Strona 1 z 1

Łożyska tylne po wymianie maja nadal luz

: pn paź 08, 2007 17:56
autor: tursky
Witam!!! mam pytanko, w moim MK2 1990r. byly wymieniane lozyska. Problem mam z tylnimi. Po wymianie maja dalej luz. I teraz prosze o rade fachowcow, czy te lozyska mozna jakos dokrecic jeszcze czy poprostu mam zuzyte piasty i tych lozysk sie nie da dokrecic? czekam na spec-odpowiedz :))

: pn paź 08, 2007 18:27
autor: sas_gti
sluchaj czywiscie ze sie ten luz kasuje. Łożysko jest dociągane śrubą czopa paisty i zawsze bedize mialo luz jeśli bedize niewystarczająco dokręcona ta nakrętka. Mowisz ze lozyska są nowe wiec wystarczy je tylko dociągnać. Z tym ze jesli kupiles lozyska słabych firm to równie dobrze mozesz sie szykowac na ich wymianę nawet po 1 tys km.

Generalnie tę nakrętkę dokręca sie palcami plus jeszcze z pół obrotu nakrętki kluczem, potem zakładasz taką blaszaną nakładeczke i zawleczke zeby sie ta nakrętka nie odkręcała, ale to pewnie wiesz/widziales.
Lozysko dociągaj z kołami w gorze. Jak dokrecisz to kolo musi sie swobodnie obracać a na łożysku nie powinno byc luzu.
Niech Ci to poprawi ten kto ci lozyska wymieniał!!
pzdr

: pn paź 08, 2007 20:43
autor: melon
Nakładasz klucz dociagasz tak zeby dało sie kołem obrocic i co WAŻNE!! odkrecasz tak leciutko zeby dało sie wyczuc taki lekki przeskok.Jest to dosc wazne podczas dokrecania łozysk z tyłu przy bębnach.

: pn paź 08, 2007 20:53
autor: Paweł Marek
melon pisze:lekki przeskok
jaki przeskok??? Popuścić lub dokręcić tak żeby podkładkę po śróbą dało się przesunąć końcem śróbokręta pod naciskiem palca, bez wantowania. Wszystko na ten temat.

: pn paź 08, 2007 20:53
autor: dar3k_
zawsze po wymianie lozysk jak sie pojezdzi trzeba je pozniej jeszcze raz dokrecic, tylko z umiarem zeby kolo luzno sie krecilo, pozniej zawleczka i ma byc ok

: pn paź 08, 2007 21:13
autor: melon
Paweł Marek pisze:
melon pisze:lekki przeskok
jaki przeskok??? Popuścić lub dokręcić tak żeby podkładkę po śróbą dało się przesunąć końcem śróbokręta pod naciskiem palca, bez wantowania. Wszystko na ten temat.
normalnie dociagasz ,czuc jak sie dociaga i wtedy lekko cofasz i czuc jak odpuszcza, nie da sie tego nie wyczuc.

: pn paź 08, 2007 21:55
autor: bonifacy
Już kiedyś o tym pisałem . Jak są wypracowane czopy łożysk ,to choćby je miodem smarował ,
to i tak po wymianie łożysk i właściwie przeprowadzonej regulacji , będzie luz . I tu nie ma co dyskutować - do wymiany czopy łożysk .

: wt paź 09, 2007 16:27
autor: Lipek81
Mi ktoś jeszcze kiedyś na forum napisał, że przyczyną moga być krzywe felgi - mam ten sam problem - cały czas robią się luzy z tyłu - już dokręcałem je kilka razy i dalej to samo, po kilku takich dokręceniach wymieniłem je, i dalej to samo....

: wt paź 09, 2007 19:22
autor: toomii
koledzy, lozyska tylne dokreca sie na maxa, zeby sie dobrze ulozyly, a potem po trochu popuszcza, zeby uzyskac odpowiedni luz. po kazdym popuszczeniu warto puknac w beben mlotkiem, zeby lozysko odbilo. odpowiednio dociagniete lozysko jest wtedy, gdy daje sie przesunac podkladke pod nakretka palcem wskazujacym za pomoca srubokreta.

: wt paź 09, 2007 19:31
autor: Lipek81
toomii pisze:koledzy, lozyska tylne dokreca sie na maxa, zeby sie dobrze ulozyly, a potem po trochu popuszcza, zeby uzyskac odpowiedni luz. po kazdym popuszczeniu warto puknac w beben mlotkiem, zeby lozysko odbilo. odpowiednio dociagniete lozysko jest wtedy, gdy daje sie przesunac podkladke pod nakretka palcem wskazujacym za pomoca srubokreta.
Tak, tak, wiem - i tak to nic nie dało....

re

: wt paź 09, 2007 20:20
autor: tursky
Dzieki za pomoc, ale z tego co widze to te tkz czopy beda wyrobione, przypomnialo mi sie ze mechanik mowil, ze wymiana lozysk tak do konca nie byla konieczna (nie wiedzial ze huczaly), myslal ze wymieniam ze wzgledu na luz. Denerwuje mnie to bo luz jest na tyle duzy, ze podczas jazdy slychac jak sie kola tluka wlasnie przez te lozyska. Dzieki chlopcy!!!!