Strona 1 z 1

Po wymianie sprezyn

: czw paź 18, 2007 03:23
autor: Tical
Witam

Wczoraj pod wieczor wymienialem sprezyny w moim GTI a to dlatego, ze poprzedni wlasciciel chyba ciagal za soba przyczepe bo tyłek siedzi bardzo nisko a z przodu chyba wymienial (mam papiery z jakiegos warsztatu z Niemiec) i wstawil chyba zwykle, nie od GTI :otepienie: .

Obrazek

Idac na kompromis, wybralem sobie springi Supersport'a -25/-25 (seryjnie GTI ma -20) i bylem przekonany, ze po ich zamontowaniu samochod bedzie mi stal rowno, to znaczy, tyl pojdzie do gory mniej wiecej o tyle o ile przod sie obnizy.

Jednak jak sie okazalo po zamontowaniu, przod sie obnizyl nawet przyjemnie, ale tyl prawie ze zostal tak samo nisko, czuc na drodze, ze jest sztywniejszy, nie wychyla sie na boki i bardziej sie przykleil do drogi, ale mimo wszystko dlaczego tyl zostal tak samo nisko? Te stare sprezyny z tylu to wygladaja chyba na conajmniej -60?

Kola mam 205/50/15, amorki przod Bilstein, tyl Sachs, niestety nie wiem czy olejowe czy gazowki.

Dzis w poludnie zrobie fotki autka na nowych springach i wrzuce, zebyscie mogli porownac, jednakze prosze powiedzcie co moze byc przyczyna, ze tyl samochodu praktycznie sie nie podniosl?

Ja widze taka przyczyne - amortyzatory z tylu moze sa wstawione od innego auta, w ktorym ten kielich trzymajacy sprezyne od dolu jest nizej?

Dziekuje za wszelkie porady.
Pozdr.

: czw paź 18, 2007 08:46
autor: Slavwek.ie
Witam.
Mk3 GTI na seryjnym zawiasie wygląda dziwnie, tzn przód stoi wyżej niż tył. Jest to też po części złudzenie, bo kształt półokręgu błotnika przedniego i tylnego znacząco się różnią i stąd to złudzenie.
Ja w swoim zapakowałem zawias -40/-40 i auto stoi w miarę równo, jednak prześwit koła przedniego jest większy od tylnego.
Sprawdź, czy nie masz na tylnych amorach regulacji wysokości talerzyka (pierścień pod talerzykiem)

: czw paź 18, 2007 08:52
autor: MarcoVW
1. moze masz duża butle GAZ ?
2.odboje powinny byc twarde w dobrym stanie na nich sie opiera gorny talerzyk sprezyny
3.w ostatecznosci wyrobione tuleje tylnej belki

ps. jezeli bedziesz mial inst gaz butle wiekszą niz taka w kole zapasowym to odpusc sobie montaze sportowych springow, na kazdych bedziesz tylkiem siedział

: czw paź 18, 2007 09:39
autor: dygac
na moje oko może masz zamontowane nieseryjne amortyzatory bo gumowe tuleje odpadają :grin: no chyba że silnik w garażu został :jezor:


Pozdrawiam :bigok:
dygac

: czw paź 18, 2007 23:20
autor: Tical
Slavwek.ie pisze:Witam.
Mk3 GTI na seryjnym zawiasie wygląda dziwnie, tzn przód stoi wyżej niż tył. Jest to też po części złudzenie, bo kształt półokręgu błotnika przedniego i tylnego znacząco się różnią i stąd to złudzenie.
Ja w swoim zapakowałem zawias -40/-40 i auto stoi w miarę równo, jednak prześwit koła przedniego jest większy od tylnego.)
No to tutaj moze byc pies pogrzebany...
Slavwek.ie pisze:Sprawdź, czy nie masz na tylnych amorach regulacji wysokości talerzyka (pierścień pod talerzykiem)
Wydaje mi sie, ze mam, wlasnie od tego zaczne.
MarcoVW pisze:1. moze masz duża butle GAZ ?
Butle mam, ale standardowa w kolo zapasowe.
MarcoVW pisze:2.odboje powinny byc twarde w dobrym stanie na nich sie opiera gorny talerzyk sprezyny.
To odpada, jest ok.
MarcoVW pisze:3.w ostatecznosci wyrobione tuleje tylnej belki.
To rowniez odpada, tuleje wymienialem miesiac temu.
dygac pisze:na moje oko może masz zamontowane nieseryjne amortyzatory bo gumowe tuleje odpadają :grin: no chyba że silnik w garażu został :jezor:
Hehe, no mozna by tak pomyslec, ale po wymianie przod obnizyl sie odpowiednio ok.2-2,5cm, wyglada calkiem fajnie.

Wiec tak, zaczne od sprawdzenia czy moge podniesc talerzyki trzymajace sprezyne, bo nawet kuzyn mechanik, z ktorym wymienialismy je powiedzial, ze tak czasem robia w warsztacie, wiec zobaczymy....

