Forum.VWGolf.pl

Moj brat troszke mi popsul szyberdach - manula w golfie MK2 90r. Pare razy mu przy domykaniu przeskoczyl na zabkach i teraz sie nie domyka do konca. Do domkniecia brakuje mu tylko podniesienie do gory, jednak za kazdym razem gdy go otworze, jest gorzej, coraz wiecej mu brakuje do domkniecia. Czy dam rade naprawic sobie to jakos sam? A jak tak, to w jaki sposob? bede wdzieczny za cenne wskazowki...pozdavwiam!

kolego obawiam się że niestety trzeba rozebrać podsufitkę i sprawdzić czy jedna z linek nie uległa zerwaniu to byłby mały problem ale lubią też pęknąć elementy poruszające się w prowadnicy wykonane z pewnego stopu którego nie idzie domowym sposobem zespawać to cudo jest odpowiedzialne własnie za domykanie szybra

tursky pisze:Moj brat troszke mi popsul szyberdach - manula w golfie MK2 90r. Pare razy mu przy domykaniu przeskoczyl na zabkach i teraz sie nie domyka do konca. Do domkniecia brakuje mu tylko podniesienie do gory, jednak za kazdym razem gdy go otworze, jest gorzej, coraz wiecej mu brakuje do domkniecia. Czy dam rade naprawic sobie to jakos sam? A jak tak, to w jaki sposob? bede wdzieczny za cenne wskazowki...pozdavwiam!

co do rozbierania podsufitki to nic nie da nie ma dostępu do elementów szybra od spodu!!! przynajmniej ja tak mam a mam oryginalny szyber!! żeby sie dobrać do szybra to najpierw cza go otworzyć potem podkrecac co sie da a później zamknac można ręcznie przesunąć i wyjdzie do góry wiem bo wyjmowałem! pewnie zębatkę masz wyrobiona jak przeskakiwała albo linki!

najparawdopodobniej zebatki i gdy przeskocza brakuje mi potem linki.Sprawe zalatwilem standardowo, jakos go domknalem do konca i oczywiscie podstawilem drewienkiem. No to mialem szyberdach....(( ehhh, kolejna zepsuta czesc w moim czolgu

tursky pisze:najparawdopodobniej zebatki i gdy przeskocza brakuje mi potem linki.Sprawe zalatwilem standardowo, jakos go domknalem do konca i oczywiscie podstawilem drewienkiem. No to mialem szyberdach....(( ehhh, kolejna zepsuta czesc w moim czolgu

nie łam sie wszystko sie da naprawić ! cza tylko zdemontować i oblukac co jest nie tak zębatka tez ma zakres pracy ze obraca sie określona ilość obrotów i sie blokuje (w obie strony) wiec to muzę tez być powodem ze kilka razy przeskoczyła i teraz nie możesz domknąć szybra!!!

na poczatek proponowal bym zdjac obicie samego szyberkachu....
odchyl go lekko i mocnym szarpnieciem wyskoczy ci z zaczepow te obicie....
mozesz je sobie wsunac glebiej miedzy dach i podsufitke i bedziesz widziec gdzie co niedochodzi lub co przeskoczylo....

przy oakzji po srodku po prawej i po lewej stronie masz regulacje samego szyberdachu
tak jest 3 czy 4 srobki po kazdek stronie

pekol pisze:na poczatek proponowal bym zdjac obicie samego szyberkachu....
odchyl go lekko i mocnym szarpnieciem wyskoczy ci z zaczepow te obicie....
mozesz je sobie wsunac glebiej miedzy dach i podsufitke i bedziesz widziec gdzie co niedochodzi lub co przeskoczylo....

przy oakzji po srodku po prawej i po lewej stronie masz regulacje samego szyberdachu
tak jest 3 czy 4 srobki po kazdek stronie

hmm a nie skrzywi tej blachy?? szarpiąc w dół?? w sumie 5 dość sporych zaczepów musi wyskoczyć.

chodzilo mi szarpiniecie ale delikatnie.... mozesz np wsunac cos plaskiegi i szerokiedy i podwarzyc
na pewno schodzi bez powyginania szyberdachu

pekol pisze:chodzilo mi szarpiniecie ale delikatnie.... mozesz np wsunac cos plaskiegi i szerokiedy i podwarzyc
na pewno schodzi bez powyginania szyberdachu

nie no ok nie probowałem tego tak ściągać? zawsze miałem szyber na zewnątrz!

mi chodzilo o ta obicie szyberdachu... bo nie wiem czy sie dobrze zrozumielismy

pekol pisze:mi chodzilo o ta obicie szyberdachu... bo nie wiem czy sie dobrze zrozumielismy

no ok ale to obicie szybra od wewnątrz to jest kawałek profilowanej blachy oklejony materiałem! przyczepiony 5 zatrzaskami do ornej części reszta pracuje w prowadnicach !

sluchajcie koledzy, obicia od samego szyber nie mam juz z dwa miesiace bo sciagnalem to do podklejenia bo na rantach wisialy wrendzle jak w Harley Dawidson, podklejony lezy w garazu
Narazie na zime dam sobie chyba spokoj z tym dachem, ale jak chodzi o dosownanie to dochodzi do konca tylko ta czesc tylna nie winduje sie do gory tak jak powinna. Brakuje jakiegos obrotu do szczescia.

odkopuje temat, moze i wktos wyjasnic, kto mial cos takiego i zdzialal to jakos? Mianowicie w golfie MK II w manualnym szyberdachu, szyberdach nie domyka sie tak jak kiedys,(przed koniecznoscia wymiany uszczelki) czyli tylna czesc nie podnosi sie do gory, tak jak powinno i nie domyka sie szyberdach, przednia czesc tez sie nei domyka, i caly szyberdach nie jest ulozony w kierunku plaskim tlkyo ukosnym, jak to mozna wyregulowac? lub czym jest to spowodowane ?

[ Dodano: 05 Paź 2008 14:06 ]
podbijam ostatni raz jezeli nic sie nei znajdzie, coz auto pojdzie do mechanika