Strona 1 z 1

skrzynia biegów

: wt lis 20, 2007 13:07
autor: motoreq
Cześć! Zgrzyta mi dwójka w skrzyni. Poszedł synchronizator drugiego biegu. Nauczyłem się z tym jeździć i przyzwyczaiłem trochę do tego. Ale auto nie nadaje się żeby komuś pożyczyć (miałem już taką sytuację) no i klient przy sprzedaży będzie marudził. Opyla się naprawiać czy lepiej przełożyć skrzynię? Znacie jakiegoś magika w okolicach Wrocławia, ktory mógłby to zrobić? Jakie koszty są naprawa/przekładka?

: wt lis 20, 2007 13:55
autor: szyki
jeżeli znajdziesz dobrego magika od skrzyń, to zdecydowanie polecam to robić.
takie reczy się naprawia.

z nową skrzynią może się okazać, że cała się sypie.
ewentualne mankamenty mogą wyjść po ładnych paru tysiącach spokojnej jazdy...

coś o tym wiem.
swego czasu zainwestowałem w fajną skrzynię do mojego mkII i po paru miesiącach musiałem szukać nowej...

tak że ja bym polecił zabrać się za naprawę, jeżeli pozostałe rzeczy w skrzyni są ok.

pozdr.

: wt lis 20, 2007 14:07
autor: _pączek_
ja mam u siebie to samo-jak wszystko jest zimne to lubi sobie zgrzytnąć przy przechodzeniu z 1 na 2(jak robię to pomału to nie zgrzyta),podobnie jest kiedy z 4 schodzę na 3.
Jak silnik i olej w skrzyni się rozgrzeją to niema takich przypadłości.
Także podpinam sie pod pytanie kolegi-ile taka naprawa może kosztować??
Niestety domyślam się że sporo bo trzeba silnik wyciągać z tego co wiem...

: wt lis 20, 2007 18:39
autor: guti
krissek pisze:Niestety domyślam się że sporo bo trzeba silnik wyciągać z tego co wiem...
a po co silnik ? przeciec synchronizatory sa w skrzyni :)
co do naprawy to nie wiem jak teraz ale mi koles powiedzial kiedys 300 zł za robote + czesci, podobno czesci nie sa takie drogie , tylko robota *#cenzura#*.
jak jest silnik zimny i olej w skrzyni rowniez to wrzucic dwojke bez zgrzytniecia to jest mistrzostwo swiata. Az w seru kłuje , jak słychac ten rzegot, dlatego ja probuje zawsze rozgrzac autko zanim rusze, wiem ze byc moze to niewiele pomaga ,ale wydaje mi sie ze jest latwiej II wrzucac. A jeszcze jedna sprawa, moze ktos wie, czemu tak sei dzieje, Jeszcze teraz jak mi nie zgrzyta , odpalam autko , zamykam garaz, wyciagam antene CB na dach , zdejmuje kurteczke itd, no i zauwazylem ze jak wcisne sprzegło to obroty rosna na 1100 , jak puszcze wyraznie auto zmula i tak jakby chciało jechac samo, kiedys przy wielkim mrozie prawie moglem na luzie jechac jak na biegu :D jak wcisne sprzegło to silnik pracuje normalnie.nie tylko mnie sie to w VW dzieje , ale rowniez w np fiacie seiko koledze. razem sie zastnawialismy co to moze byc, dlaczego tak sie dzieje, myslal ktos na tym ?

: wt lis 20, 2007 20:17
autor: szyki
samo wyjęcie skrzyni kosztuje min 200 zł a trzeba też usterkę usunąć...

moim zdaniem, i tak warto.
po co ryzykować kupno jakiegoś badziewia...

: wt lis 20, 2007 20:44
autor: motoreq
Też tak słyszałem, że ok. 200zł za wyjęcie i włożenie skrzyni, jest troche kręcenia przy tym. Przekładka skrzyni to niewiadoma, zależy co się trafi. Tak pytałem , może ktoś zna jakiś niedrogi warsztat w okolicy Wrocławia? Sam synchronizator nie jest drogi ale czasem tak jest, że przy rozbiórce zakres prac się powiększa. Dopiero po rozebraniu można zweryfikować sytuację w środku. Dzięki za uwagi.

: śr lis 21, 2007 00:14
autor: RobertP
motoreq pisze:Też tak słyszałem, że ok. 200zł za wyjęcie i włożenie skrzyni, jest troche kręcenia przy tym.
mi by się nie chciało za 200zł wyjmować skrzyni i wkładać
motoreq pisze:może ktoś zna jakiś niedrogi warsztat w okolicy Wrocławia?
raczej przygotuj się na większy koszt niż 200zł jak już to bliżej 300-350zł
za wyjęcie i włożenie lub za przekładkę, bo jesli rozbierać i ją robić to mimo
kosztownych części naprawa może kosztować nawet i 700 a nawet więcej zł... :(
wtedy lepiej druga skrzynię i przełożyć,
obecnie zazwyczaj 99% skrzyń ze szrotu jest sprawnych - takie jest moje zdanie :bigok:

: śr lis 21, 2007 01:58
autor: twardy
Podzielam zdanie kolegi RobertP, wymiana synchronizatora to 500 zł a i tak w zakładach jak pytałem to nie za bardzo sie do tego palą . Lepiej szukać nowej skrzyni .
Niedawno zmieniłem olej w skrzyni (półsyntetyk Kager) i dużo lepiej mi wchodzi 2 znacznie szybciej moge zmienić bez zgrzytu. Koszt wymiany to 50zł + własna robocina tak że niewiele . Stary olej nie był brudny ale dużo gęściejszy od tego który zalałem.