Strona 1 z 2
3-krotna wymiana łożysk i po 500 km znowu wyje
: czw paź 11, 2007 16:33
autor: TOSTO
Witam! Mam problem z łożyskami kół tylnych w moim MK3. W ostatnim czasie wymieniłem już 3 komplety (bo wyły ) i znowu problem się powtarza. Tzn. zaraz po wymianie ( znaczy mechanik wymieniał ) jest ok. Po przejechaniu około 500 km zaczyna stopniowo wyć, aż wyje nie do zniesienia. Scenariusz za każdym razem jest taki sam. I teraz nie wiem czy to mechanik do d.... i nie umie wykonać chyba prostej czynności ?, czy łożyska, ktore zakładam są do d... , bo takie raczej tańsze kupuje ( Optimal, Kraft,a ostatnio jakieś duńskie )?. Sam już nie wiem co to może być? Mówią, że piasta może być zrypana. Czy ktoś już coś takiego przeżył? Felgi stalowe są ok.
: czw paź 11, 2007 16:53
autor: chosen
może czop piasty, a moze koła krzywe, albo te łożyska dupne, kup dla sprawdzenia pożądne łożysko firmy SKF, i zobacz co się bedize działo.
: czw paź 11, 2007 17:18
autor: TOSTO
Koła krzywe to znaczy, że co? Że geometria źle ustawiona czy felgi skrzywione. A ten czop to można kupić oddzielnie od piasty? Jak to się naprawia? Bo kupowanie nowych łożysk zaczyna mi się nudzić
Ale i tak będę chyba musiał kupić jeszcze raz. Tylko teraz muszę znależć naipierw przyczyczyne.
: czw paź 11, 2007 17:40
autor: harrygo1
a moze on za bardzo śruby dokręca i łozyska przez to sie szybko zuzywaja. Tak jakchosen, napisał kup SKF-a łozyska.
: czw paź 11, 2007 18:05
autor: agrala
przechodzilem przez to samo
Wymiana lozysk nic nie dawala.
Lozyska wyja dlatego ze:
sa za mocno dociagniete, powinien byc minimalny luz,
tandetne lozyska,
piasta do wymiany.
Wymienialem u siebie lozyska i przejechaniu 300km bylu juz ogromne luzy. W sklepie powiedziano mi to co ci napisalem powyzej.
Wymienilem piasty i lozyska bo juz mialem tego dosyc i jest super. Zalozylem lozyska Rovelli(ta firma robi lozyska, napinacze, koncowki drazkow itp) 30 zl za komplet (sa takze drozsze lozyska wiec cena nie jest chba wyznacznikiem) i nowe piasty ok 50zl za sztuke.
Sciagasz beben, wybijazstare tocznie lozysk, wycierasz stary smar, wbijasz nowe tocznie, ladujesz smar do lozysk, odkrecasz 4 sruby trzymajace piaste, wklasdasz nowa i przykrecasz, zakladasz lozyska, wciszkasz simering i wkadasz beben, dokrecasz z czuciem nakretke od lozyska na piascie i krecisz bebnem. Nie za mocno zeby lozysko nie peklo. Ja zakladam kolo i wtedy dociagam lozysko bo wtedy czuc jak sie zlapie za kolo jakie s luzy, powinny byc minimalne a kolo powinno sie swobodnie obkrecac, zakladasz zawleczke, nakladasz smaru do kapsla i zakladasz kapsel i gotowe. Na forum jest gdzies fotoporada jak wymienic lozyska.
Olej mechanika i zrob to sam.
Potrzenby jest tylko mlotek, dobry srubokret, klucz nasadowy 24 i 15
: czw paź 11, 2007 18:08
autor: dziejo
można kupic łozyska z(( tytanu ))
jak się dobrze nie wyreguluje luzu to każde szlag trafi a mechanik moze posiada starą szkołe i naciaga kluczem łozysko jak w maluchu wielki błąd ale niestety to może byc przyczyna
w faq jest moja foto porada wymiany łozyska zrób to sam
bardzo prosta czynność a luz łozyska reguluje sie tak !!!!!!!
: czw paź 11, 2007 18:26
autor: agrala
i tu sie zgdze z ta porada
w mojej ksiazce napisane jest ze podkaldka ma sie obracac (nie napisane jest ze promieniowo a to wszystko tlumaczy) tyle ze nie ma takiej mozliwosci bo podkladka ma taki"cycek" zeby sie nie obracala
: czw paź 11, 2007 18:29
autor: dziejo
wystarczy ze wyczujemy delikatnie luz i to wystarczy
: czw paź 11, 2007 18:30
autor: agrala
nad wymiana piast mozna sie zastanowic bo pewnie nie byly wymieniane od nowosci a autko ma juz pewnie ponad 10 lat. Jak znowu siada lozyska to wtedy pozostaja piasty do wymiany i znowu lozyska, wiec moze lepiej zrobic to od razu. Wybor nalezy do ciebie
: czw paź 11, 2007 18:38
autor: dziejo
agrala pisze:wiec moze lepiej zrobic to od razu.
jak drogi kolego chcesz wymienic piasty jak juz całe bębny
: czw paź 11, 2007 18:47
autor: agrala
dziejo pisze:agrala pisze:wiec moze lepiej zrobic to od razu.
jak drogi kolego chcesz wymienic piasty jak juz całe bębny
tzn?
[ Dodano: 11 Paź 2007 19:02 ]
mysle ze chodzi tu o problem w nazwie elementu.
Chodzi mi o element nr 4 na rysunku
: czw paź 11, 2007 20:58
autor: dziejo
agrala pisze:Chodzi mi o element nr 4 na rysunku
no włąsnie niby nic takiego a jednak zmienia postać rzeczy
: pt paź 12, 2007 08:50
autor: agrala
ja w sklepie powiedzialem piasty i dostalem wlasnie te elementy. Male nieporozumienie ale wszystko sobie wyjasnilismy.
A tak w ogole uwazasz ze mozna je wymienic czy lepiej tylko lozyska i odpowiednio je dociagnac.
Moim zdaniem lepiej zalozyc nowe lozyska i element nr 4
Jest to pare zloty wiecej ale jak juz to sie wymieni to nie powinno byc wiecej problemow
: pt paź 12, 2007 09:25
autor: lolo_golf
agrala ile płaciłeś mniej wiecej za te "piasty"