Strona 1 z 1

Problem z ogrzewaniem - kolejny raz

: czw lis 08, 2007 17:42
autor: Gr@rM!
Panowie znowu ma mproblem z ogrzewaniem... ostatnio zauwazylem ze troszke z chlodnicy saczy sie plyn a w zbirniczku go ubylo. Wiec kupilem uszczrlniacz, wsypalem i od tamtej pory nie ma ogzrewania;/ Czyzby USZCZELNIACZ wraz z uszczelnieniem chlodnicy uszczelnil mi na tyle nagrzewnice ze teraz nie grzeje?? :bigok:
Zauwazylem jeszcze jedna hmm moze i dzwina rzecz. Po zapaleniu auta temp dochodzi do 80 C a dolny waz od chlodnicy jest zimy... Czy to normalne??

: czw lis 08, 2007 17:50
autor: bongo
Gr@rM! pisze:Czyzby USZCZELNIACZ wraz z uszczelnieniem chlodnicy uszczelnil mi na tyle nagrzewnice ze teraz nie grzeje?? :bigok:
Całkiem możliwe,to badziewie robi więcej szkody niż pożytku....
Gr@rM! pisze:Po zapaleniu auta temp dochodzi do 80 C a dolny waz od chlodnicy jest zimy... Czy to normalne??
Normalne,termostat puszcza +-85st.

: czw lis 08, 2007 17:53
autor: Gr@rM!
ja bym nie nazwal tego badziewem... brat to juz stosowal w dwoch autach, ojeciec u siebie w starym - zero wyciekow i skutkow ubocznych...

: czw lis 08, 2007 17:55
autor: bongo
Gr@rM! pisze:ja bym nie nazwal tego badziewem...
A ja tak,nasypałem to kiedyś do CC,narobiło tyle świństwa że szkoda gadać...

: czw lis 08, 2007 17:56
autor: Gr@rM!
tzn??

: czw lis 08, 2007 18:01
autor: bongo
Pozapychało nagrzewnice,zawaliło cały płyn który już nie był przezroczysty tylko wyglądał jak ścieki...

: czw lis 08, 2007 20:59
autor: Gr@rM!
a to faktycznie nieciekawie... a moze mi ktos powiedziec dlaczego wraz ze wzrostem temp podnosi mi sie poziom plynu w zbiorniczku??

: czw lis 08, 2007 21:15
autor: Paweł Marek
Ile się podnosi, ten centymetr czy półtora to norma

: czw lis 08, 2007 21:17
autor: Gr@rM!
podnosi sie do takiego poziomu ze plyn sie wylewa

: czw lis 08, 2007 21:29
autor: Paweł Marek
znaczy swim cudownym proszkiem zatkałeś to co najcieńsze, czyli wężyk odpowietrzający ( ten cienki co idzie do zbiorniczka). Zatkał się króciec od strony silnika na który ten wężyk jest nałożony. Przedmuchaj go, przetkaj drutem jak trzeba. Możliwe że i problem grzania wtedy ustąpi bo układ się odpowietrzy.
Ile razy się to powtórzy zależy od jakości proszku, im lepszy tym więcej. Ja kiedyś też z niewiedzy tak się urządziłem w starej jetce. Po drugim razie podłączyłem wąż z wodą pod ciśnieniem i przepłukałem cały układ, co tobie też od razu proponuję zrobić.

: pt lis 09, 2007 14:55
autor: Gr@rM!
Ten wezyk jest drozny, wlasnie go sprawdzilem. A z nagrzewnicy leci letnie powietrze... juz nie wiem co robic... a moze ta nagrzewnica jest juz do niczego??

: pt lis 09, 2007 15:11
autor: Paweł Marek
albo nadal nieodpowietrzony układ, albo zatkana korkiem z proszku nagrzewnica, albo to i to razem. Innych możliwości nie widzę. Przepłukaj wodą pod cisnieniem nagrzewnicę, potem resztę układu, chłodnicę zmień lub porządnie (od zewnątrz) zaklej, zalej czysty płyn. Musi ustąpić.

: pt lis 09, 2007 15:36
autor: norek111
jesccze mozesz energicznie pare razy ucisnac waz chlodnicy na odpalonym i cieplym silniku nieraz pomaga

: pt lis 09, 2007 16:26
autor: Gr@rM!
Paweł Marek pisze:albo nadal nieodpowietrzony układ, albo zatkana korkiem z proszku nagrzewnica, albo to i to razem. Innych możliwości nie widzę. Przepłukaj wodą pod cisnieniem nagrzewnicę, potem resztę układu, chłodnicę zmień lub porządnie (od zewnątrz) zaklej, zalej czysty płyn. Musi ustąpić.
Nagrzewnice plukalem, zatkana nie jest chociaz jak podalczylem wode pod cisnieniem to z nagrzewnicy wylatywala o wiele mniejszym strumieniem (moze jest juz zakamieniona). Co do chlodnicy to juz nie ma z niej wyciekow, czyli proszek zadzialal. A jak go raz a dobrze odpowietrzyc??