Strona 1 z 3

Podsufitka w Golfie II - demontaż

: pt kwie 29, 2005 16:51
autor: Pan Japuk
Może ktoś z Was demontował podsufitkę w Golfie II? Jak się do tego zabrać żeby jej nie zdemolować? Muszę się dobrać do szyberdachu bo się mocno leje. Jak ktoś może udzielić jakichś wskazówek to czekam na wszelkie porady.

: pt kwie 29, 2005 19:54
autor: adix
Witam

Własnie wróciłem z garazu, ze zdobyczą jaka jest podsufitka z golfa II. No ale jak na pierwszy demontarz nie poszło mi źle musze przyznac.
Na poczatek napewno wszytkie boczki ze słupków, przednich środkowych i tylnych musisz rozkrecić i wyjąć bo nie wyjedziesz z podsufitką. Potem napewno wszystko to co mocuje sie do dachu, czyli jakies lusterka, daszki słoneczne, raczki. No i wydawało sie ze to wszysko, ale nie, na środku dachu są chyba z 3 takie mocowania olragłe, i one mnie rowaliły, ani jedno nie ocalało i bedzie trzeba kupić, ale tym sie nie mart, odrazu je targaj kombinerkami, bo szkoda zniszczyć podsufitke, a tak wogóle podsufitka jest z jakiegoś sztywnego dzidostwa, tak wiec jej nie przełamuj bo sie złamie.
Jakbyś czegoś nie wiedział to pytaj.

pozdrawiam

: sob kwie 30, 2005 01:01
autor: jaxes
Witam
Podsufitka w golfie II faktycznia jest z jakiegoś sztywnego tworzywa i przy wyjmowaniu jej jest sporo kłopotu. Kruszą i wyłamują się krawędzie. Wogóle jak nie musisz jej wyciągać, to lepiej zostaw ją w spokoju.
Jeśli zaś chodzi o szyber to można go wyjąć bez problemu bez demontażu podsufitki. W ciągu 15 min. spokojnie go można wyciągnąć.

: sob kwie 30, 2005 10:18
autor: Paluch
jaxes pisze:Witam
Podsufitka w golfie II faktycznia jest z jakiegoś sztywnego tworzywa i przy wyjmowaniu jej jest sporo kłopotu. Kruszą i wyłamują się krawędzie. Wogóle jak nie musisz jej wyciągać, to lepiej zostaw ją w spokoju.
Jeśli zaś chodzi o szyber to można go wyjąć bez problemu bez demontażu podsufitki. W ciągu 15 min. spokojnie go można wyciągnąć.
Dokladnie. Ostatnio naprawialem szybera u siebie i wlasnie
chrzanilem sie niepotrzebnie z podsufitka tylko po to zeby stwierdzic ,ze nie trzeba wcale jej zdejmowac aby dobrac sie do szybera.Wykrec wszystkie srubki jakie masz na widoku i szyber wyjdzie ci w calosci elegancko.
Pozdrowki

: sob kwie 30, 2005 17:28
autor: Pan Japuk
A możecie mnie oświecić jak wyciągnąć szyber bez wybebeszania podsufitki? Nie bardzo to sobie wyobrażam. Nie ma żadnych śrub na wierzchu. Mówicie o szyberdachu fabrycznym?

: pn maja 02, 2005 01:30
autor: jaxes
Zdjęcie podsufitki nie pomoże w wyjęciu szyberdachu.
Aby go wyjąć otwierasz go na maxa i wykręcasz wszystkie śrubki od góry, oraz demontujesz korbke od jego otwierania. I to wszystko. Pozostaje tylko go już wyjąć. Do tego przydaje się czyjaś pomoc, aby nie porysować przypadkiem gdzieś lakieru. I jeszcze jedno. Nie pomyl wszytkich dych dupereli które wykręcisz stronami. To tyle.
Powodzenia

: pn maja 02, 2005 12:35
autor: Paluch
jaxes pisze:Zdjęcie podsufitki nie pomoże w wyjęciu szyberdachu.
Aby go wyjąć otwierasz go na maxa i wykręcasz wszystkie śrubki od góry, oraz demontujesz korbke od jego otwierania. I to wszystko. Pozostaje tylko go już wyjąć. Do tego przydaje się czyjaś pomoc, aby nie porysować przypadkiem gdzieś lakieru. I jeszcze jedno. Nie pomyl wszytkich dych dupereli które wykręcisz stronami. To tyle.
Powodzenia
jak juz wszystko poodkrecasz to polecam zamknac szyberdach przed wyjeciem albo go chociaz przymknac. Mniejsze ryzyko porysowania.