A swoja droga to normalne jest, ze po wymianie sprezyn trzeba pojezdzic 2-3 dni az sie uloza, po czym mozna ustawiac zbieznosc itp?
Bo mam wrazenie jakby mi teraz przod samochodu troche "plywal" na drodze, czasem mam wrazenie jakbym jechal przodem po lodzie :otepienie:

W kazdym badz razie, mam nadzieje, ze jak podniose talerzyk (jak sie da) i ustawie zbieznosc to problemy znikna...

: pt paź 19, 2007 07:39
autor: harrygo1
Miałem taki przypadek w GTI rozwiązanie tego zejęło mi dużo czasu i jak sie okazało tak samo.W przodzie w Niemczech zostały wymienione amortyzatory tył został nie tknięty a wina leżała po stronie Nie właściwych amortyzatorów gdyż w tych od GTI dolny talerzyk (na którym opiera się sprężyna) oryginalnie o te bodajże 2 czy 3 cm jest niżej niż w standartowych amorach czyli wersja CL, GL

: pt paź 19, 2007 08:52
autor: MarcoVW
harrygo1 , nie zgodzę sie ,amortyzator tylni jak i przedni czy to od wersji CL.GL,GT ,Gti czy VR6 ma na tej samej wysokosci umiejscowiony talerz .

Jedyne co to tylko w przednich amorkach GTi,VR6 tłoczysko jest grubsze.

Tylko w sportowych, w niektorych firmach jest z tylu 3 stopniowa regulacja talerzyka.

: pt paź 19, 2007 17:28
autor: Tical
Sprawdze czy moge podniesc troche ten talerzyk z tylu, ale to dopiero po niedzieli, a jak ze sprawa, o ktorej pisze, ze przod mi troszke plywa czasami, takie wrazenia...
Zbieznosc? Ulozenie sprezyn?

: pt paź 19, 2007 18:48
autor: Paweł Marek
MarcoVW pisze:amortyzator tylni jak i przedni czy to od wersji CL.GL,GT ,Gti czy VR6 ma na tej samej wysokosci umiejscowiony talerz .
nie jest tak, w GTI i GT talerzyk z tyłu jest niżej o ok 2 cm. Z tego między innymi powodu GTI ma niższe zawieszenie z tyłu. Tical, mam wrażenie że przód stoi jednak dość wysoko.

: sob paź 20, 2007 10:12
autor: Slavwek.ie
Tical pisze:A swoja droga to normalne jest, ze po wymianie sprezyn trzeba pojezdzic 2-3 dni az sie uloza, po czym mozna ustawiac zbieznosc itp?
Bo mam wrazenie jakby mi teraz przod samochodu troche "plywal" na drodze, czasem mam wrazenie jakbym jechal przodem po lodzie
Pływanie przodu może być (na pewno) spowodowane niewłaściwym ustawieniem kątów pochylenia zwrotnicy i zbieżności kół. Po wymianie amorów, lub springów zawsze trzeba skontrolować ustawienia geometrii przodu. Ja nie czekałem 2-3 dni aż się ułożą, ustawiałem geometrię na drugi dzień po wymianie. Jedyne co zaobserwowałem, to po ok miesiącu od wymiany całość zawieszenia lekko usiadła niżej, ok 1-1,5cm czego się spodziewałem.
Tak auto stało na serii:
Obrazek
A tak po glebie:
Obrazek

: ndz paź 21, 2007 13:21
autor: Tical
Z przodu napewno gosc wymienial amorki, wiec jesli jest tak jak mowicie, ze w wersji GT/GTI amorki maja talerzyk nizej, to wychodzi na to, ze zostaly wstawione amorki od wersji podstawowej :otepienie: ?
To co mam zrobic, zeby wreszcie stanal rowno? Sprobowac z tylu talerzyk podniesc a z przod opuscic?
Nie bedzie to mialo wplywu na prowadzenie auta, tzn amortyzatory dalej beda pracowaly tak jak powinny na takich ewentualnych ustawieniach?

Katy i zbieznosc chcialem ustawic zaraz po wymianie, ale gdzie nie bylem, to kazdy mi mowil, ze musze pojezdzic kilka dni, bo jak teraz mi ustawia to za pare dni sie znowu rozjedzie bo sprezyny bardziej siada i trzeba bedzie ponowic te czynnosc.

A moze byc tak, ze bede musial wymienic tez amorki czy raczej ta mozliwosc odpada?
Bo teraz jeszcze wydac 5-6 stowek na komplet amorow to :grrr:
Paweł Marek pisze:nie jest tak, w GTI i GT talerzyk z tyłu jest niżej o ok 2 cm. Z tego między innymi powodu GTI ma niższe zawieszenie z tyłu. Tical, mam wrażenie że przód stoi jednak dość wysoko.
Czyli nizsze zawieszenie w GTI jest spowodowane nizszym talerzykiem a nie sprezynami? Ale sprezyny chyba musza bic twardsze skoro auto nizej stoi?
A tak wyglada auto na nowych sprezynch.

