Strona 1 z 2

plyn w chlodnicy pomocy!

: pn lis 05, 2007 15:38
autor: aros87
Witam!

Mam golfa 3 1.6 AEE i wymienialem w nim plyn chlodzacy, wszystko zrobilem jak nalezy, tzn odkrecilem korek zbiorniczka wyrownawczego i spuscilem stary plyn przez najznizszy punkt w chlodnicy (gruby waz u dolu chlodnicy), nowego plynu weszlo mi jednak tylko 2l a powinno 6, po odpowietrzeniu musialemn dolac zaledwie troszke, co mam z tym zrobic? nie wiem teraz czy nie zostalo cos starego plynu i wszystko sie wymieszalo i czy mam teraz odpowiednia odpornosc na niskie temeperatury?

: pn lis 05, 2007 16:28
autor: kawasaki
Kolego wez najlepiej sprawdzony sposob, zagrzej silnik do 90 stopni i odkrec waz od pompy wodnej, wytwozy sie cisnienie i caly plyn Ci sie wyleje. TYlko uwazaj zebys sie nie popazył :grin:

: pn lis 05, 2007 16:33
autor: aros87
tylko ze nie mam juz odpowiedniej ilosci plynu chlodzacego...... a teraz nie da sie z tym cos zrobic? i czemu weszlo mi tylko 2l skoro wszyscy tak wlasnie spuszczaja plyn?

: pn lis 05, 2007 16:50
autor: Maćkooo
aros87 pisze:nowego plynu weszlo mi jednak tylko 2l a powinno 6
Witam
A odpalałeś silnik po wlaniu płynu. Może gdzieś stanął np. nie dotarł za termostat, lub nie wlecial w chłodnicę. Oczywiscie uważaj aby go nie przegrzać. Powinnno napewno wejsc cos ok 5 l.

Wydaje mi sie że musisz odpalic silnik , zgaścić i dolewać aż w zbiorniczku pokaże sie płyn. A ile płynu Ci zleciało??.

: pn lis 05, 2007 16:50
autor: jgbass
Pokrętło ustaw na maks grzanie. Jeździj, kontroluj stan płynu chłodniczego i uzupełniaj. Prędzej czy później Ci się odpowietrzy do końca i wlejesz tyle ile trzeba, chyba że zostawiłeś dużo starego płynu. Ile litrów płynu zlałeś?

: pn lis 05, 2007 16:53
autor: aros87
odpalalem, po wlaniu nowego plynu wlaczylem silnik i chodzil tak z jakies 10min zeby sie odpowietrzyl, po tej czynnosci musialem roche dolac ale tylko troche, jezdze juz od soboty i nic nie ubywa, gdy spuszczalem stary plyn napewno nie zeszlo go 5l, nie wiem co mam teraz zrobic....

[ Dodano: 05 Lis 2007 15:55 ]
jgbass pisze:Ile litrów płynu zlałeś?
Nie wiem dokladnie, ale napewno nie 5l, mozliwe ze cos zostalo, ale wielu osob mi mowilo ze wlasnie tak sie spuszcza stary plyn wiec powinno zejsc wszystko....
jgbass pisze:Pokrętło ustaw na maks grzanie
Tez juz w taki sposob odpowietrzalem....

: pn lis 05, 2007 17:56
autor: wolfzan
Ja mam ten sam silnik i mam taki problem:

Przeczyściłem nagrzewnicę, ponieważ wysiadło ogrzewanie w aucie. Przy okazji chciałem wymienić płyn. Na początku było płukanie wodą i specjalnym środkiem. Przelaliśmy przez cały układ z 50l wody w sumie. Układ cały czas się zapowietrza. Na początku powietrze w aucie robi się lekko ciepłe, a wąż doprowadzający płyn do nagrzewnicy jest ciepły. Jak tylko zaczyna działać wiatrak, płyn ze zbiornika od razu ucieka (dokąd? podejrzewam,że zajmuje miejsce powietrza w układzie)..... wąż doprowadzający płyn do nagrzewnicy robi się zimny, a w aucie znowu jest zimne powietrze. Wniosek jest taki, że układ się ciągle zapowietrza, ponieważ przy otwartym zbiorniku z płynem ciągle uchodzi powietrze. Znajomy mechanik powiedział, że skoro układ się cały zapowietrza, to uszczelka pod głowicą jest do wymiany. Dodam, że w trakcie normalnej jazdy płynu nie ubywało oraz temperatura była cały czas 90 stopni. Czy ktoś może rozwiać moje wątpliwości co w końcu z tym jest? Nie bardzo uśmiecha mi się walić 600 zł na wymianę uszczelki...

