Strona 1 z 2

sprzeglo

: ndz lis 18, 2007 11:52
autor: mlodysiedem
witam wszystkich jestem tu nowy
wczoraj wjechalem w zaspę probowalem z niej wyjechac i tak probowalem....az zaczelo cos smierdziec z pod maski i wogole nie mam sprzegla...tz. przy wlączonym silniku jest tak jakby caly czas bylo wcisniete sprzeglo bo moge wbijac biegi...
prosze o pomoc cos sie spalilo tylko co?

: ndz lis 18, 2007 12:05
autor: pszczyna
Możliwe że jest przypalone , wejdź do auta odpal silnik i energicznie naciskaj sprzęgło może załapie
miałem tak jak uczyłem kolege jeździć FIATEM 126p

: ndz lis 18, 2007 12:37
autor: Robert31
Czesc-Pszczyna ma racje-poruszaj energicznie kilka razy moze kilkanascie energicznie sprzegło powinno puscic-a jak nie no cóż czeka Cie wizyta u mechaniora

: ndz lis 18, 2007 12:38
autor: mlodysiedem
]Możliwe że jest przypalone , wejdź do auta odpal silnik i energicznie naciskaj sprzęgło może załapie

próbowalem i nic...ale dlaczego wbijam biegi jezeli nie mam wcisnietego sprzegla?

: ndz lis 18, 2007 12:45
autor: Grzesiekk1982
mlodysiedem pisze:ale dlaczego wbijam biegi jezeli nie mam wcisnietego sprzegla?
jeśli sprzęgło się całkiem zjara, to samochód nie ruszy, a biegi można zmieniać (moment obr. nie jest przekazywany do skrzyni biegów).

: ndz lis 18, 2007 13:01
autor: mlodysiedem
no to czeka mnie wizyta u mechanika
duzo przy tym roboty? pewnie trzeba wyciagac silnik...

: ndz lis 18, 2007 13:06
autor: Grzesiekk1982
mlodysiedem pisze:pewnie trzeba wyciagac silnik...
...albo skrzynię ;)
Koszt zależy od warsztatu, sprawa rutynowa, każdy mechanik bez problemu zrobi, dlatego nie szukaj kosztów bez powodu.
Pozdrawiam.

: ndz lis 18, 2007 13:16
autor: Meduza
Witam, jak z tego wynika, zapewne nie masz kontroli trakcji? Ale to teraz nie ważne. I bez tego nie da się spalić sprzęgła ot tak na jednej zaspie. Mieszkałem swojego czasu w górzystym kraju. Kupiłem MK4 z przebiegiem 70 tyś. km i zrobiłem na nim następne 70 tyś. Podkreślam celowo, że w górach, bo eksploatacja wygląda tak: swiatła, sprzęgło, jedynka, pełny gaz, sprzęgło, dwójka pełny gaz, światła.....sprzęgło, jedynka, pełny gaz, sprzęgło, dwójka pełny gaz, światła....a sprzęgło sobie ślizga i ślizga na nawet kilkunastu metrach zanim złapie.
Nikt nie szanuje sprzęgła bo nie ruszy z miejsca. Później się wyprowadziłem i samochodzikem jeździ siorka. Ma już ponad 200tyś na karku a sprzęgło jeszcze trochę żyje. Mówię trochę bo bez włączonej kontroli trakcji już ślizga. Ale samochodzik całe życie był eksploatowany w górach i może tak dopiero od 10tyś nie trzyma sprzęgła. Teraz w tym momencie łatwo jest je spalić. Nawet może na jednej zaspie.

Przypuszczam, że w twoim samochodzie sprzegło było już na końcówce, bo nie wyobrażam sobie aby gdzieś na srzyni biegów dostał się jakiś kawał lodu i zablokował dzwignię sprzęgła.

Ile masz przebiegu na autku? Może z tej wiadomości można będzie więcej wywnioskować? Ale też trzeba by dokładniej znać przebieg życiorysu auta.

Jeśli je spaliłeś to poszukaj może samej tarczy, to będzie chyba na już najtańsze rozwiązanie ale polecam wymianę całego sprzęgła.

Serdecznie pozdrawiam

[ Dodano: 18 Lis 2007 12:18 ]
Niektórzy tylko odsuwają skrzynę by dostać sie do sprzęgła. Też juz tak widziałem

: ndz lis 18, 2007 13:25
autor: mareksilver
witam was u mnie tez przed chwila wystapil problem ze sprzeglem jechalem do sklepu bylo ok ale spowrotem ruszylem i przy zmianie na czworke poczulem ze sprzeglo nie wrocilo calkiem do swojej pozycji przy nastepnym wcisnieciu musialem nogo odciagnac go do gory bo zostalo w podlodze mam nadz ze to tylko linke gdzies w pancezy lapie co myslicie

: ndz lis 18, 2007 13:32
autor: mlodysiedem
90 tyś...
dzis zagladalem pod maske i cos mi nie pasuje mianowicie jest taka sprezyna pod skrzynia chyba wychodzi z tej czescido której idzie przewod chydrauliczny i ona jakos tak dziwnie zwisa.. sorry ale nie wiem jak to sie nazywa. moze ktos wie o co mi chodzi?

: ndz lis 18, 2007 13:39
autor: Meduza
Myślę, że to może być to. Zobacz gdzie była podpnięta ale jest dosyć mocna i nie da jej się zbyt łatwo zawiesić na uszku tam gdzie była. Ale spróbuj koniecznie bo tylko tak możesz ominąć wizytę w warsztacie.

Nie wierzę aby ktoś tak żyłował ten samochód by spalić sprzęgło. Ale... kolega miał babcię która w mieście spaliła sprzegło już przy 60 tyś.

: ndz lis 18, 2007 13:44
autor: mlodysiedem
ale do czego ona jest? prosze o pomoc

: ndz lis 18, 2007 14:02
autor: Meduza
Jest po aby dwignia sprzęgła wracała z powrotem. Myśle, że to może być właśnie przyczyną, że sprzęgło jest teraz w stanie jakby było wciśnięte nogą bo sprężyna nie odciska z powrotem skoro odpadła. Ale pytanie dlaczego? Może przez zwały śniegu?

: ndz lis 18, 2007 14:06
autor: mlodysiedem
ale w mk4 nie a żadnej dzwigni...ona wchodzi od dolu do tej czesci gdziejest podlaczony przewod hydrauliczny