Forum.VWGolf.pl

Mam pytanko . Juz opisuje swoj prblem gdy jade wolno niskie obroty to raczej nieodczuwalne chociaz czasem sie zaksztusi, lecz tak kolo 100 km/h na 4-czce gdy wdusze do podlogi on nie ma takiego ciongu moglbym powiedziec ze jakby chcial przyspipeszac ale mizerne efekty. Przy predkosci 130km/h pryspieszanie jest mizerne i na prawde potrzebuje kawalka drogi Zalozylem jakies 2 miesiace temu gaz i na tym paliwie nie ma takiego problemu. Wsadzony jest nowy filtr powietrza,wymieniemy olej i filtr oleju, swiece i plyn hamulocwy.
P.S Czy tez wam w korkach na desce pokazuje tak 2/3 nagrzania silnika u mnie dosc dlugo zanim sie nie rozkulam spowrotem a wymienilem plyn chlodniczy teromstat tez ok i wentylator sie zalancza.[/b]

1. Przeczytaj swój post jeszcze raz i na spokojnie napisz, co się dzieje.
2. Dla Pierburga użyj opcji "szukaj", nie jeden ołówek się wypisał przy tych postach.

Ok wiec przy wiekszych predkosciach auto slabo przyspiesza trzeba dawkowac gaz stopniowo ale z wielka precyzja bo wystarczy ze troszke mocniej dodusze to zaraz nie ma ciagu takiego i jakby zwalnialo a na jalowym sporadycznie gasnie, zazwyczaj jak jade szybciej i hamuje nastepnie wrzuce luz. Na gazie nie mam takich problemow moge wcisnac gaz do dechy i autko rwie do przodu i tez nie gasnie jak na benzynie.

Mam to samo tylko nie mam gazu mam blad KOD 2124 jest to czujnik ustawienia klapy przepustnicy,dokladnie mam to samo muli sie i trzeba stopniowo dodawac gazu bo jak gwaltownie to nie ciagnie Zobacz kompa i mi odpisz na Meil czy ci poszlo Ok Pozdro Narazie bagioo@o2.pl

Kurde ja myśle ze nie mam komputera bo moj sprze to rocznik 84, jakby byl to po czym to poznac i jak odczytac kod??

Jeśli masz gażnik pierburg 2e2 to nie masz kompa.Mam ten sam problem co ty i nie ma fachowca do wyregulowania gażnika.

to zależy gdzie mieszkasz bo u mnie jest taki jeden

Dobra nowina - chyba kiedys czytalem jak jakis koles pisal ze przeczyscil kable z masa wychodzace od gaznika, ja zrobilem to samo i do tego przeczyscilem mase ogolna ta co jest kolo klapy. Zapalil na cykniecie, nie zgasl i na luzie jak go przegazowalem to elegancko. Jeszcze nie jechalem bo bylem zastawiony na parkingu, ale to nie bawem i powiem czy to bylo to.