcyjna - pomaluj jakas minia, moze byc unikor, daj temu ze dwa dni, zeby dobrze doschlo, przeczysc papierkiem drobnym, zeby wyrównac, odtlusc ponownie benzynka, i walnij lakier na to - jak masz sprey to nawet ze 4-5 warstw pozwalajac im przeschnac miedzy malowaniami.
Po takiej operacji nie ma prawa splynac.
W zwiazku z tym, ze to drzwi pamietaj ze najwazniejsze jest to, zeby zrobic to samo od srodka - czyli sciagasz tapicere czyscisz, zamalowujesz podkladem i najlepiej walnac na to lakier i dopiero na koncu pociagnac to wszystko jakims autosmarem albo bitexem. Jak zrobisz to tylko od zewnatrz rdza momentalnie pojawi sie znowu.
Tu akurat jestem wtajemniczony - mialem forda a tam jak wiadomo blachy leca dosyc intensywnie

A co do rysek - polecam na drobne pasta Tempo - slowacka czy czeska, czysci drobne rysy idealnie, a na grubsze to najpierw pasta polska - auto-max, i pózniej tempo - obie sa pastami lekko sciernymi przy czym auto-max sciera bardziej. Na takie rysy wystarczy. Na glebsze mozna próbowac zapuscic zaprawke i pózniej spolerowac wodnym papierkiem - ale to juz jest dluzsza dlubanina.
Napisałeś,że po Cortaninie należy malować po upływie paru dni.No to się zbytnio pospieszyłem,bo pomalowałem po godzinie i między innymi dlatego taki efekt.Teraz to ja się zastanawiam,czy ten Cortanin zadziała pod tą farba,czy nie należało by powtórzyć całą operację od nowa,czyli zeszlifować wszystko papierem,na to Cortanin,odczekać parę dni,znowu zetrzeć papierem,lub benzyną ekstrakcyjną i dopiero na to minię,odczekać parę dni i na to wszystko farbę.A może wystarczy zrobić tak jak piszesz,czyli nie bawić się już z Cortaninem?



Pawel-T
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: sob kwie 30, 2005 11:12
Lokalizacja: Przezmierowo
Kontakt:

Post autor: Pawel-T » pt maja 06, 2005 09:05

co do rys to zanim zaczniesz polerowac zmatuj sobie papierkiem 1500 i 2000 zalezy jakie glebokie sa te rysy
a jesli przeszlo przez klar az do koloru to juz nic nie zrobisz


i kto jest specem od VW [you]

Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » wt maja 10, 2005 02:42

Pawel-T pisze:...a jesli przeszlo przez klar az do koloru to juz nic nie zrobisz
Sugerujesz ze trzeba zaprawke robic i szlifowac pozniej polerowac??

Ja mam zadrapanie wieksze po galezi. Nie zdarlo do bialego tylko jest troche jasniejszy kolor.

Doczytalem sie ze nalezy raz do roku przeprowadzac odnowienie lakieru. Czy pasty scierne uzywane co rok, nie zedra lakieru za mocno??


Pozdrawiam,
Piotrek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 65 gości