błąd 170
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
błąd 170
Witam. W lipcu zapaliła mi się kontrolka CHECK ENGINE. Ponieważ mam instalację LPG doszedłem do wniosku, że to pewnie wina LPG, bo już wcześniej zapaliła mi się kontrolka, ale kolo od gazu powiedział, że jeśli silnik nie szarpie itd, to jeździć i po kilku dniach, nawet odpaleniach zniknie. Jak powiedział tak się stało. Po kilku dniach zniknął CHECK ENGINE. Może nadmienię, że było to ponad rok temu i pojawiło się w takich okolicznościach, że jechałem na gazie koło 180 km/h i nagle puściłem całkowicie gaz, bo trzeba było hamować Ale tak jak już napisałem kontrolka zniknęła.
W tym roku w lipcu znowu się samo zapaliło, ale już nauczony doświadczeniem, zostawiłem. Po kilku dniach zniknęło. I od lipca jest tak, że zapala się ten CHECK i znika. W końcu pojechałem do gazownika, (pojechałbym wcześniej, ale instalatora LPG mam 130 km od domu, a tylko jemu ufam, a że jestem mocno zapracowanym człowiekiem, więc czasu nie było). Gazownik posprawdzał, podłączył się do komputera, jakimś przenośnym małym sprzętem diagnostycznym. Mówi, że jakiś nietypowy błąd 170 jest. Gaz podregulował, mówi że z gazem wszystko w porządku, ale że mam lekko sparciałą "rurę od serwo" (? dobrze pamięam) i że może ona być przyczyną, a co za tym idzie to że jak on lewe powietrze przez tą rurkę łapie to może mi tam coś z pierścieniami wypalać coś tam w ogóle strasznego i że ogólnie ten błąd nie wskazuje na gaz, ale że jest taki nietypowy, że on pierwszy raz ten błąd widzi. Pytanie jest takie czy ktoś miał i czy powinienem jechać od razu do serwisu sprawdzać czy ktoś już miał z tym doczynienia. Silnik mam 1.6 16V 2000 r AUS. Od razu mówię, że dlatego zamieściłem tutaj post, bo jak jeździłem na benzynie to też mi się to świeci, więc skoro gazownik mówi że z instalacją jest spoko, i faktycznie nie ma różnicy między jazdą na gazie i benzynie, dochodzę do wniosku że to po prostu wina leży gdzieś indziej niż na instalaji, bo też nie można wszystkiego zwalać na instalację LPG. Dodam, że instalacja jest sekwencyjna BRC SEQUENT 24 na gwarancji jeszcze, więc myślę że z nią faktycznie nie ma problemu. Spalanie gazu się nie zmieniło, jeździ jak jeździł tylko ten błąd skubany świeci. Gazownik na prawdę porządny i w balona by mnie nie robił. Że tak powiem "PLEASE HELP" Jak nie skończy się na podłączaniu do komputera za 250 zł podejście, bez gwarancji że coś pomogą.
W tym roku w lipcu znowu się samo zapaliło, ale już nauczony doświadczeniem, zostawiłem. Po kilku dniach zniknęło. I od lipca jest tak, że zapala się ten CHECK i znika. W końcu pojechałem do gazownika, (pojechałbym wcześniej, ale instalatora LPG mam 130 km od domu, a tylko jemu ufam, a że jestem mocno zapracowanym człowiekiem, więc czasu nie było). Gazownik posprawdzał, podłączył się do komputera, jakimś przenośnym małym sprzętem diagnostycznym. Mówi, że jakiś nietypowy błąd 170 jest. Gaz podregulował, mówi że z gazem wszystko w porządku, ale że mam lekko sparciałą "rurę od serwo" (? dobrze pamięam) i że może ona być przyczyną, a co za tym idzie to że jak on lewe powietrze przez tą rurkę łapie to może mi tam coś z pierścieniami wypalać coś tam w ogóle strasznego i że ogólnie ten błąd nie wskazuje na gaz, ale że jest taki nietypowy, że on pierwszy raz ten błąd widzi. Pytanie jest takie czy ktoś miał i czy powinienem jechać od razu do serwisu sprawdzać czy ktoś już miał z tym doczynienia. Silnik mam 1.6 16V 2000 r AUS. Od razu mówię, że dlatego zamieściłem tutaj post, bo jak jeździłem na benzynie to też mi się to świeci, więc skoro gazownik mówi że z instalacją jest spoko, i faktycznie nie ma różnicy między jazdą na gazie i benzynie, dochodzę do wniosku że to po prostu wina leży gdzieś indziej niż na instalaji, bo też nie można wszystkiego zwalać na instalację LPG. Dodam, że instalacja jest sekwencyjna BRC SEQUENT 24 na gwarancji jeszcze, więc myślę że z nią faktycznie nie ma problemu. Spalanie gazu się nie zmieniło, jeździ jak jeździł tylko ten błąd skubany świeci. Gazownik na prawdę porządny i w balona by mnie nie robił. Że tak powiem "PLEASE HELP" Jak nie skończy się na podłączaniu do komputera za 250 zł podejście, bez gwarancji że coś pomogą.
