Strona 1 z 1

mocowanie końcówki linki gazu

: pn paź 29, 2007 12:00
autor: maccciej
Witam
Ma Ktoś może zdjęcie jak w silniku 1,6 PN podłączona jest do gaxnika linka od gazu, bo zmieniałem gaźnik i mam teraz proplem z podłączeniem linki. Wygląda troche jakbym zgubil jakąś część

: pn paź 29, 2007 14:04
autor: Gashkas
zmieniales na innego pierburga? to moze po prostu przeloz sam mechanizm mocowania linki z jednego do drugiego - spotkalem sie ze rozne mocowania byly w pierburgach.

: pt lis 02, 2007 13:38
autor: maccciej
zmieniales na innego pierburga? to moze po prostu przeloz sam mechanizm mocowania linki z jednego do drugiego - spotkalem sie ze rozne mocowania byly w pierburgach.
Pierburg jest ten sam, tylko nie wiem do końca jak ta linke założyć, bo obecnie po wcisnięciu gazu nie odbija

: pt lis 02, 2007 18:44
autor: pekol
wychodzac do komory silnika pierwsze trzymanie ma przy samej obudowie wlotu powietrzatam jest regulacja przy okazji
potem przechodzi przez polkoloi z gory zabezpieczona jest taka zapinka....

: pt lis 02, 2007 21:15
autor: maccciej
pekol pisze:gory zabezpieczona jest taka zapinka....
no to już wiem co zgubiłem :/

[ Dodano: Pią Lis 02, 2007 20:49 ]
pekol, a mógłbys jakąś fotke zrobic jak to dokladnie wygląda

: sob lis 03, 2007 17:41
autor: pekol
generalnie ona zabezpiecza zeby linka z tego kolka nie spadla....

jak chcesz to zrobie ci fotke jak to wyglada u mnie....

: sob lis 03, 2007 20:15
autor: maccciej
pekol pisze: jak chcesz to zrobie ci fotke jak to wyglada u mnie....
przydała by sie bo mi to trzeba łopatologicznie tłumaczyc :D

: ndz lis 04, 2007 12:57
autor: pekol
Oki zrobie ci dzis foto :)
i mam nadzieje ze bedzie widac co i jak :D

[ Dodano: 4 Listopad 2007, 21:05 ]
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Mam nadzieje ze sie przyda :D

: pn lis 05, 2007 01:23
autor: maccciej
pekol pisze: Mam nadzieje ze sie przyda :D
Dzieki teraz wiem czego szukać :D

: pn lis 05, 2007 11:17
autor: fabiann
Skoro w dyskusji poruszony zostal temat, po czesci zwiazany z moim problemem, wiec nie bede zakladal nowego tematu, chodzi wlasnie o gaznik Pierburg 2e2 silnik 1.8 RH. Mianowicie obroty zaczely mi same podskakiwac, i tak na zimnym jest jakies 4000 obr(normalnie 2000) pozniej jak mu pozwole pochodzic(na biegu jalowym) na nich tak ok 1min jest ok, wchodzi na swoje normalne, ale jadac szybciej, gdzie obroty dochodza do ok 3000obr/min ( ok 120km/h) problem pojawia sie znowu i samochod sam sobie "daje gazu". Jak zauwazylem, to do czego jest przyczepiona koncowka gazu ( na zdjeciach to takie lekko zaczerwieniona czesc), jakgdyby jej nie odciaga. Bo jesli obroty wladaja w szal, ruszajac ta czescia nic nie daje, wraca na swoje polozenie czyli naciaga linke gazu i gazuje.
Kurcze mam nadzieje ze nie za bardzo ubarwilem wszystko ale jak macie jakies pomysly to prosze piszcie. Moze dostaje lewe powietrze nie mam pojecia(uszczelka pod gaznikiem byla wymieniana jakies 2-3lata temu). Pytanie czy po wlasnych ingerencjach w gaznik, nie "rozstroje" go i czy pozniej nie trzeba ustawic sondy lambdy. Samochod jest na gazie :/

Z gory dziekuje za odpowiedzi. Pozdr.