Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie....
Mam takie pytanie odnośnie dźwięku przy odpalaniu, gdyż wszystko jest ok, samochód odpala zawsze i problemu nie ma. Jest tylko takie "ale", że gdy samochód postoi 4 godziny czy tam dłużej to jak odpalam to słyszę zaraz po tym jak silnik odpali taki dźwięk "ghhhyyy", tak przez około 1 sekundę. Coś w rodzaju jakbym za długo trzymał przekręcony klucz w stacyjce, ale tak nie jest. Gdy jest ciepły silnik i np. często odpalam podjeżdżając pod sklep i często wysiadając i wsiadając przez to często odpalając samochód to po kilku razach już tego dźwięku nie ma...
Nie wiem czy to coś z rozrusznikiem nie tak czy coś innego.... jak na razie problemu z tym, żeby odpalił nie było, ale przez to może kiedyś taki problem być, a chciałbym go uniknąć. Nie ma tu znaczeniu, czy odpalam go na luzie czy biegu i z wciśniętym sprzęgłem czy nie, ale w sumie zawsze odpalam go na luzie z wciśniętym sprzęgłem...

Proszę o jakieś porady....

chyba Ci się bendix (czy jakoś tak się to nazywa) wiesza. Nie jest to wielki problem podjedz do mechanika to Ci rozbierze rozrusznik i zobaczy co i jak

jakbys sam sie za to brał.... to uważaj, bo w motorach tj. ABS ... trza podłozyc cos pod silnik...zanim wyjmiesz ostatnią szpilke bo inaczej motor Ci opadnie a potem cieżko jest przy zakładaniu trafić ze szpilką w gwint zeby to na nowo skręcić... takze troche roboty jest ... Ale to taka moja prywatna uwaga.. bo sam zmieniałem u siebie bendix wraz z bieżnią.. i jak mi silnik opadł po wyłozeniu rozrusznika... to szlak mnie tarfiał. i potem godzine sie meczyłem zeby trafić na gwint przy montowaniu rozrusznika.

Czyli jednak przypuszczacie też, że to jest bendix w rozruszniku i raczej nic innego?? To tak zapytam, czy to może paść kiedyś tak, że nie odpalę Golfika?, można trochę jeszcze pojeździć na tym czy nie bardzo i lepiej sie za to zabrać? A tak w ogóle nie wiecie mniej więcej ile może kosztować taka impreza u mechanika?
Dzięki jeszcze raz wszystkim za pomoc

Od 6 miesięcy mam Golfika III, 1.4 benzyna, z 94 roku (błękit metalik) i widzę, że Golfiści się jakoś łączą fajnie tutaj na tym forum i zawsze ktoś coś pomoże dzięki

czy to może całkiem paść?? Tzn. pewnego razu możesz przekręcić kluczyk i usłyszeć tylko taki coś jak "pyk" i nie obróci rozrusznikiem ale do tego to daleka droga a co do ceny to musisz popytać u siebie w miejscowości ile by to kosztowało ale sądze że nie będzie to droga impreza, myśle że w 200zł powinna się zamknąć.

Z tego co teraz przeglądam allegro to rozrusznik można kupić za 200zł

No i już wszystko zrobione... tak jak mówiliście, to był bendix w rozruszniku, a przy okazji wymienił mi gościu szczotki w alternatorze i śmiga aż miło i ładnie odpala
Dobrze, że dłużej nie czekałem, bo gorzej by było... za wszystko zapłaciłem 150 zł .