Jeśli to P0170
to "Wyważenie paliwa – usterka (bank 1)" - cokolwiek to oznacza.
W necie znalazłem, iż może to być :"Błąd nr P0170 - Fuel trim (FT) przyczyna błędu może leżeć po stronie dolotu np. brudny, niedrożny filtr powietrza, przytkany dolot. Błąd może być generowany przez sondę lambda, złe ciśnienie paliwa (pompa), zacierające się wtryskiwacze oraz zawór EVAP-pochłaniacz par paliwa."
to "Wyważenie paliwa – usterka (bank 1)" - cokolwiek to oznacza.
W necie znalazłem, iż może to być :"Błąd nr P0170 - Fuel trim (FT) przyczyna błędu może leżeć po stronie dolotu np. brudny, niedrożny filtr powietrza, przytkany dolot. Błąd może być generowany przez sondę lambda, złe ciśnienie paliwa (pompa), zacierające się wtryskiwacze oraz zawór EVAP-pochłaniacz par paliwa."
Ostatnio zmieniony czw paź 11, 2007 10:17 przez zodiak, łącznie zmieniany 2 razy.
Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
O jaaa. Zodiak. Wiesz co ? Ty możesz mieć rację z tym filtrem powietrza. Bo ja nie wymieniałem. Kuuurde. Coś czuję że to to będzie. Wymieniałem filtr kabinowy, filtr od gazu, przy oleju filtr oleju, ale kurde filtru powietrza to nie wymianiałem. Sprawdzę po rachunkach w domku czy kupowałem, ale czuję w kościach że nie był wymieniany. Ale by była bajka. Oczywiście jak się okaże że to byłą wina filtru to klikam [Pomógł].
Dziękówka.
Ps. w ogóle skąd ty takie dokładne info wyciągnąłeś ? Masz jakiegoś VAGa czy jak ?
Dziękówka.
Ps. w ogóle skąd ty takie dokładne info wyciągnąłeś ? Masz jakiegoś VAGa czy jak ?
Re: błąd 170
jak wpisuje blad 170 to mi to wyskakuje OPIS USTERKI
696 Zawór ograniczenia ciśnienia, lewy - N170
1170 Czujnik długości impulsu wtrysku - G175
1377 Czujnik ultradźwiękowy alarmu, strona lewa - G170
00296 P1704 Przełącznik redukcji biegu – skrót do uziemienia (F8)
00696 Zawór redukcji ciśnienia ABS – N170
01170 Czujnik stałości wtrysku paliwa – G175
16554 P0170 Wyważenie paliwa – usterka (bank 1)
17090 P0706 Obwód czujnika zasięgu transmisji – zakres / działanie
17091 P0707 Obwód czujnika zakresu transmisji – niskie wejście
696 Zawór ograniczenia ciśnienia, lewy - N170
1170 Czujnik długości impulsu wtrysku - G175
1377 Czujnik ultradźwiękowy alarmu, strona lewa - G170
00296 P1704 Przełącznik redukcji biegu – skrót do uziemienia (F8)
00696 Zawór redukcji ciśnienia ABS – N170
01170 Czujnik stałości wtrysku paliwa – G175
16554 P0170 Wyważenie paliwa – usterka (bank 1)
17090 P0706 Obwód czujnika zasięgu transmisji – zakres / działanie
17091 P0707 Obwód czujnika zakresu transmisji – niskie wejście
Re: błąd 170
Z wyszukiwarki należy korzystać umiejętnie, pomijając wszelkie "śmieci", które znajduje.norek111 pisze:jak wpisuje blad 170 to mi to wyskakuje OPIS USTERKI
696 Zawór ograniczenia ciśnienia, lewy - N170
1170 Czujnik długości impulsu wtrysku - G175
1377 Czujnik ultradźwiękowy alarmu, strona lewa - G170
00296 P1704 Przełącznik redukcji biegu – skrót do uziemienia (F8)
00696 Zawór redukcji ciśnienia ABS – N170
01170 Czujnik stałości wtrysku paliwa – G175
17090 P0706 Obwód czujnika zasięgu transmisji – zakres / działanie
17091 P0707 Obwód czujnika zakresu transmisji – niskie wejście
Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nie było nad czym myśleć, wystarczyło przeczytać.