: pn maja 02, 2005 13:50
autor: Pan Japuk
Problem w tym że dach mi się nie otwiera. Jest wyczuwalny opór na korbce i ani drgnie. Nie ma możliwości wyjęcia go bez otwierania? Nie znam jego konstrukcji i nie wiem czy wyciaga się go do góry czy do dołu. Wypowiedzcie się. Dzięki.

: pn maja 02, 2005 15:44
autor: igor002
nie wyjmiesz go bez otwarcia, a jak czujesz opór to spróbuj ręką go nacisnąć z jego tyłu od góry, może ci mechanizm cofania działa ale nie cofniesz i czujesz opór bo nie opada tył w duł szyberu i niema gdzie i jak sie chować, spróbuj!

i zostaw tą podsufitke w spokoju, ja jak zdejmowałem ją do tapicerowania to matko i córko, połowe auta rozkręciłem w od dolnej krawędzi drzwi w góre:)

: pn maja 02, 2005 15:55
autor: Pan Japuk
Czyli cały szyber jest mocowany "od góry"? Dobrze zrozumiałem? Nie chce się otworzyć a ja się boję użyć przemocy bo jak coś połamię to dopiero będzie kicha bo już mi się leje do samochodu jak z wiadra. Gdzie go próbować nacisnąć - na środku z tyłu czy raczej po brzegach? Igor! Widzę że przerabiałeś temat. Pomóż!!!

: wt maja 03, 2005 02:59
autor: jaxes
Cały szyber jest montowany od góry tak jak myślisz i jasli go nie otworzysz to nie ma takiej możliwości aby cokolwiek z nim zrobić. Ostatecznością byłoby wyrwanie podbitki od szybra. To jednak i tak nie pomoże w demontażu, co najwyżej może pomóc przy otwarciu. Tak więc nie polecam. To ostateczność a prowadnice i wszystkie mechanizmy są po bokach szybra. Próbuj więc otworzyć w tradycyjny sposób. Próbuj naciskać od góry w tylniej części i jednocześnie kręcić korbką. Możesz też spróbować go podnieść do góry i jednocześnie kręcąc korbką tak jak przy zamykaniu. Jeśli coś się przyblokowało to może puści.
A wogóle sprawdzałeś mechanizm przy korbce. Może tam na zębatkach coś trzyma?

: wt maja 03, 2005 12:42
autor: Pan Japuk
To jest mój pierwszy samochód z szybrem i nie mam pojęcia jak ten temat w ogóle ugryźć. Jak się dostać do mechanizmu otwierania? Jest bezpośrednio nad korbką? Korbką można przekręcić o około 10 - 15 stopni. Potem jest wyraźny opór. Nie mam pojęcia czy zaciął się mechanizm otwierania czy trzyma coś innego.

: wt maja 03, 2005 12:48
autor: igor002
nie, ja na szczescie nie miałem z tym problemów, w poprzednim aucie, fiacie ritmo, miałem tak jak ty, tylko ze tam po przekręcaniu dzwigienką tył szyberu nie opadał i przez to sie nie otwierał, wystawiałem ręke przez okno, nacisakałem z tyłu go i juz dalej szło.

spróbuj naciskać z tyłu, tzn jak jest szyber to na tej krawędzi od strony tylnej szyby, po przekręceniu już oczywiście troche tą rączką od otwierania, i naciskaj i próbuj dalej kręcić, oczywiscie all z wyczuciem bo możesz coś przeskrobać.


i jeszcze jedno, jak kolega wyzejk pisze, odkredz korbke, zdejmij sam ten plasticzek co maskuje mechanizm przy korbce i zobacz czy wszystko tam wygląda jak powinno

: wt maja 03, 2005 13:11
autor: Pan Japuk
W tym momencie zadam pytanie najgłupsze z możliwych. Ale chcę się upewnić. W którą stronę trzeba kręcić korbką żeby otworzyć dach? Szyby w drzwiach też w różnych samochodach się otwiera kręcąc do przodu lub do tyłu. Mam kręcić ze wskazówkami zegara czy przeciwnie? Taki sam opór mam w obie strony i nabrałem już wątpliwości.