Stoczyłem mała batalię z osłoną, może komuś się taki miniporadnik przyda.
Jako że nówka w aso kosztuje ponad sześć stów, na ganianie po giełdach nie mam czasu a używki na alledrogo zaczynają się od 200 zł, stwierdziłem że zaryzykuję wydanie 85 zł (osłona z przesyłką) i kupiłem zamiennik przez sklep internetowy producenta, firmy Rezaw-plast.
Sklep ogólnie wporzo, bardzo szybki czas reakcji, bodajże dwa dni po wpłaceniu kasy kurier przywiózł osłonę - tworzywo chyba ABS, niestety bez jakiegokolwiek wytłumienia, a jego samego kupić w aso nie można.
Tu zaczęły się małe schody, bo pomimo zapewnień że osłona jest na wzór oryginału, że na bank spasuje do diesla - okazało się że nie pasuje :/. Miałem do dyspozycji kanał, więc postanowiłem sam ją zamontować. Nie dało się niestety jej przyłożyć, jeden waż (chyba od klimy) stał na przeszkodzie. Nie zastanawiałem się długo tylko nożycami do blachy wyciąłem fragment boku osłony który nie pasował - od razu poszło lepiej
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
. Przykręciłem 4 śruby z jednej strony
, natomiast małą zagwozdkę miałem z przodu samochodu - w końcu domysliłem się że "ząbki" na osłonie powinny wchodzić naprzemiennie w wycięcia na zderzaku. Niby oczywiste, a jednak..
Na koniec zostało tylko przypiąć boki osłony podkładkami zaciskowymi do (raczej schowanych) wystających śrub - tu okazało się że w odległość między dwoma otworami na słoneczka z jednej strony jest za długa i trzeba było ja trochę nagiąć.
Generalnie, wszystko się trzyma, nic nie grzechocze i jest trochę ciszej - no i czyściej w komorze silnika. Jestem ciekaw ile ten ponoć wrazliwy na niskie temperatury materiał wytrzyma - w razie czego dam znać
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)