Forum.VWGolf.pl

Witam ,mam taki problem ,od około miesiąca jak zrobiło sie zimno,gdy rano odpalam Golferka
nie pracuje na wszystkich cylindrach aż do momentu jak troche przytrzymam go na niewysokich obrotach i później normalnie załacza sie ssanie i przez reszte dnia wszystko jest normalnie i w czasie jazdy również wszystko jest ok. Jest to silnik 1.3 MH rok produkcji 1987. Wymieniłem świece ,wymieniłem przewody zapłonowe ,wyregulowałem i przeczyściłem gażnik, ustawiany był zapłon i nadal jest tak samo po całej nocy rano nim telepie. Dla informacji dodam jeszcze że Golferek nie ma instalacji gazowej.

a moze by warto bylo sprawdzic cisnienie sprezania na poszczegolnych cylindrach? to tez moze miec wplyw:)

przewody jakie kupiles i swiece czy autko oleju nie pobiera nadmiernie]

Raval pisze:nie pracuje na wszystkich cylindrach aż do momentu jak troche przytrzymam go na niewysokich obrotach i później normalnie załacza sie ssanie i przez reszte dnia wszystko jest normalnie

Witam
Typowy problem gaźników Pierburg. Masz popsuty siłownik ssania tzw. pull-down. Jeśli m,usisz dawac gazu aby nie zgasł to masz przyczyne jak na dłoni.
Ja kiedys obeszłem to calkiem nieżle. Pozniej kupiłem nówke za 120 zł , troche potem załowalem ale jest nówka wiec... . Jak chcesz to dam ci rade jak to obejść bo potrzeba tędy wiecej czasu na opis a akurat teraz go nie mam. Bynajmniej nie mówie o łataniu membrany , z tym musialbyś do Pawła Marka się zgłsoić i popsrosić o radę eksperta że tak powiem . W sumie to są nawet 2 sposoby : ten mój albo taki że przesuwasz podgrzewacz do sania (ta pucha z prawej ,, metalowa) w lewo i wtedy na wyjsciu robisz szprakę 4/5 mm. I szafa gra. W razie pytan zglos sie pomyślimy.

Witam.

Mam podobny problem. Niedawno zmieniłem uszczelke pod łowicą i po poskładaniu wszystkiego okazało się, że:

- odpalam silnik jak jest zimno, włącza się ssanie na chwilke i silnik chodzi normalnie, po chwili się ssanie wyłącza i silnik chodzi na 3 cyl. (trzymam lekko gaz żeby nie zgasło) pogazuję trochę i zaczyna znowu chodzić na 4 cyl. i już nie gaśnie. Potem przez cały dzień jest ok i sytuacja się powtarza następnego dnia rano. Kable, kopułka, palec i świece org. wymienione jakieś 15 kkm temu.

Co jest grane??

Pozdrawiam.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0

Świece kupiłem NGK a przewody takie trochę tańsze Sentech, niestety na Boscha lub NGK nie miałem kasy.

[ Dodano: 12 Lis 2007 13:06 ]
Maćkooo dokładnie jak mówisz mam taki gaźnik właśnie ,to poprostu kupię nową tą część ,się wymieni i powinno poskutkowac. A u Ciebie problem był ten sam?

[ Dodano: 12 Lis 2007 13:10 ]
Turbonalepa identycznie masz jak u mnie ,chyba zrobię jak kolega Maćkooo kupię nowy i wymienie.

Ja dzisiaj po pracy przed odpaleniem zmienie ustawieni przepustnmicy od ssania, tzn tak żeby była uchylona lekko w momencie rozruchu i dam znać co to dało. Jak nie to Ty po wymianie dasz znać i będzie wiadomo o co chodzi.

Pozdrawiam.

[ Dodano: 12 Lis 2007 16:35 ]
No i u mnie sytuacja opanowana. Przestawiłem urządzenie sterujące przepustnicą ssania w lewo = uchylenieprzepustnicy w stanie spoczynku i auto odpalilo normalnie i jak ssanie sie wylaczylo, pochodzilo moze z 15 sec, to silnik palił normalnie na 4 garki tylko musiałem gas przytrzymać ze względu na małe obr. ale tylko chwile.

Teraz moje pytanie: Co zrobić żeby siłownik trzymał przepustnicę 1 przelotu dłużej uchyloną na zimnym silniku?? U mnie ja uchyla auto ma wysoki obr ale tylko tak z 10 - 15 sec i potem odpuszcza.

Pozdrawiam.

Turbonalepa mówisz że pomogło ,to elegancko ,a ja już zamówiłem nowy siłownik ssania,za bardzo się na wymianie tego nie znam ,to oddam to swojemu mechesowi w jego ręce. A co do twojego pytania to niestety nie mam pojęcia ,może koledzy z forum coś pomogą

Turbonalepa pisze:Teraz moje pytanie: Co zrobić żeby siłownik trzymał przepustnicę 1 przelotu dłużej uchyloną na zimnym silniku?? U mnie ja uchyla auto ma wysoki obr ale tylko tak z 10 - 15 sec i potem odpuszcza.

przekręcić nazad w prawo to co przekręciłeś w lewo a potem zadbać o to żeby szparka której nie było pojawiła się natychmiast po uruchomieniu silnika. Czylu prawdopodobnie wymienić siłownik o którym tu piszecie. Ale tego czy on jest winien to na odległość nie wiem. Zazsij powietrze ustami wezykiem do niego i będziesz wiedział czy jest dobryczy ma dziure w membranie.

Raval pisze:Maćkooo dokładnie jak mówisz mam taki gaźnik właśnie ,to poprostu kupię nową tą część ,się wymieni i powinno poskutkowac. A u Ciebie problem był ten sam?

No jasne kiedys póki jeszcze nie poznałem tego gaznika . Ale teraz to zabawa.