Strona 1 z 1

Cala prawda o stukajacych szklankach

: wt lis 06, 2007 01:27
autor: Spab
Wiajcie zakladam ten temat z czystej ciekawosci,,,mianowicie ostatnio rozmawialem z jednym z Forumowiczow;)ktorego pytalem co jest jagorszym nastepswem stukajacych szklanek w motorze(profesjaonalenie chydro sztosow-jesli nie myle)wedlug tej osoby to nic strasznego sie stac nie powino..gdyz po tym jak sie silnik nagrzeje przestaja dzwonic...
Moze to i prawda...ale jest to nie ladna praca silnika nawet na jakims lepszym oleju (max lifie)
Dlatego moje pytanie jakie moga byc nastepstwa czegos takiego jesli sie tego nie usunie...Gdyz ta osoba powiedziala ze nie ma nic groznego silnik nie traci na mocy nic mu sie nie dzieje...czy to prawda..???
Czy wina tego stukania moze byc zjechany motor...czy to ze wczesniej stal dlugo...stosowanie wczesniej beznadziejnego oleju...czy duzy przebieg

Czy moge prosic o wyczerpujaca wypowiedz na ten temat i czy ktos orjetuje sie ceny 1 takiej szklanki i ile tak wymiana...tak orjetacyjnie

pozdrawiam
spab

: wt lis 06, 2007 01:49
autor: mmaarriiaann
hehe ale temat :grin:

w szukajce jest wszystko :jezor:


a swoja droga to kochane szklaneczki jak stukaja to zle, jak zastukaja przy rozruchu to nie szkodzi bo po chwili napelnia sie olejem i powinna byc cisza,a jak juz stukaja i stukaja to trzeba wymienic i odrazu wszystkie za jednym razem. W szukajce znajdziesz ceny, ale cos kolo od 25 zl za sztuke. ja to juz przeszedlem dwa razy ale za drugim razem odrazu remontowalem glowice na cacy tzn. wszystko

: wt lis 06, 2007 10:26
autor: Spab
ah czyli moga postukiwac na starcie powiedzmy przez 10sekund a potem jak olej sie rozejdzie powinien byc git...a co w momecie gdy jest tak ze postukuja przestaja i postukuja??

: wt lis 06, 2007 10:55
autor: Sly108
Trzeba poprostu wymienić szklanki. Koszt jednej szklanki INA (takie szły na pierwszy montarz) to gdzieś w granicach 23-25 zł. za sztuke.

: wt lis 06, 2007 14:43
autor: Maćkooo
Spab pisze:ah czyli moga postukiwac na starcie powiedzmy przez 10sekund a potem jak olej sie rozejdzie powinien byc git...a co w momecie gdy jest tak ze postukuja przestaja i postukuja??
Witam :grin:
Np. u mnie stukaja gdy samochód postoi dłuzej w garazu, lub gdy odkrece korek od oleju(dziwne) , bądź ostatnio zdejmowalem pokrywe zaworów, nawet przesmarowałem popychacze olejem ale i tak stukały zaraz po odpaleniu. WIec jeśli jezdzę w miare regularnie stuków nie ma.
Jedni mówią że lepszy olej pomaga. Szczerze coś niebardzo w to wierzę.
Podstawa to jednak nie wlewać lepszych olejów do tradycyjnych starych silnikó, tj. syntetyków czy pólsyntetyków. Wymyjają one osady itp.
WLać mimerala i jezdzic. A nawet nie wiem czy te stuki to nie są od tego że ktoś wcześniej zalał niepotrzebnie syntetykiem, lub póls-m.
Ale utrzymuj stan oleju i kompresje smarowania w normie a stuki beda wystepowały rzadziej;. :bigok:

: wt lis 06, 2007 20:15
autor: Spab
powiem tak ze zalany jest olej volvoline max life...Bo niby dobry do aut z przejazdem okolo 200tys..dzisiaj rano specjalnie odpalilem zeby pochodzil no i pochodzil tak z minute moze dzwonilo moze krucej jak sie to tam rozeszlo to przestalo i nawet jak go zgasilem i odpalilem bylo juz cichutko...
Powiem tak czy warto to nagle wymieniac???Bo jak cos jestem ustawiony z typem ze zrobi mi to za150zl i do tego jeszcz to ze mam podwyzszone obroty bo okolo 1000-1100 przypuszczam ze na ssaniu lata dlatego tez duzo pali

wiec powiedcie mozna tak latac czy lepiej to zrobic im predzej to lepiej??

: wt lis 06, 2007 21:24
autor: mmaarriiaann
jak po krotkim czasie przestaja stukac to jest dobrze. mozna jezdzic. jak zacznie stukac caly czas to wymieniaj i nie czekaj. ja na szybko raz wymienialem i mechanior mi wcisnal kit ze te ktore stukaja wystarczy wymienic, wiec powiedzialem wymieniej pan bo auto na gwalt potrzebne. Dopiero pozniej sie dowiedzialem ze powinno sie wszystko wymieniac za jednym zamachem, i tak sie skonczylo ze jak pojechalem do irlandii i walnela mi szklanka (pewnie jedna z tych starych) to za same szklanki zabulilem 150 euro a przy okazji zrobilem remoncik calej glowicy + robocizna i wole nie pisac na jakiej kwocie sie skonczylo.
Pozdrawiam

: śr lis 07, 2007 05:56
autor: RobertP
Spab pisze:ah czyli moga postukiwac na starcie powiedzmy przez 10sekund a potem jak olej sie rozejdzie powinien byc git
10s to za długo.,
ja bym je kwalifikował do wymiany, może nie wszystkie ...

: śr lis 07, 2007 09:52
autor: Sly108
Jak stuka Ci tylko chwile po zapaleniu i potem masz już spokuj to nie musisz sie spieszyć z wymianą.

: śr lis 07, 2007 16:50
autor: meverick
ja za szklanki INA dawałem 31zł :crazy: po odpaleniu stukało moze z 20-30 sekund i było potem juz ok. Stukanie szklanek świadczy o zużytej głowicy, dużym przebiegu, starym oleju, słabym cisnieniu pompy olejowej, braku oleju itd itd...
tu masz pokazane jak to u mnie wygladało http://jettaclub.xad.pl/viewtopic.php?t=113&start=60

: śr lis 07, 2007 20:58
autor: marecki_vitor
a mi stuka 3 sek i przestaje :okej:

: wt lis 20, 2007 00:04
autor: Spab
witam
wiec tak olej wymieniony na volvoline max life...przestalo stukac jak sie nagrzeje...i tak bede wymienial bo mam kolezke ktory to za 100zl zrobi i powie co jeszcze...niby motor mial najechane 200tys...powiem tak ze moj stary RP mial 240tys do tego byl przegrzany z 4 razy i nie stukal wiec mam nadzieje ze po wymianie to ustapi a jak nie to sie zdenerwuje...

a co powiecie o szklankach np,z allegro po 20zl??