Czy to przegub jest podejrzany?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

SP9VFD
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: czw paź 25, 2007 12:35
Lokalizacja: Małopolska

Czy to przegub jest podejrzany?

Post autor: SP9VFD » pt lis 09, 2007 23:18

Ostatnio moj mechanik wymieniał mi tuleje wahaczy z przodu w MKIV 1.6 16V, robił geometrie, poprawiał tez poduszke silnika ta od strony kierowcy bo sam ja zakladalem i troche nierowno przykrecilem. Po wyjezdzie od mechanika mam takie dziwne zjawisko ze jak jade i skrecam w prawo to taki dziwny warkot mam. Jak jade prosto to jest ok jak skrecam w lewo to jest tez OK. Warkot ten wystepuje tylko jak skrecam w prawo i tylko jak silnik jest zimny, jak przejade pare kilometrow to jest ok i wtedy juz przy skrecaniu w prawo nic nie warzczy. Czy moze byc to przegub?? czy moze poduszka silnika od storny pasazera bo ona jakas taka miekka jest. nie zeby silnik na niej sie telepal ale zauwazylem ze delikatnie sie poddaje.



greg

Post autor: greg » pt lis 09, 2007 23:41

jest kilka możliwości:
1. mechanik skręcając poduszkę przesunął lekko silnik w jedną stronę
2. mechanik robiąc wahacz - uszkodził przegub
3. nie chrobocze żaden przegub tylko inny element przy skręcaniu np rura



ModyVW
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 23:20
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Post autor: ModyVW » pt lis 09, 2007 23:58

witam ,wydaje mi sie ze przegub to nie jest bo niby czemu by mial ucichnac jak auto sie rozgrzeje bradziej ze silnik sie przesunal,badz tez inny obiaw


Mody

SP9VFD
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: czw paź 25, 2007 12:35
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: SP9VFD » sob lis 10, 2007 01:01

No własnie bo w sumie jak moglby mechanik uszkodzic ten przegub podczas naprawy wahacza. Widzialem ze wyciagnal caly wahacz do wymiany tulejek a kolumna ze zwrotnica zostala na swoim miejscu. Bardziej mi sie wlasnie wydaje ze to silnik jest troche przesuniety na poduszce.Musze ja jutro troche poprawic to moze wroci do normy. Ten dzwiek przy skrecaniu to tak troche jakby betoniarka chodzila ale moze mam zle porownanie. Dziwne jest tylko to ze dzieje sie to jak ruszam autem jak rano jade do pracy i pozniej jak wracam. Jak przejade troche i silnik jest cieply to moge skrecac w prawo i nic mi sie nie dzieje. Wolalbym zeby to nie byl przegub bo pewnie jest bardzo trudny do wymiany, a jakos trace zaufanie ostatnio do mechanikow bo jak jedno naprawia to sie cos innego odzywa wiec nie wiem czy nie lepiej poczytac troche i sprobowac wiele rzeczy zrobic samemu.....



Awatar użytkownika
cinek2004
"
Posty: 1795
Rejestracja: pn cze 04, 2007 08:01
Lokalizacja: Warszawa - WB

Post autor: cinek2004 » sob lis 10, 2007 13:07

SP9VFD, zaciagnij reczny i ruszaj do przodu i do tylu, a druga osoba niech *#cenzura#*. U mnie stukala niedokrecona poducha silnika.



SP9VFD
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: czw paź 25, 2007 12:35
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: SP9VFD » ndz lis 11, 2007 11:54

To nie jest takie stukanie jakby poduszka byla niedokrecona.....wczoraj przesunalem silnik na tej poduszcze od strony kierowcy co jest. Przesunalem i troche wyszpanowaly sie poduszki przez to, bo wczesniej silnik byl bardziej luzno na nich. Silnik przesunalem tak zeby sruby na poduszce od strony kierwocy byly na srodek tych owalnych oczek. Wczesniej mialem na skraju tych owalnych oczek przykrecone sruby.

Co sie okazalo......... jak odpalilem auto po przesunieciu silnika to od razu zaczalem slyszec wlasnie ten warkot ktory wczesniej mialem przy skrecaniu w prawo - ztym ze teraz byl slyszany nawet na luzie. Temu warkotowi towarrzysza drgania ktore sa przenoszone na kierownice i karoserie. Wczesniej jak skrecalem w prawo to tez takie drgania byly.

Musialem zpowrotem przasunac silnik tak jak ustawil go mechanik i teraz mam ten warkot tylko jak skrecam w prawo na poczatku jazdy autem.


Panowie pomozcie w czym pies jest pogrzebany, wydech sprawdzalem i raczej nic sie nie tlucze na nim. Czy za ta sytacje wine moze ponosci nie dawno zmieniana poduszka silnika, ta od strony kierowcy? Kupilem podrobke za 95zl i zastanawiam sie czy to nie za tanio bylo i czy jakas wadliwa nie jest.

Dzwine jest to ze jak wyszpanowalem poduszki przesuwajac silnik to ten warkot slyszalem zaraz po odpaleniu auta.....

[ Dodano: 11 Lis 2007 14:52 ]
Zapomniałem jeszcze dodać że miałem zmieniany również łącznik elastyczny wydechu i przyspawywany wieszak chyba srodkowego tlumnika i zaczynam sie zastanawiac czy to w tym nie jest pies pogrzebany ze jak silnik sie przesunie na poduszkach to wtedy gdzies wydech bije po podwoziu> Ale nie widze nigdzie zeby wydech dotykal do podwozia. Czy wieszaki zawieszenia wydechu mozna przesuwac? bo jesli np. silnik przesuniety zostanie na podzuszkach to moze to wprowadzac naprezenia na uklad wydechowy i powinno byc to chyba wtedy jakos skorygowane na wydechu.....



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 168 gości