tylna belka ? - co radzicie ? - troche długie
: śr maja 04, 2005 07:26
Witajcie,
Właśnie wróciłem z dłuuugiej trasy
byłem u rodziców pod wsch. granicą. Odemnie z poznania 600km
No i wróciłem z kolejnym utrapieniem![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Jak jechałem w tamtą stronę byłem troszke zapakowany, ale nie jakoś extremalnie. Póki byłem na dobrej trasie miód malinka. Mój golfik naprawde ładnie pomyka![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ale później zjechałem na troszkę gorszą trase. I na pierwszej "hopce" jak mnie docisnęło do ziemi słysze hałas![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Później tak jeszcze kilka razy. Rano obejrzałem to cholerstwo. Moja nowa opona pocięta na boku od błotnika (tył- kierowca). Myślałem że to przez ładunek. Zrobiłem nim już 12 tys i tego wcześniej ani razu nie miałem.
Załadowalismy się z rodzinką i pojechaliśmy do puszczy .... i znowu to samo.
No ale jechać trzeba. Uważałem na maxa ale i tak kilka razy mi obtarło.
Obejrzałem to dokładnie i okazuje się, że lewe tylne koło inaczej stoi i jest bardziej wysunięte z błotnika. Jest delikatnie pod kątem tak, że dół koła jest ustawiony na zewnątrz samochodu (jak w bmce
Ale najgorsze to wysunięcie, na moje oko około 1 cm bardziej niż w lewym kole. Oglądałem to "od spodu" a tam wszystko ładnie"
Opona już idzie "w kibel" (200pln) ale czy takie objawy oznaczają że do wymiany będzie tylny wózek ????
Poradzcie co najlepiej robić w takiej sytuacji ?
Z góry WIELKIE dzięki za pomoc
Arczi
Właśnie wróciłem z dłuuugiej trasy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
No i wróciłem z kolejnym utrapieniem
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Jak jechałem w tamtą stronę byłem troszke zapakowany, ale nie jakoś extremalnie. Póki byłem na dobrej trasie miód malinka. Mój golfik naprawde ładnie pomyka
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ale później zjechałem na troszkę gorszą trase. I na pierwszej "hopce" jak mnie docisnęło do ziemi słysze hałas
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Później tak jeszcze kilka razy. Rano obejrzałem to cholerstwo. Moja nowa opona pocięta na boku od błotnika (tył- kierowca). Myślałem że to przez ładunek. Zrobiłem nim już 12 tys i tego wcześniej ani razu nie miałem.
Załadowalismy się z rodzinką i pojechaliśmy do puszczy .... i znowu to samo.
No ale jechać trzeba. Uważałem na maxa ale i tak kilka razy mi obtarło.
Obejrzałem to dokładnie i okazuje się, że lewe tylne koło inaczej stoi i jest bardziej wysunięte z błotnika. Jest delikatnie pod kątem tak, że dół koła jest ustawiony na zewnątrz samochodu (jak w bmce
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Opona już idzie "w kibel" (200pln) ale czy takie objawy oznaczają że do wymiany będzie tylny wózek ????
Poradzcie co najlepiej robić w takiej sytuacji ?
Z góry WIELKIE dzięki za pomoc
Arczi