Forum.VWGolf.pl

panowie wstyd straszny ale zatrzasnalem w firmowym aucie kluczyki zostalo w gliwicach kto mi powie jak sie do srodka dostac nei robiac szkod stawiam piwo
potrzebne info:
1. jest to skoda felicia kombi 1.9 D 2002 rok
2. nie ma centralnego
3. polowa ludzi z budowy na ktorej bylem probowala, w uzyciu byly druty, pilki, srubokrety, wsadzane miedzy usczzelke i szybe. no nic nie rusza

moze ma ktos jakis cudowny sposob... ? bo normalnie

Witam.
Gość który jest w Gliwicach dwa razy w tygodniu na dużym Wolnym Targu przy
ulicy Lipowej ,jutro będzie , bierze 50 zł za dojazd.Jest fachowcem zatrudnianym
w razie potrzeby przez policję.Od nich dostałem na niego namiary,ale nie znajdę
ich.Na targu siedzi w przyczepie i dorabia klucze.
Pozdrawiam.Andrzej.

Oglądałeś program "Usterka"
W jednym odcinku było o problemie jaki i ty masz. Przyjechał jeden gostek od otwierania aut. Poprosił o dowód rejestracyjny, wziął wytrych i w kilkanaście sekund samochód był otwarty.

Poszukaj takiej firmy. Lepiej trochę zapłacić niż zniszczyć samochód.

dzieki panowie tylko ze bede niestety musial szefa o tym w koncu powiadomic jeszczze tylko spytam co myslicie o takiej magii z pileczka jak w linku http://glumbert.com/media/tennisunlock

Widziałem coś takiego na filmie w kinie ja bym spróbował z tą piłeczką, koszt to jakieś 4 zł.Jeśli się uda otworzyć no to bardzo dobrze jeśli nie to piesek będzie miał się czym bawić.

Kazimir pisze:Widziałem coś takiego na filmie w kinie ja bym spróbował z tą piłeczką, koszt to jakieś 4 zł.Jeśli się uda otworzyć no to bardzo dobrze jeśli nie to piesek będzie miał się czym bawić.

bajka !
tzw . mit

Podobno był jakiś centralny zamek który można było tak otworzyć ale szybko poprawiono ten błąd. To chyba było w jakimś amerykańskim samochodzie.

heh no to ja sie jutro pileczka pobawie jak bede czekac na ludzi co otwieraja auta za pieniadze lepsze to niz tylko stac na mrozie. opisze jakie wrazenia w "psach" tak otworzyli hehe