Strona 1 z 1

[mk3]zagotowal sie silnik?

: czw kwie 21, 2005 23:51
autor: Marekmk3
Witam!Na poczatku napisze ze jestem tutaj nowy i nie szukalem czy byl juz taki temat czy nie i dodoam ze sprawy techniczne to dla mnie "czarna magia" wiec kieruje pytanie do specialistow. Przechodze do rzeczy.Jade sobie dzis wieczorem golfikiem i bylo tak ze caly czas sie zatrzymywalem i ruszalem i wkoncu zatrzymalem sie w korku.Patrze na temp silnika a ona rosnie i dochodzila do 100 za chwile 110.W koncu ruszylem i jade powoli do domu a temp ciagle rosnie wkoncu widze ze zamklo skale samochod. Zatrzymalem sie, otwieram maske a tam sie leje z chlodnicy plyn.Wiec nie wiedzialem co robic a do domu juz bylo nie daleko wiec powoli pojechalem, ale za chwile widze ze pokazuje mi olej i miga, ujechalem kawalek i patrze a tu znowu pokazuje sie czujnik temp i miga.Po chwili silnik zaczal dziwnie chodzic i zaczelo cos w nim piszczec.Jak dojechalem do domu otwieram maske a tam dymy, odkrecilem korek od oleju a tam slyszalem jak sie olej gotuje.Czy ktos mi moze powiedziec co sie konkretni stalo, jaka byla tego przyczyna i jakie beda konsekwencje tego.Dodam ze plyn byl w normie i olej tez bo ostatnio spradzalem.Prosze o pomoc

: pt kwie 22, 2005 00:09
autor: Adam Polak
kolego nie chcę cię martwic ale zrobiłeś najgorszą rzecz że do samego końca tym samochodzikiem jechałeś z tak poważną usterką.prawdopodobnie wykończyłeś silnik. Przyczyn odnośnie tak wysokiej temperatury może być conajmniej kilka uszkodzenie wentylatora lub czujnika odpowiedzialnego za jego włączenie,uszkodzenie pompy wodnej wyciek płynu i jeszcze wiele innych usterek.Ale nigdy nie należy doprowadzać do zagotowania się płynu dochodzi wówczas do przegrzania silnika a w skrajnych sytuacjach do jego zatarcia.

: pt kwie 22, 2005 00:39
autor: Pzwmichu
Miałem to samo kiedyś zimą, tylko jak zauważyłem, że temperatura osiągnęła 100 st. to sie tatychmiast zatrzymałem. Otworzyłem maskę i para zaczęła buchać. Na moje szczęście nic się poważnego nie stało. Poszedł tylko kruciec od rury wodnej przy bloku silnika. Ale z twojej opowieści wynika, że ładnie zajechałeś silnik :D:D:D

: pt kwie 22, 2005 01:48
autor: Krzylu
oj nie widze nic dobrego
przegrzales silnik byc moze upiekles tloki
(odpala po tym incydencie??) panewki i inne ciekawostki
takze czeka cie gruby remont

chociaz nie koniecznie
poprostu sprobuj zalac go nowym olejem i woda jezeli wszystkie weze gumowe sa cale to spoko
i zobacz czy odpali i czy nie bedzie chodzil jak traktor chodzi o to czy bedzie chodzil na wszystkie gary
jezeli bedzie wchłanial wode to znaczy ze przysmazyles uszczelke i to w najlepszym wypadku bo moze ci peknac blok i silnik mozesz wsadzic na rower i jechac na skup złomu

nie zabłysnełes kolego ci powiem

jak mialem clio to problemy z woda mialem na poczatku dziennym zawsze cos kapalo cos sie gotowalo cos pekalo ale jezdzil pozniej sie okazalo ze weze byly zamienione i byly pod przeciwnym kierunkiem podłaczone i niebylo dobrego obiegu i wszystko puchło i sie rozwalalo tak jezdzilem pare ładnych miesiecy pozniej chłodnica poszła i inne
heheh to bylo auto nie do jezdzenia ale do naprawiania

: pt kwie 22, 2005 05:51
autor: adamo122
w kadecie miałem podobny problem, tylko ze u mnie jak ruszełem to juz nie było wody (wszystko wyleciało podczas postoju), i akurat jak ruszałem była duza góra więc ostro wcisnąłem a na górcce juz zaczął silnik dziwnie pracować choć temperatura nie rosła za szybko, otworzyłem maske a tam czarnobyl :-) , juz silnik więcej nie odpalił

: pt kwie 22, 2005 09:41
autor: Alib
no cóż czarno to widzę!! miejmy nadzieję ze nic się takiego złego nie stało choć są marne szanse!! zrób tak jak krzylu mówi!! a tak z ciekawości to jaki silniczek masz (MIAŁEŚ) :D

: pt kwie 22, 2005 13:42
autor: Marekmk3
Dzieki za odpowiedzi.Spraw sie tak ma ze uzupelnilem rano plyn chlodniczy i go odpalilem.Silnik nie przebieral ale dziwnie chodzil.Nie zawyzal obrotow, ale tak jak pisze nie chodzil tak jak powinien.Z tego co piszecie to po takim czyms nie powinien normalnie chodzic.A i z tego co widzialem to poszla chlodnica bo w momencie wyplynela woda.Bede musial go zawiesc do mechanika i wtedy sie zobacz co mu jest i co trzeba zrobic.Dzieki za odpowiedzi.

: pt kwie 22, 2005 14:34
autor: igor002
przyczyna moze też być zepsuty termostat króy sie wole nie otworzył!
co do samego silnika to jak koledzy piusali, skoro odpala, ale chodzi dziwnie to np poszła uszczelka pod głowica, przypaliły sie gary, poompa wodna stoi. wykreć świece posprawdzaj ich stan, pogły sie poprzepalac i poto[pić na końcówkach itp.

masz dużo szczescia ze jeszcze ci wogle chodzi więc mysle ze nietak żle.

: sob kwie 23, 2005 02:38
autor: Krzylu
pewnie i tak dostal po dupie ostro
takze remont i tak go czeka i tak
wiec ja bym sie go pozbyl
a najmniejsza linia oporu jest wstawienie tuleji w cylindry na stare tłoki
jako ze w benzyni eniem takich przeciazen powinno i tak starczyc na pare tys km ale silnik pewnie po tym niebedzie sie nadawal do niczego
tak jak koledzy mowia/pisza uszczelka do wymiany termostat pompa wodna trzeba to po sprawdzac bo na tym sie nie skonczy
ale lepiej go puscic do zyda
pozniej beda z nim same problemy
wiem bo mialem taki przypadek ze blok pekl i wstawialismy tuleje jakos przetrzymalo pare tys km pozniej zyd przyjechal z pretensjami ze cos sie silnik dziwnie zachowuje woda znika itp a ojciec mowi ze jezdzil tym autem pare lat i nigdy mu sie nic nie stało wiec jak many nie umi ejezdzic to niech sie buja zreszta po paru miesiacach od sprzedarzy przywlókł sie ale odjechal z niczym
baran heheheh
dlatego pisze zebys sie pozbył auta no chyba ze chcesz inwestowac to lepiej kup inny silnik
zalezy co żeś zakatowal
jak diesla to sorry ale lepiej jedz znim na zlom odrazu bo z niego nic juz niebedzie
jedyna opcja to kupno silnika

: sob kwie 23, 2005 11:26
autor: igor002
co prawda jeszcze niewiadomo co poszło, ale uszczelnienia panewki uszczelak pod głowicą pewno do wymiany, remont można zrobić, mysle ze tak od 1-2tys by trza.
co tdo silnika nowego, to potrzebujesz go bez osprzetu, pod warunkiem ze kupujesz taki sam, za 1.500 powinieneś już kupić taki we wmiare stanie bez osprzętu, moze nawet trafisz na lepszy stan. ale mozesz trafić na dokładnie to samo co masz:) bo ci ktoś wciśni, ja bym robił remont, chyba ze w planie była zmiana silnika na jakiś większy, jak mi padnie to wstawiam bez gadania 1.8 np RP i śmigam na 90 kucach:)

pozdro

: sob kwie 23, 2005 18:02
autor: tomek26106
porada na przyszłoś jak temperatura rosnie to sie włancza ogrzewanie na fuul dmuchawa na 4 i temp spada w oczach tylko płyn chłodzący musi być

: sob kwie 23, 2005 18:16
autor: TUTENHAMON
No ładnie dałeś czadu kto wie czy nie szykuje się kapitalny remoncik mogły dostac tłoki blok pierścienie i wiele innych rzeczy. ja temperatura rośnie lub zapala sie kontrolka oleju to się staje natychmiast.