Obrazek

I teraz nie wiem czy robic cos z przodem jeszcze czy tylko z tylem, ocencie, czy jak na -25 moze byc czy za wysoko.?

: ndz paź 21, 2007 15:27
autor: Paweł Marek
Tical pisze:Czyli nizsze zawieszenie w GTI jest spowodowane nizszym talerzykiem a nie sprezynami? Ale sprezyny chyba musza bic twardsze skoro auto nizej stoi?
wysokość zależy i od amorka (położenia talerzyków) i od sprężyny, przy czym nie tylko od twardości ale i wstępnej długości. Nie bardzo kojarzę co załozyłeś , ale jeśli masz treraz jednakowe dopasowane do siebie sprężyny z tyłu i z przodu, a nie chcesz wydawać kasy na przednie niższe amorki to musisz coś zrobić z amorkami z tyłu:
1: kupić nowe standardowe (ale najpierw linijką upenij się że faktycznie masz niższe od GTI lub sportowe jakieś)
2: kombinować z podkładkami gumowymi na tylna sprężynę, lub niżej zamocować górny talerzyk tylnej sprężyny, czyli na trzpień amorka dać dodatkową tulejkę dystansową

: pn paź 22, 2007 07:32
autor: Tical
Sprezyny kupilem komplet -25/-25, zeby nie odbiegac za bardzo od serii, na zime wybralem taki kompromis.

A jezeli z tylu bede mial mozliwosc przesuniecia dolnego talerzyka? To moge sprobowac go podniesc? Co mi da, ze na gorny zaloze tuleje dystansowa, nie "zgniote" dodatkowo sprezyny? Bo wydaje mi sie, to mi nic nie da (chodzi o podwyzszenie tylu)... czy sie myle?

Czy amortyzatory do tych sprezyn (-25/-25) musza byc jakies inne niz zwykle? Bo wiele osob na forum pisze, ze do -40 mozna miec zwykle amory a przy wiekszym obnizeniu juz o krotszym skoku. Jak to sie ma do moich?

edit:
Plywanie przodu usunalem wczoraj, geometria przodu i auto sie elegancko trzyma drogi.
Pozostalo tylko podniesc tyl i bedzie koniec problemu :)

[ Dodano: Pią Sty 04, 2008 20:47 ]
No wiec wybaczcie, ze odkopuje temat, ale nadal mam problem, juz sam nie wiem gdzie szukac przyczyny...

Po ustawieniu geometrii przod auta zaczal sie elegancko trzymac drogi, nastala zima, zakupilem felgi 15" i zimowki 185/60/15 po czym jade sobie pewnego razu, z tylu 2 osoby i tyl zaczyna mi dobijac, efekt jakby tyl siedzial za nisko, widac golym okiem, ze tyl siedzi nisko, no to wstawilem dystanse 4cm pod ten talerzyk pod sprezyne i fajnie, samochod (tyl) sie podniosl, stoi juz prawie rowno z przodem, jade po tych samych drogach co dobijalo i juz nie dobija, mysle sobie, ze pomoglo, ale ostatnio znowu zaczyna mi dobijac tyl i wydaje mi sie, ze troche miekki jest ten tyl jak na sprezyny -25, nizsze sprezyny powinny byc twardsze, przod jest twardszy, natomiast z tylu jeszcze z 2 osobami kiepsko sie jedzie i niepokojaco dobija... teraz nie wiem czy te sprezyny sa faktycznie za miekkie czy mam taki egzemplarz czy moze wina lerzy w samych amortyzatorach...?
Napewno bede wymienial amorki z przodu, bo mi stuka z prawej strony i to napewno jest amorek bo juz wszystko zostalo wyeliminowane i sie zastanawiam czy Bilstein'y gazowe za 160zl beda ok i jakie na tyl, bo chcialbym aby ten tyl byl sztywny a nie, ze siadzie nawet jedna osoba i mi dobija :grrr:
Podpowiedzcie co z tym robic? Teraz bede wymienial amory z przodu po 10-tym a na przyszly miesiac chce sie zajac tylem, bo mnie to juz zaczyna wk****, specjalnie wymienilem sprezyny, zeby "wyrownac" auto a tu teraz jakies ceregiele, dystanse na tyl itd.
Wyczytalem tez, ze mozna na tyl zalozyc sprezyny z Passata czy podobnego auta dzieki czemu tyl sie podniesie i usztywni... :otepienie: Jak to jest?

: czw wrz 25, 2008 22:00
autor: golofs
Paweł Marek pisze: lub niżej zamocować górny talerzyk tylnej sprężyny, czyli na trzpień amorka dać dodatkową tulejkę dystansową
Czyli (na zdjęciu nr6 z tego wątku) http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0 dodac dodatkową tuleję ?