Forum.VWGolf.pl

mam pytanko jak zaszybko zmienie na wyższy bieg np. z 1 na 2 lub 2 na 3 na niskich obrotach to przez chwile, przed dojściem obrotów na normalny poziom danego biegu terkocze z pod maski jak dizel. Normalnie to tzeba rozbujać obroty aby wżucic wyższy bieg ale czasami to z nieuwagi za szybko przeżuce i słychac właśnie takie dźwieki terkotania. Przy zwykłej jeżdzie wszystko gra i buczy poprawnie. "Fachura" z roboty powiedział mi że może być coś z pompą wody, ale cos mi niegra bo rozrząd był wymieniany (za poprzedniego niemieckigo właściciela) prz 90.000 km (co jeszcze sprawdze w serwisie VW - mam nadzieje że dam rade) teraz mam 135.000 km,, ale może coś w tym jest. A może to normalne że zabuczy jak za niskie obroty na zawysokim biegu i niepotrzebnie się martwię. Co o tym myślicie??????????
Silnik 1,4 rocznik 1999

kazdy 1.4 klekocze, taka natura tego silnika.

xisio pisze:kazdy 1.4 klekocze, taka natura tego silnika.

To prawda

Ale u mnie to zjawisko tylko przy sytuacji opisanej jak wyżej, a tak normalnie jak jeżcze zgodnie z prawidłami to cichutki jak myszka prawie. U was też to zjawisko wystepuje?????

Poprostu staraj sie zmieniac bieg na wyzszy powyzej 2500 tys obrotów i nic Ci nie bedzie terkotac. Jak zmieniasz bieg na wyzszy, na małych obrotach to silnik sie meczy, przez to klekocze, mam tak samo.

oki Cylinder bede tego pilnował, troche sie uspokoiłem
a tak z ciekawości zapytam u nas to rozrząd sie własnie z pompą wody wymienia ???

Powiem Ci szczerze ze wymieniałem rozrzad przy 147 000 i na paragonie nie widziałem pompy wodnej, jedni wymieniaja za kazdym razem przy wymianie rozrzadu, inni co drugi raz, moze ktos inny wypowie sie co do pompy.

cylinder pisze:moze ktos inny wypowie sie co do pompy.

ja tam za bardzo sie nie znam ale mnie "doktor" powiedzial że pompa spełnia rolę jakiejś tam rolki czy cos. polecal zeby wymieniac razem z rozrządem i tak też zrobiłem. (kjak będę jeszcze do tego czasu mial to autko ) to za drugim razem też to zrobie.
Po prostu nie jest to koniecznoś ale raczej komfort psychiczny i nie tylko.
po kiego grzyba np. po wymianie rozrzadu i przejechaniu załóżmy 15000km ponownie tam grzebać zeby pompę wymieniać ?

dokładnie tak jak napisał niebieski91, niby nie jest to konieczne jeżeli pompa jeszcze nie hałasuje, ale co jak się okaże, że za 1000km zacznie hałasować? znowu zapłacisz robociznę prawie jak przy rozrządzie, więc jednak bardziej się opłaci wymienić jeszcze w miarę sprawną pompę niż płacić dwa razy za wymianę, bo do kolejnej wymiany rozrządu może nie wytrzymać

czyli jak, wymieniana jest cała pompa czy rolka spełnaijaca jej role, cholera byłem w pozadnym warsztacie a oni mi pompy nie wymienili. A tak pisze na paragonie:
-pasek rozrzadu. Bora 1.4
-napinacz rozrzadu Fabia 1.4
-rolka napinacza Polo 1.4
-pasek rozrzadu vw 1.4 16v
-pasek 6pk1075
-napinacz rozrzadu vw 1.4
-rolka napinacza Fabia 1.4
-pasek rozrzadu vw 1.4 16v
Koszt 850 zł

dużo tych pozycji na paragonie i trzy paski rozrządu ? . No i suma też niemała !?
Bardzo ciekawy ten paragon , to są tylko koszty części ? czy robocizna też tam jest ?

razem z robociznom 850zł

cylinder pisze:azem z robociznom 850zł

ja 800 dałem za kompletny rozrząd z pompą, a robocizna nie wiem ile bo wtedy jeszcze wymienialm foltry paliwa powietrza i przeciwpyłkowy, uzupełnialem płyny i coś tam jeszcze (chyba pasek klinowy czy coś) i razem wyszlo mi 1200zł u mojego doktora. A i jeszcze grzebal mi bo tzw. "turbodziure" mialem i ją zlikwidował

Wymiana pompy jest wymagana przy co drugiej wymianie rozrządu.