: pn lis 05, 2007 18:11
autor: RobertP
wolfzan pisze:Przeczyściłem nagrzewnicę, ponieważ wysiadło ogrzewanie w aucie. Przy okazji chciałem wymienić płyn. Na początku było płukanie wodą i specjalnym środkiem. Przelaliśmy przez cały układ z 50l wody w sumie. Układ cały czas się zapowietrza. Na początku powietrze w aucie robi się lekko ciepłe, a wąż doprowadzający płyn do nagrzewnicy jest ciepły. Jak tylko zaczyna działać wiatrak, płyn ze zbiornika od razu ucieka (dokąd? podejrzewam,że zajmuje miejsce powietrza w układzie)..... wąż doprowadzający płyn do nagrzewnicy robi się zimny, a w aucie znowu jest zimne powietrze. Wniosek jest taki, że układ się ciągle zapowietrza, ponieważ przy otwartym zbiorniku z płynem ciągle uchodzi powietrze. Znajomy mechanik powiedział, że skoro układ się cały zapowietrza, to uszczelka pod głowicą jest do wymiany. Dodam, że w trakcie normalnej jazdy płynu nie ubywało oraz temperatura była cały czas 90 stopni. Czy ktoś może rozwiać moje wątpliwości co w końcu z tym jest? Nie bardzo uśmiecha mi się walić 600 zł na wymianę uszczelki...
a czy dotykałeś tych grubych węży ?
czy te węże są twarde po nagrzaniu silnika i podczas jego pracy robią się twarde niemal jak kamień ?
jak płynu chłodniczego ubywa jeśli tak to uszczelka pod głowicą do wymiany

jeśli mechanik wymienia wszystko jak należy to kwota nie jest mocno powalająca
ale nie powiem dam się taniej, rezygnując z czegoś np. z wymiany oleju i filtra
i uszczelki pod klawiaturę oraz uszczelniaczy zaworów
mój kosztorys to taki:
- uszczelka pod głowicę ok. 100zł
- nowe szpilki od głowicy ok. 50zł
- nowa uszczelka pod klawiaturę ok. 50zł (nie koniecznie)
- nowy olej filtr ok.140zł
- planowanie głowicy ok.70zł
- płyn chłodniczy ok. 40-70zł
- przy okazji jeśli brał olej, to należałoby wymienić uszczelniacze zaworów ok. 20-30zł oraz sprawdzić szczelność tłoków z cylindrami robiąc przy zdjętej głowicy i spuszczonym oleju próbę z naftą

: pn lis 05, 2007 18:24
autor: Paweł Marek
upewnij się tylko co do drożnościu cienkiego wężyka od zbiorniczka wyrównawczego. Jeśli dmuchniesz w niego i nie poczujesz dużego oporu to jest drożny, i masz problem.

: pn lis 05, 2007 18:30
autor: wolfzan
RobertP, Węże są właśnie miękkie, a dolny od chłodnicy jest lekko ciepły tylko. Temperaturę jednak trzyma cały czas 90 czyli termostat dobry. Przy normalnej jeździ nie ubywało płynu, tylko jak wylaliśmy płyn i wlaliśmy ten do przeczyszczenia układu. Na oleju przejechałem dopiero 1500 km, a od wymiany do wymiany nie bierze ani grama. Ja wolę, żeby zrobił wszystko i będzie spokój. To mój znajomy także policzył mi około 500 zeta za wszystko

: pn lis 05, 2007 18:42
autor: Paweł Marek
węże są mikkie to w zasadzie oidpada uszczelka, nie pal się, pomału.

: pn lis 05, 2007 18:50
autor: wolfzan
Paweł Marek pisze:węże są mikkie to w zasadzie oidpada uszczelka, nie pal się, pomału.
Też mi się wydaje, że to nie będzie to. Tylko nie mogę dojść co może być tego przyczyną?

: pn lis 05, 2007 18:50
autor: RobertP
wolfzan pisze:RobertP, Węże są właśnie miękkie,
no to skoro miekkie i nie ubywa no to z uszczelkę jest raczej OK
ale z tym znikaniem płynu to mnie troche zastrzeliłeś :bajer: , później wszystko pojawia się spowrotem ? :-k
wolfzan pisze:a dolny od chłodnicy jest lekko ciepły tylko. Temperaturę jednak trzyma cały czas 90 czyli termostat dobry. Przy normalnej jeździ nie ubywało płynu, tylko jak wylaliśmy płyn i wlaliśmy ten do przeczyszczenia układu.
napisałeś "przy normalnej jeździe" to jak ostrzej jeździsz albo robisz szybką trasę
to płyn wtedy znika ?

[ Dodano: Pon Lis 05, 2007 17:52 ]
Paweł Marek pisze:upewnij się tylko co do drożnościu cienkiego wężyka od zbiorniczka wyrównawczego. Jeśli dmuchniesz w niego i nie poczujesz dużego oporu to jest drożny, i masz problem.
wolfzan a to sprawdziłeś ?

: pn lis 05, 2007 18:53
autor: wolfzan
RobertP, Jak płyn zniknie ze zbiornika to potem raczej nie wracał, ale to wszystko było na wysokich obrotach robione. W między czasie ciągle powietrze uchodziło z układu bo otwarty był zbiornik z płynem. Przy normalnej jeździe to chodziło mi po prostu przy każdym rodzaju jazdy nie ubywał płyn. Sam już się zamotałem... nie sztuka wywalić 500 zeta a poprawy może nie być wcale... :grrr: