Zalana tarcza sprzęgła
: sob paź 13, 2007 17:46
No to sobie naprawiłem
Wypstryknął kapturek - zaślepka przelewu na ostatnim wtrysku, wywaliło mi ok 20 l. ropska na silnik i okolice. Efekt jest taki, że zalana tarcza sprzęgła uślizguje się przy mocniejszej jeździe. Czyli nie moge wycisnąć wszystkiego co bym chciał z mojego konisia.
Pytanie: czy rozbierać i czyścić, czy zostawić bo np. samo wyschnie i wróci do normy?
![grrr :grrr:](./images/smilies/grrr.gif)
Wypstryknął kapturek - zaślepka przelewu na ostatnim wtrysku, wywaliło mi ok 20 l. ropska na silnik i okolice. Efekt jest taki, że zalana tarcza sprzęgła uślizguje się przy mocniejszej jeździe. Czyli nie moge wycisnąć wszystkiego co bym chciał z mojego konisia.
Pytanie: czy rozbierać i czyścić, czy zostawić bo np. samo wyschnie i wróci do normy?