Forum.VWGolf.pl

Witam. Mój problem polega na tym, że dziś rano jak chciałem jechac do pracy wszystko byłoby ok tylko drzwi kierowcy po otwarciu (zamek centralny otworzył się bez większych problemów -nie zamarzł, temp -4oC) nie chciały się domknąć. Wydawało się że jest ok ruszyłem w droge do pracy i podczas jazdy na zakręcie drzwi mi się otworzyły i nie mogłem ich domknąć, coś jakby odbijało zamek;/ Nawet przy przymkniętych drzwiach i zamkniętym centralnym otwierały się.... Reszte drogi musiałem jechać trzymając mocno drzwi zeby nie narobić sobie i innym szkód. Teraz auto stoi z przymkniętymi drzwiami bo nie mogłem ich domknąć. Dodam że wczoraj wieczór wszystko było ok Prosze o pomoc bo jak wróce do domu ;/ Przepraszam za haos w opisie problemu, ale pisze to tak na szybkiego. Z góry dziękuje za pomoc.. Pozdrawiam

nie przygotowałeś mechanizmu zamka do zimowej aury to wszystko

po prostu zamarzł zamek a dokładniej ten element który zazębia się z karoserią
wieczorem wrzucę fotkę

mialem podobnie z drzwiami paszera, odbijaly jak na sprezynie, rozwiazaniem byl srodek penetrujaco smarujacy do ukladow hydraulicznych i wkretak do poruszania tym jezyczkiem w zamku, zadzialaj tak na wszystkich zamkach przyszlosciowo