Pozdrawiam i "bez urazy" ale wklejanie wszystkiego co wyplują Google.......
Kefasso : i jak tam z tym filtrem?
Pozdrawiam i "bez urazy" ale wklejanie wszystkiego co wyplują Google.......
Kefasso : i jak tam z tym filtrem?
Ostatnio zmieniony pt paź 12, 2007 07:32 przez zodiak, łącznie zmieniany 1 raz.
Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
No i zodiak miałeś rację Mam nadzieję, że już się nie zaświeci na razie z tego powodu CHECK ENGINE. Kupiłem filtr BOSHA za 38 zł. Do domu. Wymieniam. CHECK ENGINE od razu zniknął. Pojeździłem wczoraj trochę. Pojeździłem na niskich obrotach, wdepnąłem mu też prawie do 6000 obr. i luz. Dzisiaj do pracy przyjechałem, zero problemu. Nic nie świeci. Kozacko. Bardzo się cieszę, bo nienawidzę jak mi coś świeci na tablicy. Tak więc zodiaku klikam "pomógł". Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
Jak to się mówi "proste dla tych którzy wiedzą o co chodzi" Ja jeśli chodzi o samochody to taki "pół laik" jestem. Dbam jak tylko umiem, ale jak już chodzi o podłączenie do komputera, to faktycznie tylko zakłady mi zostają, a za to niestety się płaci i to jak już się chce jakiegoś dobrego diagnostę no to niestety trzeba może zaboleć. Chociaż też jestem zdania, że za dobrą pracę i profesjonalizm trzeba płacić, bo inaczej to wszyscy uciekną do anglii, a samochody będą nam naprawiać ukraini i białorusini. Kiedyś tu na forum też się pytałem, o komputer bo w ogóle jak kupiłem miałem problem z komputerem. I w Słupsku nikt nie umiał sobie poradzić. Pojechałem do pana firmy www.tucholka.pl Fakt płaci się słono, ale polecam. To czego nie potrafili w Słupsku przez 1,5 miesiąca tam szef w 10 minut wykminił. Zapłaciłem za to ponad 300 zł, a potem jeszcze 500 ale i tak jestem zadowolony, bo do tej pory nie miałem z samochodem problemów, a teraz tylko filtr i dalej jest spoko. Forum na prawdę przednie jest. Wszystkiego można się dowiedzieć.
Tyle się osób od razu zaangażowało. Wszystkim dziękuję.
[ Dodano: 16-10-07, 14:23 ]
No i skończyło się rumakowanie. Wczoraj wieczorem po pięciu dniach jeżdżenia bez żadnych "choinek" na zegarach znowu zapalił się CHECK ENGINE. I znowu świeci.
Przełączyłem na benzynę i zaczynam jeździć na benzynie. Zodiaku mówiłeś coś od dolocie. Musze to sprawdzić. Ale normalnie ręce opadają no.
Tyle się osób od razu zaangażowało. Wszystkim dziękuję.
[ Dodano: 16-10-07, 14:23 ]
No i skończyło się rumakowanie. Wczoraj wieczorem po pięciu dniach jeżdżenia bez żadnych "choinek" na zegarach znowu zapalił się CHECK ENGINE. I znowu świeci.
Przełączyłem na benzynę i zaczynam jeździć na benzynie. Zodiaku mówiłeś coś od dolocie. Musze to sprawdzić. Ale normalnie ręce opadają no.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości