Alternator - szczotki, diody czy regulator???
: ndz paź 07, 2007 11:56
Przedwczoraj po kilkunasto minutowej jezdzie po miescie zatrzymalem sie po czym po kilku minutach odpalilem ponownie auto i coz za zdziwienie moje bylo gdy patrze a tu jakas kontrolka sie pali. Okazalo sie ze to kontrolka ladowania. Dodalem troche gazu ok 1500obr i kontrolka zgasla. Po chwili zgasilem auto i odpalilem i bylo ok. Nastepnego dnia sytuacja powtorzyla sie ale przyjrzalem sie i kontrolka od ladowanie lekko mrugala po czym po dodaniu gazu zgasla. Dzis nie zapalila sie mimo ze ok 4 razy odpalalem auto. Ladowanie jest w normie, bez obciazenia ok 14V z chakiem, z obciazeniem 13,2-13,8V.
Jesli ma ktos z tym doswiadczenie to napiszcie bo w tyg bym go rozebral i przy okazji lozyska wymienil ale jesli to regulator to bym sobie orginalny zalatwil przed rozbiorka ale wczesniej chcialbym wiedziec zeby zbednie kasy nie wydawac. Osobiscie stawiam na szczotki ale....
Dzieki za wasze opinie
Jesli ma ktos z tym doswiadczenie to napiszcie bo w tyg bym go rozebral i przy okazji lozyska wymienil ale jesli to regulator to bym sobie orginalny zalatwil przed rozbiorka ale wczesniej chcialbym wiedziec zeby zbednie kasy nie wydawac. Osobiscie stawiam na szczotki ale....
Dzieki za wasze opinie