Forum.VWGolf.pl

Witam.Jestem nowy na tym forum.Wcześniej była omega B i scorpio 92.Od 2 tyg jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa II 1.3 benzyna 1986.Nie działał mi prędkościomierz,wiec rozebrałem wszystko,założyłem nową linkę i jest ok,ale zniknęły gdzieś kontrolki.Jak przekręce kluczyk słychac przekaźnik,podświetlenie licznika działa,zegar działa,swiatła i kierunki też,ale jak włacze kierunek,to zielona dioda nie miga na liczniku,jak włącze długie,to niebieskiej diody też nie ma,nie ma też kontrolki ładowania po przekręceniu kluczyka.Auto pali,wszystko działa,ale nie świeca kontrolki.bezpieczniki są ok,taśmy z tyłu do licznika tez dobrze podpięte.Co robić??!!

to sprawdz jeszcze raz dokładnie folie ze scieżkami , bo tam najczęściej cos nie kontaktuje , są dwie wtyczki czy jedna?

Albo wtyczka zle podpięta...

bardzo mozliwe ze przy wyciaganiu licznika naderwales gdzies folie! albo kostke za slabo wsadziles

miś fazi pisze:są dwie wtyczki czy jedna?

dwie, ponieważ:

boro_10in1 pisze:Golfa II 1.3 benzyna 1986

A co do problemu to nic nie wniosę więcej niż koledzy.

A co zrobić jeśli się okaże,że taśma naderwana?Da się ją jakoś połączyć?Aha i nie dodałem wcześniej,że wskaźnik paliwa też przestał działać.

da sie połączyć , ale trzeba miec troszke wprawy z lutownicą , zobacz czy faktycznie przy wkładaniu kostki cos sie nie podwineło

Kostki są ok,bo 3 razy juz podłączałem i jest tak samo,więc to tylko ta taśma może być,bo innej opcji już nie widze.

Jeśli chodzi o wskaźnik paliwa i temperatury to sprawdź stabilizator napięcia. Z tyłu zegarów taki prostokątny czarny z trzema nóżkami przykręcony śrubką.

boro_10in1 pisze:Kostki są ok,bo 3 razy juz podłączałem i jest tak samo,więc to tylko ta taśma może być,bo innej opcji już nie widze.

ale czasem ścieżki końcowe pod kostke są zasniedziałe lub w kostce styki rozgięte i nie maja kontaktu ze ścieżką

O tym nie pomyślałem.Dziś sprawdze kostki dokładnie i taśmy.
Okazało się,że sa uszkodzone 3 ścieżki przy liczniku,zaraz przy jednym z gniazd do którego podłancza sie wtyczke.Nie mam takiej małej lutownicy,wiec zaniosłem licznik to servisu RTV AGD i facet mi zlutował.Koszt 10 zł,ale licznik już działa.Dzieki za pomoc,bo ja obstawiałem ze uszkodzony jest jakiś przewód w samochodzi,myślałem,że przy odłączaniu licznika coś poruszyłem i albo jakiś przewód sie rozpiął,nie ma masy,lub gdzies jest zwarcie.